Nie wiem wprawdzie czyjej babuni, ale jest pyszny, więc postanowiłam się podzielic przepisem:
0,5 kg słoniny
0,5 kg podgradla
0,3 kg boczku
2 - 3 cebule
6 ząbków czosnku
2 jabłka
sól, pieprz i dużo majeranku
Mięso kroimy w drobniutką kostkę. Najpierw do garnka wrzucamy słoninę, za jakieś poł godziny podgardle a potem boczek. Uwaga: topimy na bardzo wolnym ogniu, inaczej zrobia się bardzo twarde skwarki. Pod koniec wytapiania tłuszczu dodajemy cebulę, potem czosnek oraz przyprawy i dusimy jeszcze jakieś 20 minut.
Przepis dosyć praco - i czasochłonny, bo należy dosyć często mieszać ale naprawdę warto! Z kiszonymi ogórkami i chlebem razowym robi furorę!
Smacznego!