Kangusiu, podpisuję się wszystkimi piórami. "Polskie moherki" - toż to folklor, nasz, swojski, polski, nigdzie indziej nie występujący. Chuchajmy i dmuchajmy. Uśmiecham się czule.
"Europa odpowie z całą stanowczością!". Aha, już odpowiada. Lampki, kwiaty, wieńce, hasztagi, lajki, pacyfa z wieżą Eiffla, je suis Paris, wszystko co się da świecimy na niebiesko-biało-czerwono, nie boimy się was, nie zastraszycie nas, protestujemy, maszerujemy, solidaryzujemy się. Coś pominęłam? Czujecie się bezpieczniej? Raczej nie spodziewam się niczego więcej. To wszystko na co słabą Europę stać. Słabą swoją nowoczesnością i postępowością. Aha, i ta absurdalna poprawność polityczna. Ja głupia myślałam, że to islamiści zrobili, ale podła rasistka ze mnie. A tu się okazuje, że to Francuzi Francuzom zgotowali ten los! Aaa, i jeszcze Belg był tego mózgiem! Ktoś może mi wytłumaczyć, dlaczego zatem Francja bombarduje Syrię, a nie Francję i Belgię? No, coś mi to przypomina. Na nas w 1939 też nie żadne Niemcy przecież napadły, tylko naziści. Z nazilandu, jakby ktoś nie wiedział. Taki kraj gdzieś tam. W mediach zmiękczanko trwa w najlepsze. Też się wzruszacie, jak widzicie muzułmankę płaczącą przy zniczach? Och i ach. Piękne. A my tacy podli i niedobrzy, bo nie chcemy ich.
Ale co tam. Teraz to: lewak Hollande modli się! No, faktycznie, Waldi, świat się kończy. Katedra Notre Dame pełna, że chyba aż jej głupio, bo nie pamięta takich tłumów. Francuzi się modlą. Mamy rodzinę w Paryżu. Francuz modlący się w kościele to jest coś, wydarzenie. Jak trwoga to do Boga?
W nowym Sejmie ponad 400 posłów dodało na końcu przysięgi "Tak mi dopomóż Bóg". Państwo wyznaniowe się zbliża. Proszę zapiąć pasy.
"Francja odpowie tym barbarzyńcom bez litości". Ok. A jak Francja nazywa tych, którzy robią to? :
https://www.youtube.com/watch?v=17o0Yxwj8J0 Pytam w sobotę mojego mądrego znajomego: słuchaj, co to będzie? A on mówi: wiesz, że ja jestem ateistą, nie wierzę w Boga. Wychowałem się w rodzinie katolickiej, przyjąłem wszystkie sakramenty, matka i babka całe życie wypruwają z siebie flaki, żeby mnie nawrócić, bezskutecznie. Wiara w Boga to indywidualny wybór. Natomiast wartości chrześcijańskie to wybór społeczny. Chrześcijaństwo, kultura chrześcijańska to fundament Europy. Mądry zrozumie, głupkowi książek nie starczy. Roślina, której odetniesz korzenie, umiera. Dalej chyba nie muszę ci mówić."
Ale przyjdzie jeszcze czas na refleksję, już przychodzi. Oby nie było za późno.
Ale żeby nie kończyć smutno, to dwa cytaty z sms-ów widzów do dzisiejszego Szkła Kontaktowego. Uśmiałam się:
"Broszka u premier Szydło to nadajnik do pana prezesa"
"Antoni przejął armię w swoim stylu. Nocną porą."
Dobrej nocy. Pozdrawiam wszystkich.