HYDE PARK

Re: HYDE PARK

Postprzez GrejSowa N, 12.08.2012 19:51

Dobranoc

No, ma się rozumieć, Kangusiu, masz to jak w banku. Ceremonia otwarcia leży dla Ciebie zgrana, czeka na ceremonię zamknięcia do kompletu i polecą obie do Ciebie pierwszym samolotem, może być? Jak nas najdzie, to sowie puścimy i powspominamy. Urządzimy sowie wieczorek "Przeżyjmy to jeszcze raz". Przecież zaraz po ceremonii otwarcia rozpoczęły się emocje sportowe, więc człowiek nie miał czasu nad tym usiąść, ogarnąć, przeanalizować, przedyskutować NA KLUBIE, co ne? A tyle się działo!!!

Szkoda Olimpiady, tak jakoś smutno...fajnie bylo na dwa telewizory i dwa komputery, hihi...A Sowa Starsza też lubi sport, więc naprawdę w dziupli rządziła Olimpiada. Fajnie było, a jakie dyskusje się toczyły. Dzisiaj finał siatkówki wbił nas w kanapę. Brazylia prowadzi 2 do 0, już widzimy jak pokrywa się złotem, a tu nagle Rosja się podnosi i w trzecim secie daje dowiwatu Brazylii, a na koniec wygrywa. Mimo, że wyeliminowali naszych, to trzeba przyznać, że szacun im się należy za taką wolę walki. Ja nic nie chcę od naszych sportowców, tylko żeby do końca, nawet jak wszystko zdaje się już odpływać w siną dal, ta wola walki ich nie opuszczała. Tuż po finałowym meczu siatkówki pojechałam do amfiteatru w Łazienkach na kolejny koncert. Dzisiaj pawie nie wtórowały śpiewakom na scenie, natomiast postawiły na dobry kontakt z publicznością i łaziły między ławkami, zaglądały w oczy, zagadywały, coś tam mamrotały. Potem się pokapowałam, że to z zazdrości o śpiewaków zrobiły taką akcję, żeby odwrócić od nich uwagę. Cwane bestie.

Emciu, Druhna się dopisuje i nie czeka do końca świata! Ja też się przyłączam do prośby o więcej poezji w Halynce, chociaż przyznać muszę, że Halynka sama w sowie to już poezja, hihi.

W Montrealu trwa pierwszy półfinałowy mecz: Safarova z Li. 1:1 i trwa trzeci set, w którym jest w gemach 1:1. Idą łeb w łeb.
GrejSowa
 
Posty: 6298
Dołączył(a): N, 27.02.2005 17:55
Lokalizacja: Warszawa

Re: HYDE PARK

Postprzez GrejSowa N, 12.08.2012 19:55

Teremi, za maraton, zdrowie Druhny! I jestem gotowa ponieść wszelkie konsekwencje tej reklamy:

Obrazek

Druhny się częstujO.
GrejSowa
 
Posty: 6298
Dołączył(a): N, 27.02.2005 17:55
Lokalizacja: Warszawa

Re: HYDE PARK

Postprzez GrejSowa N, 12.08.2012 20:40

Cholera jasna, Chinka wygrała. Ta sama wola walki, co u Rosjan dzisiaj. Już było 5:1 dla Safarovej w trzecim secie, a tu Chinka wygrywa 6 (sześć) gemów z rzędu i przechodzi do finału. Czujecie to?

No, dobra. Teraz pora na Kvitovą i Wozniacki. Sercem jestem za "naszą" Karoliną, ale rozum mi mówi, że wygra Kvitova, której w finale Chinka jednak nie da rady. Ciekawe.

Dobranoc
GrejSowa
 
Posty: 6298
Dołączył(a): N, 27.02.2005 17:55
Lokalizacja: Warszawa

Re: HYDE PARK

Postprzez GrejSowa N, 12.08.2012 20:55

Ceremonia zamknięcia na żywo na oficjalnej stronie pod tym linkiem (tylko na terenie Europy):

http://www.eurovisionsports.tv/london2012/index.html
GrejSowa
 
Posty: 6298
Dołączył(a): N, 27.02.2005 17:55
Lokalizacja: Warszawa

Re: HYDE PARK

Postprzez stella Pn, 13.08.2012 02:05

drogie Koleżanki
zasyłam pozdrowienia dla Was ale czemu nic o p.Krystynie nie pisujecie a tylko Olympic Games macie
na widoku??Nie wiem czy wiecie , że Pani Janda już jest w domu po wakacjach i może czytać tu wpisy
i poczuć żal , że o Niej ani mru mru
stella
 
Posty: 53
Dołączył(a): Śr, 07.03.2012 23:14

Re: HYDE PARK

Postprzez GrejSowa Pn, 13.08.2012 09:13

Kangurzyco, Królowa wykręciła numer i przebrała się za księcia Harry'ego, który wszedł normalnie, jak inni. Jak dla mnie cała ceremonia przydługa i nudna, ale występ Annie Lennox rewelacyjny!

Druhny z Podlasia niech uważajO we czwartek, ma być od 121 stopni Celsjusza. Dowód ponizej zabezpieczony dosłownie przed chwilką:

Obrazek
GrejSowa
 
Posty: 6298
Dołączył(a): N, 27.02.2005 17:55
Lokalizacja: Warszawa

Re: HYDE PARK

Postprzez GrejSowa Pn, 13.08.2012 15:12

No i Kvitova niestety pokonała Karolinę i dzisiaj w nocy spotka się w finale z Chinka Li.

Ale to, co jest po wcześniejszej porażce Agnieszki i odpadnięciu Uli najlepszym pocieszeniem, to wygrany finał debla z udziałem naszej Klaudii Jans-Ignacik (i Francuzki Kristiny Mladenovic). Wow, w tym turnieju startowały najlepsze pary świata, nie było tylko sióstr Williams. Gratulacje!!!

Klaudia i Kristina
Obrazek
GrejSowa
 
Posty: 6298
Dołączył(a): N, 27.02.2005 17:55
Lokalizacja: Warszawa

Re: HYDE PARK

Postprzez teremi Pn, 13.08.2012 17:04

Sowa dzięki za wsparcie mojego barku - już, już myślałam o kończących się zapasach, sklepie nocnym czy ewentualnej melinie a tu proszę - taka niespodzianka
Padłam mniej więcej w połowie zakończenia, tak więc dzięki za podpowiedź - zobaczę druga połowę
Avatar użytkownika
teremi
 
Posty: 3682
Dołączył(a): Śr, 02.03.2005 09:41
Lokalizacja: Elbl

Re: HYDE PARK

Postprzez MarysiaB Wt, 14.08.2012 04:35

Dzien dobry. W nocy o 1.30 skonczylam ogladac powtorke zamkniecia Olimpiady. Chcialam podzielic sie tu z Wami na goraco wrazeniami, ale za moim czarnym nocnym oknem bylo jak w poezji:

Wieje wiatr,
wielki wiatr,
bedzie wial tak tysiac lat...

Pomyslalam:

Bardzo smutny jest moj los,
smutne oczy, smutny nos,
jak jest wiatr...
Ide spac.

Podczas widowiska nawet nie zasnelam, choc bylo dlugo, moze za dlugo i nierowno, ale moze chodzilo o roznorodnosc. Rozbuchane to bylo i rozwijalo na zasadzie, co by tu jeszcze. Moze modelki? No to macie! Poczatek b. obiecujacy i wzruszajcy, wbijajacy w kanapke – i piosenka, i zdjecia placzacych sportowcow. I chyba tego pozniej najbardziej mi brakowalo – jakiejs lacznosci, nawiazania do wspanialego sportowego widowiska, ktore ogladalismy przez ostatnie kilkanascie dni. Koncowe przemowienia, przekazanie flagi, zgaszenie znicza (to zawsze smutny moment, nie?) i inne rytualy przypomnialy, ze wlasnie ogladamy zakonczenie Olimpiady, a nie wielki koncert brytyjskich artystow dobranych od czapy. Oprocz wspomnianego poczatku podobal mi sie (bo w tej wielosci kazdy mogl sobie cos znalezc, i moze o to chodzilo) poruszajacy, prosty w przekazie ‘wystep’ Johna Lennona (ale czy Imagine byl dobrym wyborem? J. Lennon spiewa: „Imagine there’s no countries...”, a na olimpiadach, jak wiemy, jest akurat odwrotnie...). I kiedy Freddie Mercury ‘bawil sie’ z publicznoscia, to ciary lataly mi po plecach. Ale wielki przeboj Queenu We Will Rock You (a moze lepiej We Are the Champions?) w wykonaniu Jessie J (wstyd sie przyznac, ale nie znam), to jednak zgrzyt i nieporozumienie, powiedzmy - nieudana proba skrzyzowania roznorodnosci. W kanapke wbil mnie, tym razem ze smiechu, Eric Idle z grupy Monthy Pythona. "Always look on the bright side of life..." plus zakonnice na wrotkach i od razu radocha. Balam sie troche o Spice Girls, jak tak pedzily na tych londynskich taksowkach. Przez chwile rozmarzylam sie, ze my, Druhny, tez tak moglybysmy, oczywizda z Albercia na czele. Ale ze George Michael nie zaspiewal Last Christmas.... Szkoda, ze nie wystapila Dido, albo Sarah Brightman, a z ‘nowych’ Amy Macdonald... i pewnie wielu innych, niech kazdy sobie doda. To bylby dopiero megakoncert! :D

Obrazek
Znicza juz dogasa blask... Chlip, chlip, chlip...

Emeli Sande Read All About It:
http://www.youtube.com/watch?v=eFXRQKYFbXE
Avatar użytkownika
MarysiaB
 
Posty: 2848
Dołączył(a): Śr, 02.03.2005 09:22
Lokalizacja: Melbourne

Re: HYDE PARK

Postprzez MarysiaB Wt, 14.08.2012 05:28

Grejsowa: „...Królowa wykręciła numer i przebrała się za księcia Harry'ego, który wszedł normalnie, jak inni”. Myslisz? Czulam, ze Krolowa zestresuje sie tym od/lotem na miotle (po co bylo jej to turboladowanie?!), ale zeby az tak. Po Twoim wpisie przyjrzalam sie uwazniej Jego Wysokosci i mysle, ze to jednak byl on we wlasnej osobie. Elizabeth II tym razem wyleciala z armaty. Bo jednak chciala byc na ceremonii zamkniecia, co prawda incognito, ale zawsze. Moze to i dobrze, bo siedzac na widowni, moglaby przysnac z malzonkiem, to dopiero bylaby kompromitacja. Od/lot Krolowej:

Obrazek

Obrazek
Avatar użytkownika
MarysiaB
 
Posty: 2848
Dołączył(a): Śr, 02.03.2005 09:22
Lokalizacja: Melbourne

Re: HYDE PARK

Postprzez MarysiaB Wt, 14.08.2012 17:06

„Tuż za chorążą polskiej kadry uplasowali się siatkarze, którzy byli kandydatami do złotego medalu, a swoją przygodę z igrzyskami zakończyli na ćwierćfinale i przegranym meczu z Rosją”. (dzisiaj z Onetu)
„Chorąża zawiodla”
„Antyolimpijska chorąża”

Chorąża Radwańska
http://obcyjezykpolski.strefa.pl/?md=archive&id=544
Avatar użytkownika
MarysiaB
 
Posty: 2848
Dołączył(a): Śr, 02.03.2005 09:22
Lokalizacja: Melbourne

Re: HYDE PARK

Postprzez GrejSowa Pt, 17.08.2012 22:10

Pożar w burdelu plus zmęczenie równa się nie ma mnie.

Kangusiu, jeśli pamiętasz, to ja od początku podchwyciłam "chorążą" jak własną. Kangusia tak mówi, znaczy się tak jest. Jak widać, nie tylko ja tak pomyślałam :-)

Co do reszty, to odsyłam na profil Agnieszki na facebooku. Tam wczoraj chyba zamieściła wyjaśnienie.

Agnieszka w Cincinnati radzi sobie nieźle i pnie się do góry, ale łatwo nie jest, to fakt. Bardzo powoli wraca do formy z Wimbledonu. Dzisiaj o 1 w nocy naszego czasu znowu zmierzy się z Chinką LI (ćwierćfinał) i mam nadzieję, że się jej zrewanżuje za Montreal jak trza. Serena natomiast szokuje fatalną grą i masą błędów, w czym bije rekordy! Szczęśliwie dla niej mimo to wygrywa, ale nie ma w tym nic spektakularnego. Snuje się po korcie jakby obrażona na cały świat, że musi grać, stroi fochy i nie chce jej się ruszać. Wczoraj Ula miała historyczną szansę pokonania Sereny, nic nie bujam. W pierwszym secie Serena wygrała 6 do 4, a w drugim było już nawet 3:0 dla Uli! Zabrakło Uli doświadczenia w umiejętności wykorzystania słabości Sereny, tak myślę, bo stres przed wielką gwiazdą w ogóle nie wchodzi w grę i za to lubię Ulę. Przynajmniej nic po niej nie widać. Gra jak z każdą. W poprzednim starciu z Sereną jeszcze poprosiła o sprawdzenie ostatniej decydującej piłki, co wywołało uśmiech na twarzy Sereny, ale taki raczej życzliwy. O Agnieszce już tego wszystkiego nie da się powiedzieć, a szkoda.

Kangusiu, dzięki za zdjęcia Elizabeth II. Przyznać muszę, że pięknie wyszła z progu. I dzięki za relację z zamknięcia, bo jak pisałam oglądałam jednym okiem. Jakieś luźne refleksje chodzą mi po głowie, ale innym razem napiszę, bo się już zmachałam. Jak pogoda w Melbourne? Do nas wraca lato. Mam nadzieję, że będzie czym oddychać. O nic innego mi nie chodzi. Przed nami piękny weekend podobnież. Tunel zalało na Wisłostradzie i zamknięty do odwołania, Świętokrzyski już ponoć otwarty. Z radości niektórzy pod prąd pojechali. Uroczyście oświadczam, że wątpię nie od dziś, aby metro pod Wisłą się udało. Może mnie tu ktoś z budowy metra przeczyta, że ja bym puściła metro nad Wisłą. Metro nad rzeką czy nad ziemią naprawdę nie jest na świecie niczym nowym. NIgdzie NIGDZIE nie jest napisane, że metro w każdym swoim odcinku musi koniecznie przebiegać pod ziemią. Poza tym w mediach króluje Cyryl I oraz Pussy Riot (oczywiście uwolnić!!!).

Pozdrawiam Druhny jak zwykle niezwykle serdecznie.
GrejSowa
 
Posty: 6298
Dołączył(a): N, 27.02.2005 17:55
Lokalizacja: Warszawa

Re: HYDE PARK

Postprzez GrejSowa Pt, 17.08.2012 22:24

Sowa Starsza mnie poprawia, że to stację metra Powiśle w budowie zalało z powodu wycieku pod tunelem na Wisłostradzie. Stacja metra ma być właśnie pod tym tunelem. Oczywiście wiem to, pomyliło mi się. Jak już wspomniałam deczko zmęczona jestem. Ale przy okazji jeszcze chcę powiedzieć, że tunel (ten na Wisłostradzie) też wcale nie musi biec wzdłuż rzeki, do tego stopnia. że podobno nasz jest jedyny na świecie całym.
GrejSowa
 
Posty: 6298
Dołączył(a): N, 27.02.2005 17:55
Lokalizacja: Warszawa

Re: HYDE PARK

Postprzez GrejSowa Pt, 17.08.2012 22:33

Ludzie, co ja czytam, Serena przed chwilą przegrała z Andżeliką Kerber i odpadła z dalszej rywalizacji! Tak obstawialiśmy z Miśkiem, ale jednak gdzieś w głowie człowiek mial, że to SERENA. A jednak Polka potrafi! Chociaż po cichu liczyłam, że zrobi to Isia w finale.
GrejSowa
 
Posty: 6298
Dołączył(a): N, 27.02.2005 17:55
Lokalizacja: Warszawa

Re: HYDE PARK

Postprzez MarysiaB So, 18.08.2012 14:40

Witajcie. Grejsowa, w Melbourne pogoda stabilna. „O szyby deszcz dzwoni, deszcz dzwoni, deszcz dzwoni... I pluszcze jednaki, miarowy, niezmienny, niezmienny, niezmienny... /Dżdżu krople padaja i tluka w me okno... /Jek szklany... placz szklany... a szyby w mgle mokna/ I swiatla szarego blask saczy sie senny.../O szyby deszcz dzwoni, deszcz dzwoni, deszcz dzwoni...” Emcia, jestes pewna, ze i u mnie bedzie jeszcze lato? Tak na 120% i zelazobeton?
„O Agnieszce już tego wszystkiego nie da się powiedzieć, a szkoda”. Ale ze co? Wszystko po niej widac, zestresowana czy miala usmiech raczej niezyczliwy? Jak mozesz, to rozwin, Grejsiu. I jakies slowko o tym wyjasnieniu, ktore chyba zamiescila, bo w zyciu nie bylam na facebooku.
Ciemna noc, dzieci pojechaly na osiemnastke, za kolkiem Piotrek. Siedze i czekam. Ola to zawsze umie sie ustawic w zyciu, niezle miec dwa lata starszego brata i zalapywac sie z nim na imprezy do jego kumpli. Siedze i czekam. „Marysia, dziesiatki, setki tysiecy matek sie martwia, ja tez sie martwie”. Oczywizda od razu mnie to uspokaja. Cos sie konczy, cos sie zaczyna. Czuje to. Starzy zostaja w swojej slepej uliczce, a dzieci pruja niebieskim mustangiem w sina dal. Adieu!
Za miesiac Ola wybiera sie ze swoja klasa na wycieczke autobusowo-samolotowa pt. „Central Australian Tour”. Moge nie dac rady. Zobaczy Coober Pedy (miasteczko slynne z kopalni najdrozszych opali i z tego, ze jego mieszkancy glownie prowadza zycie pod ziemia, bo tak goraco, Ola tez bedzie tam nocowala w ‘ziemiance’), Alice Springs, Uluru... Wczoraj, z cyklu „Moje rozmowy z dziecmi”:
- Ola, czy tam sa krokodyle?
- Sa, troche jak weze, ale maja nogi i chowaja sie w piasku...
Stary, gumowe ucho, z drugiego pokoju:
- Ola, nie zabijaj matki! Tak, Marysia, sand crocodiles, bardzo niebezpieczne!
- Ola, czy tam sa krokodyle?
- Mama, nie ma!
- Skad wiesz?
- Bo tam nie ma wody.
Siedze i czekam.
Avatar użytkownika
MarysiaB
 
Posty: 2848
Dołączył(a): Śr, 02.03.2005 09:22
Lokalizacja: Melbourne

Re: HYDE PARK

Postprzez Natalia Karniszewska So, 18.08.2012 19:10

[quote="MarysiaB"]W sprawie konca swiata czy w ogole konca. Jesli bedziemy po nim jakimis bytami, duchami, to mam nadzieje, ze zostaniemy pozbawieni pamieci, swiadomosci tego, co bylo. Zebysmy niczego nie wspominali, zalowali, do niczego nie tesknili.

Mam bardzo złą wiadomość. :P
Kiedy umieramy cieszymy się życiem, ale na wyższym poziomie :)
Kiedy umieramy nie przestajemy tworzyć,a tworzyć nie przestajemy bo wcale nie umieramy. Jesteśmy samym życiem, a życie nie może być "nieżyciem". Czyli? z tego wynika, że w chwili śmierci żyjemy dalej :)
Najciekawsze jest to, że Ci, którzy umarli nie wierzą w to ponieważ najzwyczajniej w świecie nie doświadczają tego, że są martwi. Paradoksalnie czują się nad wyraz żywi!
Nasza dusza dochodzi wszędzie z prędkością myśli. Po śmierci przepełnia ją uczucie niewiarygodnej swobody i lekkości. Podobno, jak umieramy... to nie umieramy tylko hm..przestawiamy się na świadomość makrokosmosu tzn. świadomość, w której nie ma czasu, przestrzeni, teraz, wtedy, przedtem, potem. Śmierć to tylko zmiana perspektywy. Dostrzegamy więcej i wiemy więcej. Po śmierci możemy zachować swoją tożsamość, świadomość - jeśli tylko chcemy. Długo by o tym pisać, ale najogólniej: myślę, że po śmierci WSZYSCY będziemy w ciężkim szoku... :)

Pozdrawiam
Natalia Karniszewska
Avatar użytkownika
Natalia Karniszewska
 
Posty: 26
Dołączył(a): Śr, 08.08.2012 01:05

Re: HYDE PARK

Postprzez stella So, 18.08.2012 23:57

Droga Pani Natalio
ciekawe skądże Pani to wszystko wie? Jakies bajdy po mojemu.Albo takie pisanie ,że jak umieramy
to wcale nie um ieramy.Powagi więcej trzeba a nie żartów z rzeczy ostatecznych.

pozdrowienia zasyłam serdeczne też
stella
 
Posty: 53
Dołączył(a): Śr, 07.03.2012 23:14

Re: HYDE PARK

Postprzez MarysiaB N, 19.08.2012 04:48

Natalio, ale gdzie te bardzo zle wiadomosci w Twoich doniesieniach/ustaleniach/przekazach...? Po koncu bedziemy zyc dalej, w dodatku ‘czujac sie nad wyraz zywi’. To zrodlo mojej ogromnej nadziei, szczegolnie w chwilach zwatpienia, ze to co ‘tutaj’ ma, musi miec jakis wyzszy sens. Tylko nie wiem, dlaczego mielibysmy byc w ‘ciezkim szoku’, przeciez przestawimy sie na ‘swiadomosc makrokosmosu’. Moze wiesz, czy bedziemy sie ze soba jakos komunikowac, przenikac czy rozplywac w swoich swiadomosciach? A moze bedziemy odrebnymi bytami zamknietymi w bańkach? Mikrokosmosy w makrokosmosie.
Ostatnio edytowano N, 19.08.2012 08:33 przez MarysiaB, łącznie edytowano 1 raz
Avatar użytkownika
MarysiaB
 
Posty: 2848
Dołączył(a): Śr, 02.03.2005 09:22
Lokalizacja: Melbourne

Re: HYDE PARK

Postprzez MarysiaB N, 19.08.2012 05:24

Tylko skonczyla sie Olimpiada, a juz podekscytowani szefowie Melbourne BUM! wyskoczyli z pomyslem ubiegania sie o organizacje IO w 2024 albo 2028 roku. Kierownik od wielkich imprez przekonuje, ze mamy zaplecze i ze mlody, zaangazowany komitet dalby sobie z tym wszystkim rade. Fakt, w Melbourne jest juz gotowy stadion na 100-105 tys. osob (na final austr. footbolu w 2010 r. zeszlo sie tam troche ponad 100 tys. kibicow). A raz nawet upchali 120 tys., na co teraz przepisy bhp juz nie pozwalaja. Stadion nazywa sie Melbourne Cricket Ground, czyli MCG, i zostal zbudowany w latach 50. XIX wieku, a rozbudowany kilka lat temu. Tu odbyly sie IO w 1956 roku i Commonwealth Games w 2006. Lord burmistrz Melbourne, Rober Doyle, tez jest jak najbardziej za olimpiada. Trzeba wysoko mierzyc. Melbourne jest nie tylko sportowa stolica Australii, ale i calego swiata BUM x 3! :) (Ludzie, skad on to wie?) Uwaza, ze korzysci przewyzsza koszty. Jak zwykle w takich sytuacjach od razu odezwali sie malkontenci i krytykanci. No ze faktycznie mozliwosci sa, wiemy tez jak, ale czy wpasujemy sie w miedzynarodowy kalendarz i jakich mielibysmy konkurentow. A w ogole to raczej nie mamy szans, bo juz tu byla olimpiada (no i co z tego? a w Londynie 3 razy, a gdyby nie druga wojna swiatowa to i 4), no i w Sydney w 2000 r., poza tym miedzynarodowi kierownicy od olimpiady chca, zeby odbywala sie ona w lipcu, sierpniu albo wrzesniu, a jaka jest wtedy pogoda w Melbourne, to wiecie z moich wpisow, a w zwiazku z tym to Brisbane (stolica Queensland) ma wieksze szanse, zeby zostac gospodarzem (w domysle: szkoda wyrzucac pieniadze na promocje miasta po proznicy). Zaden z oponentow nie wspomnial o koncu swiata, ktory juz za rogiem. Na koniec wypowiedzial sie rzecznik premiera Wiktorii: Melbourne i caly stan Wiktoria udowodnily wiele razy, ze moga byc gospodarzem kazdej sportowej imprezy. Wlasnie! I bardzo politycznie, bardzo. Herald Sun zapytal czytelnikow, co sadza o pomysle. Odp.: 60% uwaza, ze Melbourne powinno starac sie o organizacje IO, pozostali mieli inne zdanie.
Jakos w srodku tygodnia, samolotem wyczarterowanym od Qantasu powrocili z IO 2012 australijscy bohaterowie. W Sydney w specjalnie przygotowanym hangarze przywitalo ich o 7.00 rano ok. 500 osob z premier Australii, Julia Gillard na czele, ktora weszla az na schodki przystawione do samolotu, aby moc jako pierwsza kazdemu wychodzacemu bohaterowi uscisnac dlon. W przemowieniu zapewnila, ze caly narod jest dumny z olimpijczykow i chcialby wziac ich w ramiona, rodziny i przyjaciele tez. Opozycyjny leader, Tony Abbott, chcac moze dodac ducha tym, ktorzy nie mieli krazka na szyi, powiedzial, ze kazdy powracajacy z igrzysk sportowiec jest championem. Taka prawda. Australia zdobyla 35 medali (7 zlotych, 16 srebrnych i 12 brazowych) i zajela 10. miejsce w tabeli medalowej. Jest to najslabszy wynik od IO w Barcelonie w 1992 roku.
Musze zajac sie gwozdziem dnia, czyli obiadem, bo rodzina na mnie liczy. A pamietacie moje zawolanie. Dobrej niedzieli.
Avatar użytkownika
MarysiaB
 
Posty: 2848
Dołączył(a): Śr, 02.03.2005 09:22
Lokalizacja: Melbourne

Re: HYDE PARK

Postprzez Natalia Karniszewska N, 19.08.2012 10:23

"przez MarysiaB N, 19.08.2012 05:48

Natalio, ale gdzie te bardzo zle wiadomosci w Twoich doniesieniach/ustaleniach/przekazach...? Po koncu bedziemy zyc dalej, w dodatku ‘czujac sie nad wyraz zywi’. To zrodlo mojej ogromnej nadziei, szczegolnie w chwilach zwatpienia, ze to co ‘tutaj’ ma, musi miec jakis wyzszy sens. Tylko nie wiem, dlaczego mielibysmy byc w ‘ciezkim szoku’, przeciez przestawimy sie na ‘swiadomosc makrokosmosu’. Moze wiesz, czy bedziemy sie ze soba jakos komunikowac, przenikac czy rozplywac w swoich swiadomosciach? A moze bedziemy odrebnymi bytami zamknietymi w bańkach? Mikrokosmosy w makrokosmosie."

Pozdrawiam Panią. :)
Ostatnio edytowano N, 19.08.2012 10:45 przez Natalia Karniszewska, łącznie edytowano 2 razy
Avatar użytkownika
Natalia Karniszewska
 
Posty: 26
Dołączył(a): Śr, 08.08.2012 01:05

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Ogólne



cron