............. /Margines.........

[ulka]

Majówka w Prądniku Korzkiewskim

[ulka]

[ulka]

Prądnik Korzkiewski leży 5 km od Ojcowa .

[ulka]

Krakowscy Kameduli

[placunio]

Ulka - w Prądniku Korzkiewskim jeszcze nie byłam, a nawet o nim nie wiedziałam, więc serdeczne dzięki, żeś przytaskała i mapkę i tę wielką, białę skałę:), oczywiście, że muszę do niej dotrzeć, a w ogóle już dawno Ojców nas nie widział:)
- specjalnie dla Ciebie moje, własne dwie skały - lubię siedzieć na nich z książką

- /a bez u nas dopiero się budzi/
-----------------------------------------------------------------------------------

z podziękowaniem za akordy mazurka i poloneza p. Fryderyka i przesympatyczną relację dworsko-kwiatowo-ławkowo z kropelkami majowymi w tle - nasze ukochane brzozy - teraz czas na nie!

BRZOZO - chwilo trwaj!

----------------------------------------------------------------------------------
Małgoś - czy to możliwe? - drugi raz nam podpadasz!
- Mistrza i Królową olałaś???? - no nie,
a my proszę, najcenniejszy ubiór wyciągnęliśmy, bo te pomarańczowe koszulki są bezcenne,
dotąd tylko raz w nich paradowaliśmy, przed samą p. Jandą, teraz na cześć Królowej ,

dobrze choć, żeś te sto lat odśpiewała, ale bez zdjęcia? ani jednego? no nie...
a nam nawet i pomarańczowy tulipan zakwitł, a i fotele przy ognisku były pomarańczowe:)

[placunio]

i tradycyjnie zabieram Was na wycieczkę, warunek - dobre buty, wędrówka długa bardzo, ale widoki warte trudu - jedna z dłuższych naszych, nizinnych tras, obchodzimy dookoła jezioro, wychodzi ok. 25km czyli od śniadania po kolację z jeziorem na ty
parę zdjęć z tej wędrówki, pisać nie muszę więcej - po prostu nóżka za nóżką i do przodu,
idziemy w przeciwnym kierunku niz zegar, mamy cały czas słońce z lewej strony, od strony jeziora,
a z prawej strony mamy cały czas las, czyli rzut oka na wodę, a po chwili na las,
po drodze mijamy tylko leśniczówkę, a na drugim brzegu rybaczówkę, żadnej cywilizacji tylko przyroda


spojrzenie na drugi brzeg - tam musimy dotrzeć





oczywiście takich odpoczynków nie brakowało

wracamy pod wieczór, ...
i takie to było nasze majowe wędrowanie....



--------------------------------------------------------------
i na koniec - kłaniam się Teremi do samej ziemi- za niezawodność i niebotyczną wiedzę na każdy temat i o każdej porze:), my odcięci od świata pytamy się np. o której wschód słońca, czy ta gwiazda niżej to Wenus, kto odjechał białym porsche /ja -za to szczególnie/, co tam mówi Marek N w Trójce... a Teremi oczywiście zna każdą odpowiedż...
----------------------------------------------------------------
Zielonych tradycyjnie pozdrawiam

[Piotr Sila]

dziękuję za te zdjęcia

[ulka]

Placuniu zdjęcia jezior cudowne . Dziękuję

[teremi]

Placuniu zaczerwieniłam się

[Małgośka]

JAKIE PIĘKNE TE JEZIORA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Placuniu, dziękuję kochana za te widoki...

No tak, troszkę mi wstyd za te urodziny Królowej, tak ...zignorowanych przeze mnie. Ale naprawdę , odśpiewałam 100 lat i pooglądałam w TV jej wizytę w Veenendaal.
Królowa i następcą tronu z małżonką (niezwykle popularna wśród "ludu'):

[placunio]

lecąc "Mistrzem ..." - "Królowa jest zaszczycona..." - znaczy, ja jestem zaszczycona wizytą Królowej na Marginesie,
dla Królowej, moja wczorajsza droga, po której - "Wóz nurza się w zieloność i jak łódka brodzi..."


- całe szczęście, że jeziora się spodobały. bo....:):)

dobrego!,
lecę zanurzyć się w zieloność

[teremi]

Placuniu Ty się szykuj nad morze, bo maj mija a nie tylko jeziora i jeziora

[placunio]

no to może morze ... jutro popłyniemy daleko, jeszcze dalej niż te ... rzepaki



dobrego!

Teremi - właśnie M idzie po ulicach w E, i co Ty na to????

[Rfechner]

Placuniu ....przecudne ..poczulam jakbym tam byla .Pozdrawiam zielonych!

[Piotr Sila]

Sennie chwieją się łany rzepaku, umierają co słabsi wśród ptaków...

[teremi]

no to nawet nie będę komentować

[placunio]

Piotrze S
"Gasną ognie wśród łąk, biegną chłopcy znad rzek,
chłodna noc, długa noc zawitała na brzeg...."



a po tym zachodzie, poleciałam na koncert i ... było dużo AO,
zobaczę rano czy mam zdjęcia,
dobrej nocy! a noc ciepła, z powiem lata

[Piotr Sila]

Ale łany rzepaku o tę porę kojarzą mi się właśnie z wyżej zacytowanym fragmentem. Już za niecały miesiąc znów będziemy na mazurach jak co roku, jak zawsze.

[placunio]

- Piotrze, no to trzymam kciuki, aby nic nie zakłóciło wyprawy nad jeziora,

na wekend zostawiam brzozy wśród rzepaków,


a wczorajszy koncert zamykał cykl pt "Kobietony" czyli kobiece tony w piosence aktorskiej, poezji śpiewanej,
tym razem pojawiła się Joanna Lewandowska-Zbudniewek,
nie znałam jej i pełne zaskoczenie, śpiewa, interpretuje tak, że porywa na stałe,
- pięć lat występowała w "Metrze", muzycznie współpracowała z Grzechem Piotrowskim,
w końcu posłuchałam fragmentu z projektu polsko-norweskiego "Karuzela" /piosenki Osieckiej po norwesku/, dowiedziałam się też, że koncertowa płyta Joanny pt. „Moje podwórko”, nagrana została na zaproszenie Krystyny Jandy w warszawskim Teatrze Polonia, producentem był Jerzy Satanowski...
duzo było więc I Osieckiej, Kaczmarskiego /nie wiedziałam, że i erotyki też napisał/,Kofty, Wołka, Satanowskiego - piękny to był koncert /wesoło tez było!/,
jak ktoś usłyszy o koncercie tej artystki warto pobiec,

mnie zauroczyło wykonanie "Czantorii",
tekst Agnieszki Osieckiej, muzyka Jerzy Satanowski


dobrego wekendu!

[teremi]

dzięki za podpowiedź - mało znana postać