............. /Margines.........

[Ita]

Oooo!
Widze, ze dziewczyny w nocy troche pobalowaly,
a Basia juz mnie ubiegla ze swietojankami.
Nie mogę wiec zrobic nic innego, jak zostawic Wam wisienki
(ta odmiana, to po poznansku "szklanki").

Jeszcze na drzewie, niech każdy sobie zerwie...





U mnie od samego rana slonecznie.

Dziele się z Wami sloncem
i pozdrawiam serdecznie !

[Barbara Kath]

Jakie dorodne ITA te Twoje "szklanki" (juz sobie zerwalam pychotka) mniam.

Poznaniacy mowia na ta odmiane wisni takze GLASKI, z niemiecka GLAS (szklo)
chyba dlatego, ze sa takie "przejrzyste", krystaliczne

POZDRAWIAM CALY MARGINES i ZYCZE DOBREGO DNIA

[Agniś]

Witajcie,

Mam chwilkę, więc postaram się opisać choć w części to co nie mieści się w słowach - czyli
IV NOC CZERWCOWĄ JAŚMINOWĄ

Wiem że wiele osób , które nam tak dzielnie sekundowały czekają na zdjęcia.
Nie uwierzycie - mam już zdjęcia - karta cudem wyskoczyła z laptusia placuniowego i poleconym gołębiem sfrunęła do moich rąk już dziś - jestem pod wrażeniem . Postaram się kilka wkleić.

Te trzy dni składają się z chwil, momentów które zostaną w sercach na długo - a niektóre na zawsze.
Myślę że każda osoba znajdzie troszkę inne momenty i chwile.

Dla mnie te pamiętnych chwil jest sporo, całkiem sporo - tak z 72 godziny się uzbierało, starczą na długo by mnie naładować dobrą energią .

Pierwsze takie momenty były jeszcze przed drogą - to gościnny om Ity, jej serdeczność i przyjaźń.

Potem droga z Natą i Olą - i niesamowite wrażenie, że cała Polska nam sekunduje, wspiera , troszczy się byśmy bezpiecznie dotarły do Placuniowa. Niepokój Marysi czy znów nie zabłądziłam, i jej zdumienie , że do Placuniowa jedziemy przez Świecko.

Piękne przywitanie na rogatkach, poczułam się jakbym przyjechała do ukochanej rodziny - byłam w domu .

Powitalna zupa pomidorowa i ciasto - Placuniu - ja mam u Ciebie zaległe co najmniej 3 kawałki sernika
Bo Placuniu piecze NAJLEPSZY SERNIK NA ŚWIECIE !



i jeszcze było inne cudo


a potem, potem było magicznie
najpierw film o bradach rosyjskich

potem cudowne współne śpiewanie z Czerwonym Tulipanem



Panie Stefanie - dalej mi Pan nie oddał zatyczki do długopisu !!!


a na koniec części kulturalnej gratka szczególnie dla mnie - koncert zespołu RAZ DWA TRZY - CUDOWNY !!!


A to jeszcze nie koniec wieczoru - trzeba nam było przywitać się z Jeziorem, oczywiście szampanem , a już na sam koniec kolacja z wspaniałymi sałatkami Jagody.


I już około 3.30 byliśmy w łóżkach , smacznie chrapiąc w gościnnym Placuniowie.

[anya_anya]

Agniś - hiii... Wiesz o które zdjęcie Cię teraz poproszę w związku z powyższym? Ach...
Aha - no i tak gwoli lekkiego sprostowania - to takie ciemne na jabłeczniku (bo to zdaje się nie sernik?) to takie nowoczesne zdobienie - znak firmowy Placunia Mniam

[kasja]

Czekamy na zdjecia (nawet Ci co nie dali rady zadzwonic i byli poza zasiegiem netu )
Agnis, piekne dzieki, bedzie wiecej?
a co zagralo 1,2,3?

[Agniś]

Następny dzień to kulminacja bycia razem radości, zadumy, śmiechu i wzruszenia.

Zanim wyruszyliśmy nad błękitne wody Świstaki ( czytaj podkuchenne w liczbie czterech ) pozawijały to co trzeba było pozwijać



Pogotowały co trzeba było ugotować, by proza życia nie mąciła tego cudownego dnia




ta parówka była podzielona na cztery i stanowiła nasze śniadanie



Piękne jezioro jest jeszcze piękniejsze z pokładu roweru



i na niebie też było ciekawie



i lody

iiiii czas było przenieść się do Krainy Placuniowej

[Agniś]

Anya - mogę ???

[anya_anya]

no na maila najsampierw - jak uznam, że nie strasze to sama się pochwalę

PS. Fajnie, że wkleiłaś zdjęcie ze Świstakami - co to w te sreberka - akurat podziwiania tej części repertuaru zostałam pozbawiona leżąc i pachnąc

[Agniś]

po drodze Placuniu zabrał nas w czarowne miejsce

nie będę nic pisać - popatrzcie :

[Agniś]

c.d. następnym razem

zostawiam jeszcze tylko to :

[anya_anya]

też mi się te parasolki podobują

[nata]

Agniś jesteś najlepsza jako kierowca i jako reporterka
Dziewczyny pozdrawiam, brak mi Was ....

[anya_anya]

Nata - to pakuj manatki i dawaj do stolycy. Zrobimy jaki wieczorek zapoznawczy

[nata]

Anya, nie da rady, musze pilnować psa, który jest u mnie na wczasach

[kinia0406]

łaaaaaaaaaaaaał, ale relacyja

pozdrawiam wszystkich i dziękuję za wypowiedź

[anya_anya]

Nata: wiecznie chyba na tych wczasach nie będzie, co? No ! To dziękuję za wypowiedź. Ukłony z ambony.

[kinia0406]

no, a takim wozem żem zajechała do Placuniowa

[anya_anya]

się nie chwal

[kinia0406]

ale wracałam wcale nie gorszym

[Barbara Kath]

.