Oooo!
Widze, ze dziewczyny w nocy troche pobalowaly,
a Basia juz mnie ubiegla ze swietojankami.
Nie mogę wiec zrobic nic innego, jak zostawic Wam
wisienki(ta odmiana, to po poznansku "szklanki").
Jeszcze na drzewie, niech każdy sobie zerwie...
U mnie od samego rana slonecznie.
Dziele się z Wami sloncem
i pozdrawiam serdecznie !