Odważyłam sie

[goferek31]

głowa się pełni myślami
w sercu burczy z głodu

[iwna]

czyz zycie nie piekne? teraz mam na co czekac !

[Nostalgija]

nosti , moge zostac Twoja menadzerka? ..ustalimy stawki

Sonia no oczywista oczywistość że tak

Iwna, cel musi być;)

[iwna]

hej Nosti, co u malego lamparta ? zadowolony z zycia ?

[Nostalgija]

Lucjanka znaczy? Siedzi na kaloryferze i patrzy na mnie z góry.Poza tym wariuje troche bo pod oknami dziś będę miała spektakl "Makbet- kim jest ten człowiek we krwi" i jak usłyszał wyjące głośniki to się zaszył pod łózkiem i żadne "kici-kici" nie pomogło.

[iwna]

..jak to ''pod oknami'' ?

..koty nawet jak patrza z dolu - to patrza z gory

[Nostalgija]

No pod oknami, ja mam okna na Aleję Róż i wlaśnie wróciłam do domu bo grali Makbeta "na ulicy" że tak powiem. Fantastycznie było

[iwna]

ach no tak ! w tak pieknych okolicznosciach przyrody to oczywiste ze powstaja takie perelki jak Twoje . to jakas specjalna okazja ze mialas ten teatr pod oknami ?

a Lucjanek boski !!

[Nostalgija]

Chyba na zaproszenie jakiegoś krakowskiego teatru to był poznański Teatr Biuro Podróży, tytuł sztuki "Makbet. Kim jest ten człowiek we krwi?" Genialne. Podobało mi się wszystko od aktorów po kostiumy. Kto nie widział polecam bo oni grają w różnych miejscach. Oglądałam z duszą ściśniętą i gardłem zaschniętym.

A okoliczności przyrody u mnie nie ma, to się tylko tak łądnie nazywa. Beton, kurz, margines i szarość.

[iwna]

Beton, kurz, margines i szarość.....ale jednak ALEJA RÓŻ....

...nie pod kazdymi oknami teatr wystawia...

[Nostalgija]

Ech ciekawe kiedy znów zagrają... Było niesamowicie

[Tomek]

tak mnie tu dawno nie było, że nie wiem co powiedzieć..

może to, że myślę o jarzębinowej...

nosti, pozdra!

[Nostalgija]

Gdzie się podziewałeś? Jarzębinowa... Nie wiem co z nią. Wiesz, kobiety....

[Nostalgija]

I tylko Ciebie nie ma
i kpią ze mnie puste ławki
w nagim bezlistnym parku
i tylko Ciebie nie ma
port twoich dłoni
znikł za moim oceanem
słowa się chylą kulawe
kaleczą mi wargi
deszcz mi się pląta u nóg
jak bezdomny pies
pożółkłe listy od ciebie
wirują w moich myslach
i tylko ciebie nie ma
światła ulicznych latarni
pieką mnie w oczy

[Nostalgija]

spróbowałam czegoś nowego. Takie cuś...

-Pijesz?
-A widziałaś żebym nie piła rozmawiając z tobą?
-Nie
-To dlaczego pytasz?
-Bo jestem masochistyczną suką, lubię jak mnie boli
-Boli cię że piję?
-Boli mnie powód dla którego to robisz
-Mianowicie?
-Nie wierzysz we mnie...

***
Marmurowe schody. Nie dam rady ich pokonać. Niebotycznie wysokie obcasy i markowa sukienka. Przeklęta winda.
Jeszcze krok a się położę. Tu na tej ławeczce. Znajdzie mnie portier i zaprowadzi do domu. Ławka zachęca... Nie. Muszę trzymać głowę wysoko,
inaczej się potknę o własną zafajdaną godność i wybiję równe białe ząbki. Szlag... Jeszcze dwa piętra.
Po co mi luksusowe życie kiedy winda jest zepsuta. Zabawne. Te parasolki w drinkach. Zabawne. Tu mieszkam bo nie ma tabliczki z nazwiskiem.
Za często się przenoszę, lepiej nie przyzwyczajać do swojego nazwiska sąsiadów. Po co im mieszać w głowie. Poza tym wygodniej jest być panią z naprzeciwka.
Nie muszę się starać. To plus nieposiadania nikogo. Gdzie ja mam klucze?

****
-Co tu robisz? Pomyliłam mieszkania? Czy się zalałam do nieprzytomności?
- Siedzę. Nie pomyliłaś. Zalałaś się. Ale znośnie
- Trzymam fason
-Szczerze?
-Nie pytałam więc sobie daruj
-Nie trzymasz fasonu. Nie trzymasz się nawet na nogach.
-Serio?
-Daruj sobie ironiczny uśmieszek.
-Kto ty qrwa jesteś?
-Ja? Jestem przyjacielem...

[sonja]

ta cenzura forumowa psuje efekt ....rozesmialam sie, a nie bylo powodu w sumie

[Tomek]

spróbowałam czegoś nowego. Takie cuś...

-Pijesz?
-A widziałaś żebym nie piła rozmawiając z tobą?
-Nie
-To dlaczego pytasz?
-Bo jestem masochistyczną suką, lubię jak mnie boli
-Boli cię że piję?
-Boli mnie powód dla którego to robisz
-Mianowicie?
-Nie wierzysz we mnie...

***
Marmurowe schody. Nie dam rady ich pokonać. Niebotycznie wysokie obcasy i markowa sukienka. Przeklęta winda.
Jeszcze krok a się położę. Tu na tej ławeczce. Znajdzie mnie portier i zaprowadzi do domu. Ławka zachęca... Nie. Muszę trzymać głowę wysoko,
inaczej się potknę o własną zafajdaną godność i wybiję równe białe ząbki. Szlag... Jeszcze dwa piętra.
Po co mi luksusowe życie kiedy winda jest zepsuta. Zabawne. Te parasolki w drinkach. Zabawne. Tu mieszkam bo nie ma tabliczki z nazwiskiem.
Za często się przenoszę, lepiej nie przyzwyczajać do swojego nazwiska sąsiadów. Po co im mieszać w głowie. Poza tym wygodniej jest być panią z naprzeciwka.
Nie muszę się starać. To plus nieposiadania nikogo. Gdzie ja mam klucze?

****
-Co tu robisz? Pomyliłam mieszkania? Czy się zalałam do nieprzytomności?
- Siedzę. Nie pomyliłaś. Zalałaś się. Ale znośnie
- Trzymam fason
-Szczerze?
-Nie pytałam więc sobie daruj
-Nie trzymasz fasonu. Nie trzymasz się nawet na nogach.
-Serio?
-Daruj sobie ironiczny uśmieszek.
-Kto ty kurcze pióro jesteś?
-Ja? Jestem przyjacielem...

wieje...
co ja mówię -
dmie (aż trzeba głowę przytrzymać rękami, żeby nie urwało)
samotnością

ładne bardzo

szturchnęło...

[Nostalgija]

ta cenzura forumowa psuje efekt ....rozesmialam sie, a nie bylo powodu w sumie

Sonia poprawiłam, napisałam przez "q" nawet nie wpadłam na to że ta cenzura jest.

Tomku miło że Ci się podoba. Proza to dla mnie nowość

[ZENOBIA]

luckie

co mi przypomnialo ze mialam poprosić Nostalgije zeby pokazala nam aktualna fotkie Lucjanka ! steskilam sie !

[ZENOBIA]

Zenia weź sobie zrób jajko z piwem

ale jak ?

ps jak robisz ciasto na pierogi, zeby mietkie bylo ?