Druhny lubia pieczona nasiona z Dyni? Druhny sie czestuja!
Pierwsze bedzie mala relacja z Halloweenu.
Kostiumy, w rzeczywistosci, a zwlaszcza w ruchy wygladaly lepiej niz na zdjeciu...Duch J. mial oczy na baterie, a Duch W. ciagnal po ziemi grzechoczace kosci...
A wieczorem....
Trick or treat.
Teraz bedzie albenka...
ALBA NIEZNANEJ DAMY #wszystkie wierszenki ostatnio jakby tylko o jednym, tfu! No to się dołączam!#(powiedzmy wierszenkocykl tematyczny)
Gdzieś w ogrodzie #łąki, ogrody, jary – wiadomo, domy z betonu sOM bez szans# (ciekawa jestem z czego jest Kredens....widze troche slomy, troche blekitu, wszystko splecione wierszenkami oczywiscie....)
wśród polnych róż wianka #nie powtórzę, co mówi Alberta!# (dyskretnie powtorze, ze Alberta WRZESZCZY "sram na wianek z polnych roz!")
pani tuli w ramionach kochanka #aha, już w trzeciej linijce, a co będzie tracić czas na pierdoły, co ne?# (wyslac ja do Kuzynki Kamasutry! PS Trzecia linijka i juz maMY wyczerpany limit kuzynek w tej wierszence!)
a straż woła na hasło poranka #a ja się wwąchuję z Fiorą i Fiorem w brzozowy wiew, mmmm…# (i jak tak poczujo zew krwi to poszly w brzozowy gaj ze spiewem na mordach!)
Boże, cyt cyt, wkrótce wstanie świt #może wszystkie dzieci nareszcie usną, hi hi, uściski dla W.!#(hihi, otoz tak musialam cale towarzystwo rozdzielic, hihi. Czesc spala w living roomie, czesc w pokoju W. Obyly sie protesty i blagania do przywrocenia pierwotnego przydzialu miejsc. Sorki-rosolki, Emcia byla nieugieta! Jeszcze bedzie czas na nie przespane noce ne?)
Niech nam ranek pochmurny nie świta #a jasne, niech świta pogodny!# (a dlaczego niby?! Niech swita pochmurny, zamglony a w POLUDNIE to niech wyjrzy slonko! HA! Wieczorem moze padac. Ale nie dzisaj bo dzisiaj idzieMY po cukierki!)
niech miły mnie o czas nie pyta #niech se kupi zegarek, Portugalczyk jeden!# (a gdzie mu tak spieszno?! Chce w czape zielepuchom!)
niech nas jeszcze dzień biały nie wita #a co, ciągle Halloween?# (taaaa, dorbaldie KULMINACJA!)
Boże, cyt cyt, wkrótce wstanie świt #co tak cyt, cyt, a wyjść na ulicę pokrzyczeć?#(UWAGA paparazzi! Druhna Sciana jest w ukrytej kamerze! Wkleic?)
Pocałunek daj mi, ten jedyny #nagrała sobie pani w nowej komórze i puszcza co pół minuty#(a jak na to reaguje otoczenie?)
nikt nie widzi prócz ptaków z gęstwiny #aha, a potem ptaki mają globus po niedospanych nocach, hi hi#(i dniach spedzonych na rozpierduchach w uwagach)
zazdrośnikom na przekór, na drwiny #a przyjaciołom na radość i wesele#(a Druhnom na material do wierszenek, hihi)
Boże, cyt cyt, wkrótce wstanie świt #Druhny mądre, machnijcie dyplomaMY - od jakiegoś czasu za nic nie pamiętam liczb, czasem pamiętam obrazek albo melodię wymawianych pojedynczych cyfr, ale pojęcia liczb zupełnie nie mam, przeszkadza mi to jak cholerkunia# (chcialabym Druhnie jakos pomoc ale nie moge, bo ja mam tak samo, ledwo pamietam moj wlasny numer telefonu!)
Mój kochanek jest słodki i miły #Druhny czytały może Janusza Wiśniewskiego Czy mężczyźni są potrzebni? Panu Fizykowi się podobało, mnóstwo liczb, hi hi# (znaczy si pomiary byli? Aaaaaa....)
usta moje, gdy doń się zbliżyły #ten wiersz znam z melorecytacji Michała Żebrowskiego – Druhny to czują?#(co? Druhna opisze w punktach wlasne przezycia podczas tej melorecytacji to sie porowna)
słodki oddech z ust jego wypiły #pachnie klombą… Hi hi#(Alberta biegnie omdlalemu z pomoca, przykleka, rozpina kilka guziczkow dla lepszych wdechow i ....przystepuje do AKCJI usta-usta)
Boże, cyt cyt, wkrótce wstanie świt #Pająk Ewaryst zacznie wić nową nić, tra la lala# (a ja sie upieram, ze TEN pajak to TA Ewarysta! PHI. Hihi, nie bojmy sie spojrzec prawdzie w oczodoly! W Kredensie juz daaawno maMY Castro!)
Każda pani, nawet piękna i młoda #literówka! ZAWSZE!#(hihi, bo oprocz pan sa tez feministki skaczace z glowa po rowach. A glowa ma tylko problemy z numerkami to i ich wiek taki bardziej nieokreslony jest)
nawet, kiedy jej słynie uroda #durna Alberto, dziś nie o Tobie!# (za pozno! Alberta juz wyciela ten wers i wstawila do wlasnej teczki)
kiedy kocha, to ust jej nie szkoda #Puenta! Coś dodajemy?# (to zalezy CO dostajeMY! Puenta!)
Boże, cyt cyt, wkrótce wstanie świt #halo, Dyskrecjo, długo jeszcze będziemy tarzać się w liściach brudnopisu?#(a Dyskrecja na to, ze to zalezy od kaprysu)
Autor nieznany, XII wiek, tłum. E. Porębowicz + #Bronka, bardzo dziwny czas, dużo dużych szczęść i nieszczęść wokoło, u Druhen też?# + (Emcia, czas odmierzany dniami, nocami i weekendami. Kilka szczesc i nieszczesc w poblizu by sie znalazlo, owszem....)
A tereaz bedzie pare odnosow...
PS Teremi, ja to nie mialam ZADNYCH watpliwosci, ze to moje to bylo trzesienie ziemi. I tak nawet dosyc mnie poruszylo....Jezeli o mnie chodzi to nastepne urodziny W. moga sie zdecydowanie odbyc bez podobnych poruszen w przyrodzie... Natomiast to co zrobily z niego newsy to byla PARODIA! Luuuudzie....., tyle gadania o tym, ze komus zrobil sie balagan na polce z bibelotami...Hihi, no co innego gdyby Sowa zrobila z tego felieton, ale tak? NUDY!
PS Dziekuje za zyczenia dla W., hihi, oj to bedzie chyba ciekawy rok...
PS A "Dumka na dwa serca" jeszcze nie byla przerobiona na wierszenke?! Jak to sie stalo? A raczej nie stalo?!
Dzieki za nowy tekst Teremi! Druhna Dyskrecja sie usmiecha, hihi...
PS Sowi projekt dla Druhny Sciany. Nie wiem czy warto go opisywac, bo to nie bylo zadne mecyje, (Druhny skroluja ZDECYDOWANIE!), ale skoro Druhna pyta to prosze bardzo...To byla bardzo prosta rzecz, nie od poczatku moje wlasne dzielo...Otoz wpadlam kiedys przelotem do sklepu z materialami na projekty i znalazlam kilka atrakcyjnych paczuszek z halloweenowymi projektami firmowanymi przez Marthe Stewart. Nie lubie jej specjalnie, ale projekty ma niekiedy fajne... Ten skladal sie z gumowych "stamps"z sowa, kotem, ksiezycem, nietoperzami. Oprocz tego byly gotowe juz wyciete arkusze kolorowego papieru i sznurek do zrobienia z tychze garlandy. Troche brzmi moze nie tego, ale dosyc atrakcyjnie to sie prezentowalo, latwe w wykonaniu, i w sumie niezbyt drogie. Oczywiscie wszystko to mozna zrobic na wlasna reke...no moze samo przygotowanie stampsow troche pracochlonne...Wklejam fragment garlandy.
PS Obrazow pana Close'a poszukam jutro, bo juz i tak sie zrobil groch z kapusta, czytaj wierzenkotroczek, hihi, ale jak Druhna COS wymysli, to Druhna wklei ten projekt, co?
Sowus, bardzo sie ciesze, masz takie koneksje w zaswiatach, hihi, lepsze to niz przepis na forumowe samobojstwo! Twoje zdrowie to ja NAPRAWDE wypije w piatek! BUM!
Dobranoc Druhny!