HYDE PARK

Postprzez Trzynastka Wt, 30.10.2007 19:56

Czesc Swierszczenki, cmok szczegolnie nieobecna Babciu Cioteczna:)

Bylam w moich Szczesliwicach wczoraj i… spotkalam nasza zagubiona Grejs.
Nie wierzycie? Mam dowod rzeczowy; tylko spojrzcie na plakietke na piersi:
Obrazek

Co sie tam dzialo; Grejs robila rozpierduche i nie tylko zatkalo kakao,
ale Shrekowi na jej widok prawie gatki spadly z wrazenia.
Obrazek

Jakby tego bylo malo, stary Kangurzycy paradowal z papugami:
Obrazek

Sowka za nic nie chce wracac do swojej dziupli i obrala na zime numer chalupy 47
Obrazek

Sprawdzilam otoczenie, fju, fju, prawie jak dzialka pod pensjonat Maszmuna

Obrazek

Sowa mnie zostawila sama bo dostarczyli piwo pod numer 47 .
Przez wielka lake powoli zmierzalam w kierunku monumentalnych debow
Obrazek

Zaczela sie nostalgiczna zabawa w swiatla i cienie.
Wiem, wiem, ona odpisze, phi, ja takie widoki mam z dziuplowego okna.
Obrazek

U dabkow w ramionach
Obrazek

Rozne, jak ludzkie charaktery
Obrazek

Pstrokato
Obrazek

Kapie zlotem
Obrazek

W tej poswiacie byla jakas tajemnica; magic place
Obrazek

Tu harmonia i spokoj
Obrazek

Przemijanie.........
Obrazek

Nostalgia
Obrazek

Czy wroci slonce?
Obrazek

Trzymajcie kciuki, Druhenki, musze za chwile udzwignac ciezka rozmowe przez telefon.
Najpierw odreagowalam zdjecienka.
Pa!

13
Trzynastka
 
Posty: 1050
Dołączył(a): Wt, 01.03.2005 13:59
Lokalizacja: Chicago

Postprzez Ita. Wt, 30.10.2007 20:20

Czy mi sie zdaje Druhny, czy naprawde przeoczylysMY URODZINY Malenstwa Emci ?

Fakt, ze wczoraj w HP, oprocz Emci pojawila się tylko Sciana, ale obie nic nie wspomnialy, ze wczoraj „emcinemu” W. zaczal się drugi krzyzyk !!!

Dobrze jednak czasem wczytac się ze zrozumieniem w wierszenki z poprzednich dni ... przeciez w
zamieszczonej w niedziele wierszence GORACA NOCA, „jak wol” stalo napisane :

(...)
skoczne tony brzmia (hihi, oj, jak sie odbywa party urodzinowe 10-latka /W. znaczi si/, to szkoda skocznych tonow...wszystko ginie wsrod MEGA harmideru!)

i nieco dalej:

Nie wiesz, ze twój najmilszy stoi juz u drzwi (no to...for I can't help falling in love with you...PS A tak brudnopisowo to tanczylam dzisiaj do tej melodii z moim W. W poniedzialek konczy 10 lat! I bedzie kiedys pieknie tanczyl...)
(...)

Ale wstyd ! :oops:
Jak można bylo nie zauwazyc takich ognistych, brudnopisowych tancow, miedzy wierszami wierszenki?

A wiec teraz ...
spoznione lecz szczere i serdeczne GRATULACJE dla Emci, z powodu 10 - urodzin latorosli,
oraz dla W. ZYCZENIA cudownie barwnych kolejnych „dziesiecioleci”...

no, a teraz PREZENTY...

dla sentymentalnej Matki-Kury tolibowski kwiatek (w miseczce z woda, by nie zwiadl tak predko, jak ten od J.)

Obrazek

a dla bystrego 4-klasisty kilka klockow z drewna (bo MY Druhny lubiMY drewno, prawda ?),

Obrazek

z ktorych przy pewnej dozie cierpliwosci i „pomyslunku“ mozna zbudowac taka figure nazwana „Szostym Zmyslem”

Obrazek

http://www.pentomino.pl/product_info.ph ... cts_id/813

Uffff, z jednodniowym opoznieniem, ale zyczenia zlozylam !

I mam nadzieje, ze Emcia jeszcze dzisiaj tu zajrzy...
Avatar użytkownika
Ita.
 
Posty: 839
Dołączył(a): Śr, 05.07.2006 10:49
Lokalizacja: Poznan

Postprzez M.C. Śr, 31.10.2007 04:46

Acha, zajrzalam, dziekujeMY Itus njamocniej!!! Dalej swietujemy, bo urodziny W., ze wzgledu na bliskosc Halloweenu zawsze sa troche rozciagniete w czasie...Wszelkie klocki-ukladanki mile widziane! Wszystko co odciaga uwage od gier komputerowych (wrrrrr....) mile widziane. A sposob na nenufary wyprobuje gdy nadarzy sie okazja, hihi, znajac moje dzieci pewnie sie nadarzy...

Wpadlam wlasciwie zeby zameldowac, ze po raz pierwszy przyzylismy odczuwalne trzesienie ziemi... 5.7 w skali Richtera, wystarczjaco silne zeby poczuc trzesienie gdy sie siedzialo na kanapie i powtarzalo lekcje na jutro. I wystarczajaco dlugie zeby na okrzyk P. "Earthquake" poderwac sie z dziecmi i pobiec pod stol....Epicentrum w poblizu stacji na ktorej codziennie przesiada sie P....
Uciecho podobno w SF tez bylo odczuwalne...Nic sie nie martw, naprawde nie zdarza siee to az tak czesto!

Dobranoc Druhny! Nam spokojnej nocy (dzieci zaniepokojone oczywiscie...), Wam dobrego dnia!.


I jeszcze tylko wkleje ducha Sowy, buuuuuuu-huuuuuuuu-huuuuuuu. Acha, robilismy maly projekt...
Obrazek
Avatar użytkownika
M.C.
 
Posty: 3816
Dołączył(a): Cz, 03.03.2005 22:15
Lokalizacja: Redwood City, CA

Postprzez uciecha Śr, 31.10.2007 08:09

Emciu!!! Wlazlam tutaj zeby zapytac czy jestescie z Alberta, Hobbitu i calym inwentarzem OK!!! Bylo blizej Ciebie niz nas tutaj w San Fran! Mysmy wypadli z polowkiem szybciutko na dwor jak nam zatrzeszczal sufit! Ale tak na prawde to sie ucieszylam! Pierwszy moj w zyciu Erthquake!!! (I byle tylko takie w przyszlosci...)

A W. to dopiero ma swietowanie! Nawet ziemia sie trzesie-taaka impreza w Redludowie!!!

A kostiumy na Halloween to Druchny juz majOM? Bo ja MOM! Jestem Disciple of James Dean!

Ituniu....Duza Buzka! I usciski dla wszystkich obecnych na Wszystkich Swietych...
Avatar użytkownika
uciecha
 
Posty: 365
Dołączył(a): Pt, 03.02.2006 22:04
Lokalizacja: San Fran

Postprzez KrystynaP Śr, 31.10.2007 08:20

Duchem i ciałem........amen :wink:
KrystynaP
 
Posty: 1257
Dołączył(a): Wt, 30.01.2007 21:21
Lokalizacja: z rodzinnych stron

Postprzez teremi Śr, 31.10.2007 08:57

Witam wszystkich

Emciu a ja już jedno trzęsienie mam za sobą - kiedyś o tym pisałam, tyle tylko, ze nieświadoma siedziałam w fotelu i czekałam na włączenie się alarmu, dopiero z TV dowiedziałam się że to było trzęsienie ziemi a nie jakiś wybuch, ale Uciecha ma rację - to wszystko było przemyślane i na urodziny W. a ja dostojnemu jubilatowi przesyłam mnóstwo dobrych życzeń, czyli najlepszych ocen, prezentów a przede wszystkim przyjaciół.
Uściski też dla rodziców jubilata.

Trzynastko oj jak mi się buzia śmieje do takiej jesieni - dzięki za kolory, za kolorowy świat. Mam nadzieję, że dzielnie poradziłąś sobie z trudnymi rozmowami.

Ita jako dziecko bardzo lubiłam klocki takie właśnie drewniane. Teraz też już się wraca do drewna, ale tworzywko nadal w modzie.

Dzisiaj co przypominam retransmisja z wręczania "Złotych Kaczek" (że też teraz wszystko kojarzy się z polityką), czyli Krystyna Janda i Jerzy Sthur w rolach głównych raz jeszcze.
a dla Druhen też ukłon - muzyka do filmu "Noce i dnie" - muzyką nr 1 - 50 lat polskiego filmu a piosenka to "Dumka na dwa serca", pojedynek to ten z "Potopu" (Łomnicki+Olbrychski), cytat - "sąd sądem a sprawiedliwość ..." - więcej nie pamiętam ale Druhny na pewno sobie to gdzieś znajdą.

no a teraz muszę uzupełnić wierszenkowe archiwum - człowiek weźmie sobie trochę urlopu a tu posucha wierszenkowa

"Jesteś lekiem...

Wypisujesz hasła w mojej dłoni
Potem szczotką ślad flamastra drzesz
Mówisz, że nikogo się nie boisz
Że jak przyjdą do nas to ich zjesz.
Cały ty!
Liście z drzew spadają masłem na dół
Ty w tej samej kurtce szósty rok
Na koncertach krzyczysz "więcej czadu"
I czytając w wannie tracisz wzrok.

Jesteś lekiem na całe zło
I nadzieją na przyszły rok
Jesteś gwiazdą w ciemności
Mistrzem świata w radości
Oto cały ty!
Jesteś lekiem na całe zło
I nadzieją na przyszły rok
Jesteś alfą omegą
Hymnem, kolędą
Oto cały ty!

Gdy głupota z biedą już mnie mają
Robisz małpę i mam w domu cyrk
W oczach ognie znmów się zapalają
I dla ciebie tylko chcę znów żyć
Jesteś lekiem na całe zło
I nadzieją...
(słowa Bogdan Olewicz)

pozdrawiam słonecznie i znikam
Avatar użytkownika
teremi
 
Posty: 3682
Dołączył(a): Śr, 02.03.2005 09:41
Lokalizacja: Elbl

Postprzez Ita. Śr, 31.10.2007 10:46

Teremi napisala „Druhny na pewno sobie to gdzieś znajdą.”

A wiec, cos juz znalazlam...

http://pl.wikinews.org/wiki/Z%C5%82ote_Kaczki_2007

- muzyka do filmu "Noce i dnie"
http://www.youtube.com/watch?v=0o38F0zfTHU

- piosenka "Dumka na dwa serca", w wykonaniu Edyty Gorniak i Mieczyslawa Szczesniaka

http://www.youtube.com/watch?v=bvGhfbQZ8_E
http://www.youtube.com/watch?v=CdSfhShpGWA

Niestety sceny „pojedynku w deszczu” Kmicica za Wolodyjowskim z filmu „Potop” nie udalo mi się znalezc...buuuu...ale mam cos innego.

Laureaci nagrod glownych byli wczoraj goscimi programu „Pytanie na sniadanie”

- Wkleic ?
- Nie trzeba
- No to ... wklejam!

Troche nieostre, bo robione komorka, ”z telewizora”

KJ
Obrazek

JS

Obrazek

Pozdrawiam serdecznie wszystkich „swietych i swiete” i oddalam się ...do przedswiatecznych porzadkow...na grobach...
Ostatnio edytowano Śr, 31.10.2007 23:32 przez Ita., łącznie edytowano 2 razy
Avatar użytkownika
Ita.
 
Posty: 839
Dołączył(a): Śr, 05.07.2006 10:49
Lokalizacja: Poznan

Postprzez Małgosia Sz Śr, 31.10.2007 10:50

O jaka ładna KJ w tej czerwieni...
Małgosia Sz
 
Posty: 7336
Dołączył(a): Wt, 08.03.2005 11:07

Postprzez Bromba Śr, 31.10.2007 11:13

Dzień dobry!

O! Pan Stuhr, dziękuję. Właśnie wyszła książka-wywiad z nim, niech żyje!

Dobra, zabiję się sama zaraz po wkelejeniu, ale co robić, mam wierszenkę. BUCH!

ALBA NIEZNANEJ DAMY #wszystkie wierszenki ostatnio jakby tylko o jednym, tfu! No to się dołączam!#


Gdzieś w ogrodzie #łąki, ogrody, jary – wiadomo, domy z betonu sOM bez szans#

wśród polnych róż wianka #nie powtórzę, co mówi Alberta!#

pani tuli w ramionach kochanka #aha, już w trzeciej linijce, a co będzie tracić czas na pierdoły, co ne?#

a straż woła na hasło poranka #a ja się wwąchuję z Fiorą i Fiorem w brzozowy wiew, mmmm…#


Boże, cyt cyt, wkrótce wstanie świt #może wszystkie dzieci nareszcie usną, hi hi, uściski dla W.!#


Niech nam ranek pochmurny nie świta #a jasne, niech świta pogodny!#

niech miły mnie o czas nie pyta #niech se kupi zegarek, Portugalczyk jeden!#

niech nas jeszcze dzień biały nie wita #a co, ciągle Halloween?#


Boże, cyt cyt, wkrótce wstanie świt #co tak cyt, cyt, a wyjść na ulicę pokrzyczeć?#


Pocałunek daj mi, ten jedyny #nagrała sobie pani w nowej komórze i puszcza co pół minuty#

nikt nie widzi prócz ptaków z gęstwiny #aha, a potem ptaki mają globus po niedospanych nocach, hi hi#

zazdrośnikom na przekór, na drwiny #a przyjaciołom na radość i wesele#


Boże, cyt cyt, wkrótce wstanie świt #Druhny mądre, machnijcie dyplomaMY - od jakiegoś czasu za nic nie pamiętam liczb, czasem pamiętam obrazek albo melodię wymawianych pojedynczych cyfr, ale pojęcia liczb zupełnie nie mam, przeszkadza mi to jak cholerkunia#


Mój kochanek jest słodki i miły #Druhny czytały może Janusza Wiśniewskiego Czy mężczyźni są potrzebni? Panu Fizykowi się podobało, mnóstwo liczb, hi hi#

usta moje, gdy doń się zbliżyły #ten wiersz znam z melorecytacji Michała Żebrowskiego – Druhny to czują?#

słodki oddech z ust jego wypiły #pachnie klombą… Hi hi#


Boże, cyt cyt, wkrótce wstanie świt #Pająk Ewaryst zacznie wić nową nić, tra la lala#


Każda pani, nawet piękna i młoda #literówka! ZAWSZE!#

nawet, kiedy jej słynie uroda #durna Alberto, dziś nie o Tobie!#

kiedy kocha, to ust jej nie szkoda #Puenta! Coś dodajemy?#


Boże, cyt cyt, wkrótce wstanie świt #halo, Dyskrecjo, długo jeszcze będziemy tarzać się w liściach brudnopisu?#


Autor nieznany, XII wiek, tłum. E. Porębowicz + #Bronka, bardzo dziwny czas, dużo dużych szczęść i nieszczęść wokoło, u Druhen też?#
Avatar użytkownika
Bromba
 
Posty: 1124
Dołączył(a): Śr, 02.03.2005 10:12
Lokalizacja: z rowu

Postprzez Ściana Śr, 31.10.2007 11:40

Puk, puk! Czy zastalam Druhny?
Zeby nie wyskakiwac z DNEM, POZAREM, BURDELEM, BRUDNOPISEM i WOGLE, wezme w tynk wierszenke i tyle mnie Druhny widzialy.

PS Sowus, na milosc Alberty boska! Wylaz! Dorbaldie DNO do kwadratu, co ja mowie - do potegi dziewiatej. BUM!

PS # 9 wrrr, wrrr.... takie tam....

Pani pachnie jak tuberozy. (no to globus murowany!) /Sowus, na globus to najlepsza wierszenka, wiesz? Wkleic Ci jedna? Moge nawet podrobic Twoj nawias i Twoj styl, phi! A co? Zabronisz mi moze?/

To nastraja i to podnieca. (Bronia! Trzeba nastroic ten zapach!) /Ita, dzieki za fragment toliBOSKI. Hi hi...a to sie Kangurzyca nastroi i podnieci, co ne Druhny? Moze i nawet chlipnie pod bledzikiem/

A ja lubie zapach narkozy, (uhmmm, uhmmm....Hobbitu to dorbaldie narkotyzuja sie narkoza!) /ale si nie zaciagajo!/

A najbardziej - gdy jest kobieca.(HA! To sie wi! Ka-ma-su-tra tez byla kobieta!) /eeee taaam kobieta! KA-MA-SU-TRA to byla KurOM-FeministkOM, hi hi/

A ja lubie zapach narkozy, (ja tam wole zapach lawendy!) /ja tam wole zapach ciszy.....no wiec tak, walne bojsow w-czape, ze az zatkalo (im) kakao i wtedy cisza tak pieknie pachnie....dorbaldie lawendowo!/

A najbardziej - gdy jest kobieca. (Druhny pozwola, Lawenda, kuzynka Alberty) /pan Fizyk mowi, ze tez lubi zapach lawendy, hi hi/

Mówie ladnie? I melodyjnie? (i dyskretnie(!), hihi, czili wierszenka pelna para!) /a Sowus ladnie i melodyjnie pisze felietony do HP. Chlip, chlip....czy Druhny tez teskniOM, czy to tylko Alberta?/

Zdania perle jak z perel kolie? (aaaaa dziekuje, zostawiam dla Druhny Teremi...., jedyne perly PRAWDZIWE ktore w zyciu dostalam nie bardzo kojarza mi sie ze szczesciem...) /precz z perlami! A co to zabraklo kasztanow w K-R?/

Pani patrzy - melancholijnie... (zeby patrzec melancholijnie nalezy ustawic oczodoly na wlasciwej linii) /Maszmunku - piekne to swiatlo padajace z nieba na pole przyszlej Hawiru nad Bugu. Mowie Druhnie, ze to ZNAK/

Skad ma pani te melancholie? (przyjechala w odwiedziny z Ciocia-Babcia moze?) /Teremi, ktos sie ZNOWU (hi hi) pcha pod piec! Druhna czuwa i pieca nie odda, dobra?/

Pani patrzy - melancholijnie...(...a moze to tylko mgla? Hihi, a Druhny widzialy kiedys MASZYNE /SIC/ do robienia sztucznej mgly? Wkleic?) /a co mialy nie widziec? Co to jedno Halloween sie widzialo w Hameryce? PHI! Druhna wklei lepiej kostiumy W. i J. Ze juz o torcie dla W. nie wspomne/

Skad ma pani te melancholie?(z koreanskiego festynu? Alberta pyta czy mozna zrobic kimchi z melancholii...Nudna ta Alberta.) /wkleilabym ale mi sie nie chce....przeciez i tak sie u Druhen "nie otworzy", phi!/

Sen? Doprawdy? Jak z dymu kólka? (hihi, sen bylego palacza) /jakiego bylego? Przeciez to pan Tomek we wlasnej osobie pisze kolejne teksty do kolejnych wierszenek. No co? Druhna Bronka bedzie miala rece pelne roboty az po Nirwane/

Sen zmyslowy bladej dziewczynki?(i sie zarumienila...) /KTO polewal dziewczynce? No luuuuudzieeeee....mlodziez czyta!/

Hebanowa lsniaca szkatulka:(a gdzie klejnoty? Czy Smaug ZNOWU wykradl klejnoty ze szkatulki i zrobil sowie smaczne poslanie w lochu?) /PRECIOUS! Hobbitu klepiOM sie po bandziochach.....cos mi tu pachnie lawenda, tfu, klombOM/

Pomarancze i mandarynki.(ale owoce czy kwiaty? No bo zapach zapachowi nie rowny, ne?) /zdecydowanie zapach kwiatow! PS A Druhny robily kiedys taki owocowy art prodzekt, czili pomarancze nadziewane gozdzikami? Taki fajny JEZ z tego wychodzi i jak pachnie!!!!/

Hebanowa lsniaca szkatulka: (sowus robila porzadki w dziupli wypolerowala szkatulke piorami) /Sowus, zerknij oczodolem do szkatulki, moze sie jakis nowy nick znajdzie, co?/

Pomarancze i mandarynki. (co mi przypomina, ze nadal czekam na przepis T. na nalewke z pigwy...A pigwy tez ladnie pachna...) /Alberta pyta jak pachnie pan T. No masz! Tej to tylko jedno w glowie! Maszmunie, bardzo dyskretnie przepraszam za Alberte/

Pani usta wtula w swe futro...(hihi, Kangurzyca sprawdza jak jej lezy futerko) /hi hi... Kangurzyco, no juz....wystaw jakas tasiemke przez torbe/

Pewno.. miekkie jest to futerko...(...a jak KTOS nie ma futerka tylko kolce to sie moze nawet sam pokluc!) /bije sie w piersi i spowiadam sie Kredensowi Wszechmogacemu, ze dzisiaj (ZNOWU!!!!) dalam czadu, ech....Czy Druhny myslOM, ze mi TO kiedys przejdzie?/

Przeczulenie? co bedzie jutro? (jutro bedzie sroda z Duchem Sowy moze /?/...rozmarzylam sie...) /Sowus, wiem, ze nie chcesz, zeby Cie tarmosic i wrzeszczec "niech Sowa wyjdzie", ale wiesz co? Mam to w nosie!!!!!! A wlasnie, ze "NIECH SOWA WYJDZIE"!!!!!!!!!!!! Sowus, nie zabronisz mi mowienia tego, co czuje i mysle. BUM! Wylaz! Bez Ciebie to w zyciu DNO!/

Co pokaze srebrne lusterko?(Alberta pyta czy srebrne lusterko to szklana kula...taaaaaa.....) /a tus mi Alberto! Jasne, ze TAK! Bo przyszlosc to mozna zobaczyc nawet w szklance, phi!/

Przeczulenie? co bedzie jutro? (jutro zdecydowanie bedzie Halloween. PS A Druhnom to sie pewnie Dluuuugi weekend szykuje, co?) /dorbaldie Emciu masz w-czape, za to, ze omijasz w tym wersie SwietOM Emigracje, wiesz? Jaki kurnaola dluuuuuuugi weekend? Chyba w Nirwanie. Sie zdenerwowalam, Druhny to widzOM? No co? Tez by sie Druhny zdenerwowaly, gdyby Wam wlasnie KTOS sprzatnal sprzed tynku kolejnOM wizje urlopiku w tropiku. Niech to ....eeeee..../

Co pokaze srebrne lusterko? (PHI, NIC nie pokaze bo si zna na DYSKRECJI, ACHA!) /sie usmialam, dorbaldie, jak Druhna Dyskrecja cos palnie, to WOGLE cichosza/

Podkrazone po balu oczy (ktora Druhna balowala do samego rana? Pokazywac tu oczodoly do inspekcji! Pan Fizyk patrzy przez rure!) /nie pokaze, a co? Sladow po chlipaniu za Sowusia nie pokaze!/

I zmyslowosc pachnacej twarzy,(uhmmmmuhmmmmm...hihi, sluchalam audycji o Charlie Close, portreciscie ktory maluje ludzkie twarze w duzym powiekszeniu. Troche sie boje jego portretow...ich skala mnie przytlacza, ale sa bezsprzecznie ciekawe. Ukazala sie wlasnie nowa ksiazka poswiecona Chuckowi i jego portretom. A uwiecznil m.in. Billa Clintona, Kate Moss, Filipa Glassa...) /Druhna wklei wiecej tych portretow, fajny art prodzekt mi sie snuje po tynku. Szukam inspiracji/

I sen zwiewny pania omroczy, (mrok, widze mrok! Czy moge prosic o torcz, hihi. TORCH??? Ze niby flashlight na zapalke, hihi? Dobre! Zeby sie tylko Kredens od tego TORCZU nie zajal...) /hi hi...a nie mowilam, ze bierzeMY TORCH do wierszenek! Przyda sie jak Sowusia wykreci korki przed/w trakcie/po rozpierduchu/

I o wczoraj pani zamarzy.(ze co? Wczoraj nie bylo takie zle...Byle do wczoraj!) /wczoraj nie bylo takie zle, za to dzisiaj to dorbaldie dalo mi w kosc. No wiec tak.....nie...nie bede Druhnom marudzic... szkoda pieknej wierszenki na brudnopisowe smieci. Byle do Nirwany!/

I sen zwiewny pania omroczy,(jako ten kostium DUCHA! Wkleic?) /co sie pyta! PS Druhna opisze ten prodzekt ducha Sowy, dobra? Szczekam, COPY/

I o wczoraj pani zamarzy. (Teremi, fajnie ze Druhna pilnuje ognia w piecu, nie zmarzniemy! A wierszenki na podpalke sa?) /SOM! Juz Druhna Teremi wkleila! Na moj pierwszy rzut oczodolem na oryginalny tekst, wychodzi jedno: Druhno Dyskrecjo, mordo Ty moja!/

Pani pyta, czy walca tancze? (Alberta nie dreczy pana glupimi pytaniami, oki? Przeciez widac ze pan melancholijnie tanczy walca miedzy wersami! Luuuudzieeee!) /hi hi....pan tanczy melancholijnie walca z Melancholia, kuzynka Alberty, ma sie rozumiec!/

Ach, zatancze... jak sen dziewczynki! (znaczi si Lolity chyba, ne?) /luuuudzieeeeee.....Druhna Emcia proszona na szezlong Dr Frojd, hi hi/

Mandarynki i pomarancze, (Druhny sie czestuja kuzynka Melancholia przyniosla caly kosz...) /Maszmunu, Druhna wklei kosze z Kazimierza, dla przypomnienia Druhnie Amnezju/

Pomarancze i mandarynki. (kataryniarz tez wyciaga reke po mandarynke!) /Mandarynke, kuzynke Alberty? Nie, ja nie moge z tymi kuzynkami. Moze tak jedna kuzynka na wierszenke, co? hi hi/

Mandarynki i pomarancze, (no co ja moge ze sie plyta z wierszenka zaciela?! Przeciez nie wytne SAMEJ puenty, ne?) /wdech-wydech, Sciana, moze jakos wytrwasz do puenty. Skup sie na slowie a nie na ADHD/

Pomarancze i mandarynki.(uffff PUENTA! Owoce cytrusowe maja w sowie duzo witaminy C, znaczy sie medycyna naturalna na przeziebienie!) /wlasnie chcialam Druhnom napisac, ze jestem nie-halo, bo mnie wlasnie grypa lapie, ale puenta mnie ubiegla i sama przez siebie wszystko dyskretnie wypaplala/

Marek Grechuta + (Emcia PS. Oczywiscie wszystko w powyzszej wierszence jest organczne!!!) + /Sciana. PS Alberta TEZ??!?!?!?!?!?!/
Avatar użytkownika
Ściana
 
Posty: 2652
Dołączył(a): So, 05.03.2005 01:34
Lokalizacja: KREDENS

Postprzez GrejSowa Śr, 31.10.2007 14:21

Ściana, Ty wariatko, postraszyć Cię? Buuuuuuu-huuuuuuuu-huuuuuuu...No, co, to już nie można wyskoczyć sowie "na chwilę" w interesach do zaświatów, żeby sowie przemyśleć to i owo w spokoju...? No, nie można...znajdzie się taka jedna wariatka z drugą, że o Panu Jarku nie wspomnę, i wyciągną za pióra...luuuuudzieeeeeeeee!!!!!!!!!!!!!!
GrejSowa
 
Posty: 6298
Dołączył(a): N, 27.02.2005 17:55
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez Bromba Śr, 31.10.2007 14:28

Duża w-czapa dla Grejsa! Ufff!
Avatar użytkownika
Bromba
 
Posty: 1124
Dołączył(a): Śr, 02.03.2005 10:12
Lokalizacja: z rowu

Postprzez Bromba Śr, 31.10.2007 14:55


Eee, Emcia już dawno piła urodzinowe zdrowie Sowy, więc jakby co, to nie ja zaczęłam. Grejs, najlepszego! Żadnego bagna, a jeśli już, to płytkiego i dobrego dla cery:) Egoistycznie życzę duużo czasu na troczki i felietony, wyglądamy po nich tak, jak na załączonym obrazku, co ne Druhny? U&U
Obrazek
Avatar użytkownika
Bromba
 
Posty: 1124
Dołączył(a): Śr, 02.03.2005 10:12
Lokalizacja: z rowu

Postprzez GrejSowa Śr, 31.10.2007 15:08

Hi hi...jak to mówią: Poszły zebry po betonie, tfu, bagnie, ne? Pięciu jeźdźcow, a tylko cztery zebry...muszę to sowie przemyśleć...Dziękuję bardzo, Bronuś....BARDZO!

To Emcia zdążyła się już uwalić PRZED? Kurna...ale życzeń nie było...? Bo chyba bym coś zauważyła jednak...hi hi...A tak naprawdę to nigdy by Druhny nie zgadły, kto zaczął....KONKURS!!! No, dobra, to już powiem, bo nie wytrzymam...PAN JAREK W PRYWATNYM GOŁĄBKU!!! I co, zatkało Druhnom kakao? No! Jakby Druhny chciały mi się pokłonić, to proszę bardzo!
GrejSowa
 
Posty: 6298
Dołączył(a): N, 27.02.2005 17:55
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez M.C. Śr, 31.10.2007 19:31

ALELUJA! Sowus jest BACK! Druhna wklei tego golabka od pana Jarka! No co?! Kazdy by sowie chcial takim golabkiem oczodol nacieszyc, ne?

PS Bronia...., moje dzieci sie pytaja dlaczego ja wchodze na strony komputerowe z golymi jezdzcami...Reputacja mi szwankuje Druhny! NO! Zeby sie tylko P. nie dowiedzial, hihi. Aaaaa, prawda P. juz wie o detalach....

Reszta pozniej a moze nawet pozniej niz pozniej, ale donrego Halloweenu! I weekendu tez!
PS Uciecho czekaMY na relacje z Halloweenu w Castro, hihi. Dobre Emcia! Czy mozna prosic o wklejenie Disciple of James Dean? Temat filmowy to jeden z kluczowych w Kredensie, ne?
Avatar użytkownika
M.C.
 
Posty: 3816
Dołączył(a): Cz, 03.03.2005 22:15
Lokalizacja: Redwood City, CA

Postprzez teremi Śr, 31.10.2007 21:54

Witam wieczorowa porą
ja tylko na chwile w sprawie pereł - no trudno mam - te prawdziwe to okruchu zamknięte w serduszku przywiezione z Japonii przez zaprzyjaźnioną Japonkę-pianistkę Rinko Kobayashi (mieszkającą w Polsce)
oraz mam w formie korali, też prezent od interesującej postaci Pani Gabrieli Noe, której teść był ostatnim dyrektorem generalnym zakładów Schichau'a a jej mąż (poznałam oboje) mieszkał do końca wojny w miejscu gdzie ja później przez długie lata pracowałam. Te perły są w takim specjalnym woreczku i nie wierzę, że przynoszą łzy a jeżeli juz łzy, to łzy szczęścia, radości - Ściana wybacz, ale...ja lubie perły. Te pierwsze (Jablonex?) dostałam od mojej chrzestnej jak miałam 12 lat i tak mi na starość zostało z tą różnicą, że preferuję oryginalne.
aaa mam jeszcze jedną - do dziś nie wiem sztuczna czy nie i nie chcę tego sprawdzać, ale jest oprawiona w prawdziwe złoto - tę dostałam od mamy na 25 urodziny.

Emciu czy ja już pisałam, że do palenia w piecu mam inne źródła ciepła a nie wierszenki? wierszenki to POD piec są potrzebne - za kogo się przebierasz? - oczywiście wkleić

Sowa - no a gdzie list od Pana Jarka - zaintrygowałaś nim wszystkich, zwłaszcza po uwadze w Uwagach. Fajnie się przebrałaś

Ściana a kto się jeszcze pcha pod piec???

Ita dzięki - obejrzłam pierwszą część, wzruszyła mnie Marysia Seweryn - pięknie wyglądała

Bromba a ja mam wątpliwości czy Stuhr właśnie na przestrzeni 50 lat. Doceniam, jest to wspaniały aktor... ale ja jednak wolę Olbrychskiego i Cybulskiego - no cóż głos ludu, głosem....

a teraz już kończę, bo muszę, bo życie mnie woła
Avatar użytkownika
teremi
 
Posty: 3682
Dołączył(a): Śr, 02.03.2005 09:41
Lokalizacja: Elbl

Postprzez M.C. Cz, 01.11.2007 07:21

Druhny lubia pieczona nasiona z Dyni? Druhny sie czestuja!

Pierwsze bedzie mala relacja z Halloweenu.


Kostiumy, w rzeczywistosci, a zwlaszcza w ruchy wygladaly lepiej niz na zdjeciu...Duch J. mial oczy na baterie, a Duch W. ciagnal po ziemi grzechoczace kosci...
Obrazek

A wieczorem....
Obrazek
Obrazek

Trick or treat.
Obrazek
Obrazek
Obrazek


Teraz bedzie albenka...
ALBA NIEZNANEJ DAMY #wszystkie wierszenki ostatnio jakby tylko o jednym, tfu! No to się dołączam!#(powiedzmy wierszenkocykl tematyczny)

Gdzieś w ogrodzie #łąki, ogrody, jary – wiadomo, domy z betonu sOM bez szans# (ciekawa jestem z czego jest Kredens....widze troche slomy, troche blekitu, wszystko splecione wierszenkami oczywiscie....)

wśród polnych róż wianka #nie powtórzę, co mówi Alberta!# (dyskretnie powtorze, ze Alberta WRZESZCZY "sram na wianek z polnych roz!")

pani tuli w ramionach kochanka #aha, już w trzeciej linijce, a co będzie tracić czas na pierdoły, co ne?# (wyslac ja do Kuzynki Kamasutry! PS Trzecia linijka i juz maMY wyczerpany limit kuzynek w tej wierszence!)

a straż woła na hasło poranka #a ja się wwąchuję z Fiorą i Fiorem w brzozowy wiew, mmmm…# (i jak tak poczujo zew krwi to poszly w brzozowy gaj ze spiewem na mordach!)

Boże, cyt cyt, wkrótce wstanie świt #może wszystkie dzieci nareszcie usną, hi hi, uściski dla W.!#(hihi, otoz tak musialam cale towarzystwo rozdzielic, hihi. Czesc spala w living roomie, czesc w pokoju W. Obyly sie protesty i blagania do przywrocenia pierwotnego przydzialu miejsc. Sorki-rosolki, Emcia byla nieugieta! Jeszcze bedzie czas na nie przespane noce ne?)

Niech nam ranek pochmurny nie świta #a jasne, niech świta pogodny!# (a dlaczego niby?! Niech swita pochmurny, zamglony a w POLUDNIE to niech wyjrzy slonko! HA! Wieczorem moze padac. Ale nie dzisaj bo dzisiaj idzieMY po cukierki!)

niech miły mnie o czas nie pyta #niech se kupi zegarek, Portugalczyk jeden!# (a gdzie mu tak spieszno?! Chce w czape zielepuchom!)

niech nas jeszcze dzień biały nie wita #a co, ciągle Halloween?# (taaaa, dorbaldie KULMINACJA!)

Boże, cyt cyt, wkrótce wstanie świt #co tak cyt, cyt, a wyjść na ulicę pokrzyczeć?#(UWAGA paparazzi! Druhna Sciana jest w ukrytej kamerze! Wkleic?)

Pocałunek daj mi, ten jedyny #nagrała sobie pani w nowej komórze i puszcza co pół minuty#(a jak na to reaguje otoczenie?)

nikt nie widzi prócz ptaków z gęstwiny #aha, a potem ptaki mają globus po niedospanych nocach, hi hi#(i dniach spedzonych na rozpierduchach w uwagach)

zazdrośnikom na przekór, na drwiny #a przyjaciołom na radość i wesele#(a Druhnom na material do wierszenek, hihi)

Boże, cyt cyt, wkrótce wstanie świt #Druhny mądre, machnijcie dyplomaMY - od jakiegoś czasu za nic nie pamiętam liczb, czasem pamiętam obrazek albo melodię wymawianych pojedynczych cyfr, ale pojęcia liczb zupełnie nie mam, przeszkadza mi to jak cholerkunia# (chcialabym Druhnie jakos pomoc ale nie moge, bo ja mam tak samo, ledwo pamietam moj wlasny numer telefonu!)

Mój kochanek jest słodki i miły #Druhny czytały może Janusza Wiśniewskiego Czy mężczyźni są potrzebni? Panu Fizykowi się podobało, mnóstwo liczb, hi hi# (znaczy si pomiary byli? Aaaaaa....)

usta moje, gdy doń się zbliżyły #ten wiersz znam z melorecytacji Michała Żebrowskiego – Druhny to czują?#(co? Druhna opisze w punktach wlasne przezycia podczas tej melorecytacji to sie porowna)

słodki oddech z ust jego wypiły #pachnie klombą… Hi hi#(Alberta biegnie omdlalemu z pomoca, przykleka, rozpina kilka guziczkow dla lepszych wdechow i ....przystepuje do AKCJI usta-usta)

Boże, cyt cyt, wkrótce wstanie świt #Pająk Ewaryst zacznie wić nową nić, tra la lala# (a ja sie upieram, ze TEN pajak to TA Ewarysta! PHI. Hihi, nie bojmy sie spojrzec prawdzie w oczodoly! W Kredensie juz daaawno maMY Castro!)

Każda pani, nawet piękna i młoda #literówka! ZAWSZE!#(hihi, bo oprocz pan sa tez feministki skaczace z glowa po rowach. A glowa ma tylko problemy z numerkami to i ich wiek taki bardziej nieokreslony jest)

nawet, kiedy jej słynie uroda #durna Alberto, dziś nie o Tobie!# (za pozno! Alberta juz wyciela ten wers i wstawila do wlasnej teczki)

kiedy kocha, to ust jej nie szkoda #Puenta! Coś dodajemy?# (to zalezy CO dostajeMY! Puenta!)

Boże, cyt cyt, wkrótce wstanie świt #halo, Dyskrecjo, długo jeszcze będziemy tarzać się w liściach brudnopisu?#(a Dyskrecja na to, ze to zalezy od kaprysu)

Autor nieznany, XII wiek, tłum. E. Porębowicz + #Bronka, bardzo dziwny czas, dużo dużych szczęść i nieszczęść wokoło, u Druhen też?# + (Emcia, czas odmierzany dniami, nocami i weekendami. Kilka szczesc i nieszczesc w poblizu by sie znalazlo, owszem....)

A tereaz bedzie pare odnosow...

PS Teremi, ja to nie mialam ZADNYCH watpliwosci, ze to moje to bylo trzesienie ziemi. I tak nawet dosyc mnie poruszylo....Jezeli o mnie chodzi to nastepne urodziny W. moga sie zdecydowanie odbyc bez podobnych poruszen w przyrodzie... Natomiast to co zrobily z niego newsy to byla PARODIA! Luuuudzie....., tyle gadania o tym, ze komus zrobil sie balagan na polce z bibelotami...Hihi, no co innego gdyby Sowa zrobila z tego felieton, ale tak? NUDY!
PS Dziekuje za zyczenia dla W., hihi, oj to bedzie chyba ciekawy rok...
PS A "Dumka na dwa serca" jeszcze nie byla przerobiona na wierszenke?! Jak to sie stalo? A raczej nie stalo?!
Dzieki za nowy tekst Teremi! Druhna Dyskrecja sie usmiecha, hihi...


PS Sowi projekt dla Druhny Sciany. Nie wiem czy warto go opisywac, bo to nie bylo zadne mecyje, (Druhny skroluja ZDECYDOWANIE!), ale skoro Druhna pyta to prosze bardzo...To byla bardzo prosta rzecz, nie od poczatku moje wlasne dzielo...Otoz wpadlam kiedys przelotem do sklepu z materialami na projekty i znalazlam kilka atrakcyjnych paczuszek z halloweenowymi projektami firmowanymi przez Marthe Stewart. Nie lubie jej specjalnie, ale projekty ma niekiedy fajne... Ten skladal sie z gumowych "stamps"z sowa, kotem, ksiezycem, nietoperzami. Oprocz tego byly gotowe juz wyciete arkusze kolorowego papieru i sznurek do zrobienia z tychze garlandy. Troche brzmi moze nie tego, ale dosyc atrakcyjnie to sie prezentowalo, latwe w wykonaniu, i w sumie niezbyt drogie. Oczywiscie wszystko to mozna zrobic na wlasna reke...no moze samo przygotowanie stampsow troche pracochlonne...Wklejam fragment garlandy.

Obrazek

PS Obrazow pana Close'a poszukam jutro, bo juz i tak sie zrobil groch z kapusta, czytaj wierzenkotroczek, hihi, ale jak Druhna COS wymysli, to Druhna wklei ten projekt, co?


Sowus, bardzo sie ciesze, masz takie koneksje w zaswiatach, hihi, lepsze to niz przepis na forumowe samobojstwo! Twoje zdrowie to ja NAPRAWDE wypije w piatek! BUM!

Dobranoc Druhny!
Avatar użytkownika
M.C.
 
Posty: 3816
Dołączył(a): Cz, 03.03.2005 22:15
Lokalizacja: Redwood City, CA

Postprzez GrejSowa Cz, 01.11.2007 12:22

Dzień dobry, to ja, Święta Sowa!

No, co, wiem od Sowy Starszej, że niewiele brakowało, a byłabym Wszystka Święta, hi hi...a tak, to jestem tylko ledwie Zaduszna. Ale dobre i to, co ne? A dzisiaj to WOGLE mam trochę kaca. Zabronią mi Druhny? Wczoraj świętowałyśmy z Maszmunem w Jazz Bistro moje urodziny. Trochę mnie dzisiaj boli łeb. Pierwsze od prezentów, drugie wiadomo. Czy ja zawsze muszę pić za nas obie? No, ale jak mus to mus, hi hi...Fochów żadnych nie było, bo byłyśmy padnięte po całym dniu. A szkoda, bo ja wczoraj byłam bardzo fochowo nastawiona, zwłaszcza jak mi podano tortillę z sałatą, w której rozpaczliwie szukałam przez cały wieczór kawałków kurczaka i doszukałam się aż trzech. Wyglądały, jakby dostały się tam przez absolutny przypadek, wypadek kucharza przy pracy, czy coś... i że w ogóle nie powinny tam być. No, to co było robić...? Ucieszyłam się na ich widok jak ta głupia, jakbym skarb jakiś znalazła i tyle! Od razu mi się zrobiło weselej! I od takiej banalnej tortilii dowiedziałam się w jednym momencie, jak ważne jest kurna nasze własne, pozytywne nastawienie do otaczającej nas rzeczywistości. Taaaaa, ale co to ja chciałam...Aaaaa, dostałam "Traktat o łuskaniu fasoli", hurrraaaaaa!!!!! No, i jeszcze coś dostałam...coś pięknego...luuuudzieeeee, jak ja bym chciała wkleić!!!! Tylko, że potem Hobbity nie dałyby mi żyć. Co, to ja Hobbitów nie znam?! No, to już teraz wiem, dlaczego mnie Maszmun ostatnio przepytywał "na okoliczność" - ile ja mam "pod", ile "w"...i takie tam...Se myślę - teraz pyta? A było spytać dwa lata temu, hi hi...Widziały gały, co brały, ne? No, i się bałam tego odpakować, bo kurna takie prezenty to ryzykowne są...Ale normalnie warto było spaść z krzesła, Druhny! Dla tego brązu i ecru...ech...Hi hi...a tu jak na ironię losu, przed spotkaniem z Maszmunem, zadzwonił do mnie kolega S. Pyta mnie, gdzie jestem, to odpowiadam, że w tramwaju. A on na to, czy może wpaść po mnie do tego tramwaju i zabrać mnie na wieś. Druhny czują PH kolegi S...? No, to zaczęłam myśleć nad wymówką, i rzuciłam pierwszą z brzegu, że "nie mam się w co ubrać", hi hi...A tu taki numer!!! Dobre, co ne? Żaaaaaaart, Druhny, spoko luz...Chyba bym na łeb upadła, żeby jechać super bryką na wieś, zamiast tramwajem do Jazz Bistro na spotkanie z Maszmunem, hi hi...Ja to tylko się zastanawiam, jak kolega S. wyjedzie ze wsi na robotę, jak będzie na ten przykład zamieć śnieżna. A on na to, że jeszcze nie wie...bo dopiero dwie pory roku przeżył na tej wsi, a nie cztery, jak Vivaldi...ale różnie może być, bo ponoć facet, który odśnieża pługiem tę wieś, lubi sowie wypić, i wtedy nie odśnieża, Prawda Oczywista. No, i dlatego też ja nie mogę tam jechać, bo jakby mnie się spodobało i zastałaby mnie zima, to tyle by mnie Druhny widziały. A chyba by Druhny nie chciały tyle by mnie widzieć, co? Dobrze mówię?

Emciu i Teremi - gołąbkÓW (widzicie to? ÓW?) od Pana Jarka nie mam zamiaru wklejać, co to ja Druhen nie znam? Zaraz mi tu obsiądą gołąbki, obrobią i wyjdą Jarenki jak ta la la, hi hi...No, jeszcze czego!

Emciu - a może by Druhna najsamprzód wkleiła te nasionka dyni, żebym się mogła poczęstować, co...? My z Miśkiem uwielbiamy prażyć nasiona z dyni na oliwie na patelni. Pyyyychaaaaa!!!
Relacja z Halloweenu powalająca!!! Jakbym tam była!!! To w Hameryce są oczy na baterie? U naSZ, w K-R mówi się "oczy na zapałki", hi, hi...A maskę z Krzyku to Misiek ma, wczoraj przywitał mnie w niej jak wróciłam wieczorem. Musiałam się przestraszyć. Udało się za trzecim podejściem. Uważam, że jak na mnie, to i tak nieźle. No, to z HP zdjęcie jest fantastyczne!!! Hi hi...rozpoznałam dwie Druhny nawet, jak się szczerzą, tra la la la la.
Jak Druhna będzie piła moje zdrowie w Hamerykański piątek, to Druhna uważa, żeby to w dziupli nie była już sobota, bo się nie będzie liczyło ;-) A koneksje mam, i owszem...To mój prezent urodzinowy od Pana Jarka, a właściwie takie zadośćuczynienie za jego grzech nieobecności w Uwagach, kiedy trza mnie było odratowywać dla potomności...hi hi...A co sowie Druhny myślOM! Nie ma upustów!!!
P.S. Emciu, felieton z trzęsienia ziemi? Czy Druhna mnie nie przecenia aby...? I co, może jeszcze z przebojaMY...? No, nie wytrzymam...Zaczęłabym mniej więcej tak: "Druhny, wczoraj było u Emci najprawdziwsze trzęsienie ziemi, prawie 6 stopni w skali Richtera! Ale były przeboje!!! Wkleić?!"...Hi hi....

I to by było na tyle, Druhny...spadam do moich zaświatów...Dobrego, spokojnego i refleksyjnego dnia. Niech się tylko Druhny za bardzo nie zadumajOM i stuknOM tu coś do HalYnki...Może być wierszenka, a nawet dumka. Pasuje jak raz, co ne? NIECH DUMKA WYJDZIEEEEEE!!!!!!
GrejSowa
 
Posty: 6298
Dołączył(a): N, 27.02.2005 17:55
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez nemo Cz, 01.11.2007 14:11

GrejSowa napisał(a):Dzień dobry, to ja, Święta Sowa!

A dzisiaj to WOGLE mam trochę kaca. Z

może trochę ogórków kiszonych, albo maślanki z czoskiem i sokiem z buraków? mam dzis mnóstwo tego towaru, to sie moge podzielic :)
pozdrawiam i łączę sie w bólu(głowy)
Avatar użytkownika
nemo
 
Posty: 5282
Dołączył(a): Pt, 26.10.2007 21:01
Lokalizacja: Milano Parano

Postprzez GrejSowa Cz, 01.11.2007 18:05

Dzięki, Nemo, ale CAŁE FORUM wie, że u mnie to jest towar pierwszej potrzeby, czili stała pozycja menu w dziupli pod stołem, więc jakby co, to i ja chętnie służę ;-)
GrejSowa
 
Posty: 6298
Dołączył(a): N, 27.02.2005 17:55
Lokalizacja: Warszawa

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Ogólne