A tak wogóle, to wszyscy tu chyba zwariowałi. Fajnie jest rano włączyc kompuetr i..poczytać zwariowane posty, zwariowanych dziewcząt. Hihi, dziewcząt.
www.krystynajanda.pl
Forum Krystyny Jandy
HYDE PARK
przez Marysia Pt, 19.10.2007 09:39
Marysia, a czyz nie pisalam kiedyś, chyba w 2005 roku, że chciałabym mieszkac w Nowej Zelandii. Cudny widok z domu. Żal mi Waszego przyjaciela, trudno samemu sie odnaleźć na stare lata...
A tak wogóle, to wszyscy tu chyba zwariowałi. Fajnie jest rano włączyc kompuetr i..poczytać zwariowane posty, zwariowanych dziewcząt. Hihi, dziewcząt.
A tak wogóle, to wszyscy tu chyba zwariowałi. Fajnie jest rano włączyc kompuetr i..poczytać zwariowane posty, zwariowanych dziewcząt. Hihi, dziewcząt.
-
Marysia - Posty: 3169
- Dołączył(a): Pn, 28.02.2005 12:17
- Lokalizacja: Gliwice
przez Ściana Pt, 19.10.2007 09:59
Dobry piatkowy wieczor. AHOJ! Druchny tez mialy taki porabany tydzien?
No to wierszenka na prawOM nozkie!
"Ostatnia dziewica" /hi hi..... Ktora Druhna podnosi reke? Jest! Alberta! Zlapana na goracym uczynku w ukrytej kamerze!/
Nad modrą falą goniąc spojrzeniem /a gdzie Druhny tak goniOM? Jak mnie tu nie bylo, to KTOS (Panna NIKT?) naklikal 400 nowych wyswietlen!!!! Slownie: czterysta!/
Smutna siedziała dziewica. /a dlaczego ona taka smutna? A wrzucic ja na rure/
Pierś rozedmana czułym westchnieniem, /znaczy sie Cycata, tfu, Piersiowka. Alberta mowi, ze ma na drugie Cycata, tfu, Piersiowka. Akurat!/
Chustką podciera swe lica: /a bo to taka magiczna chustka byla. Namoczona w silikonie/
- Żegnaj mnie ojciec, żegnaj mnie, matka, /radocha bedzie w domu. Dziewica z wozu, koniom lzej!/
Już nie wytrzymam tej męki. /Hobbitu dostaly szalu, jak ujrzaly Piersiowke na rurze/
Próżno trudziłam się do ostatka, /a to nie trzeba sie bylo trudzic na prozno! Trzeba sie bylo wziac za robote!/
Dziś zginę z własnej swej ręki. /sepuku znaczy sie. Druhny wniosa Swiety Buzdygan!/
Tak smutną dole opłakująca /czili EDEN! Kangurzyco, moj O. rzucil okiem na zdjecia z Kiwuchowa i stwierdzil "taaaaaa......" (nie wiem dokladnie co to oznaczalo bylo). No i potem dodal, ze w NZ jest okolo 4 milionow ludzi, plus 80 milionow owiec. Jak Go zapytalam gdzie sa jego owce (sztuk 20), to sie poklepal po bandziochu. Wrrr wrrr. PS Zdjecia pieknie zielone, dzieki za EDEN!/
Już się szykuje do skoku, /Bronka! Bronka! Bronka! Szybko-szybko! PS Bronia, czy Ty skaczesz z kotwicOM?/
Wtem czyjaś ręka z boku ją trąca, /bedzie rozpierducha! Bum cyk cyk!/
Cud dzieje się na jej oku. /dorbadie samo zycie. Przychodzi Marnotrawna Kanugurzyca do Kredensu, klania sie po azjatycku przed Posagiem Boginki Sciany. SZAMANIZM a nie SEKTA!/
Cud jaśniejący w słońcu wspaniale, /no, samo sie wi, ne? Kazda wierszenka jest o ..... WUSie, tra la la la/
Jakim się w bajkach zachwycasz. /no wiec tak: zachwycam sie podwojnym DNEM, takim z moralem, dla doroslych. A Druhny?/
Oto znienacka pienią się fale, /a nie mowilam (hi hi), ze bedzie rozpierducha. Z rozpierducha to jak z wulkanem. Wybucha raz na jakis czas, zalewa nas lawa, a potem dawaj - odradzac sie z popiolow. Wezykiem, wezykiem/
Z fal wstaje złocisty rycerz. /no to mi sie podoba. Tatuazi ma. Bogaty jest (zlocisty, ne?). Z fal wstaje (tlumaczki z UN juz biegOM i tlumaczOM, ze te fale to od tej falujacu podlogu)/
Czuć, że jest duchem po pierwszym słowie, /boo, boo, a Druhny nie chcialy wierzyc w ducha Kangurzycy, hi hi/
Groźnie wygląda, lecz godnie. /kity to MY, a nie NAM! Groznie to wyglada dzien bez wierszenki, BUM!/
Pancerz ma sprzodu, hełm ma na głowie, /Emciu, czy to Druhna wymyslila te kostiumy halloweenowe dla W. i J.?/
A niżej, jak zwykle...spodnie. /a pod spodniamY - detale. Wkleic, ne?/
- Dziewico czysta, wiem żeś nietknięta, /A SKAD TY TO WIESZ? KTOS CI MUSIAL POWIEDZIEC!!!! @ SV/
Dla ciebie wyszedłem z głębi. /uffff....zaraz luzniej sie zrobilo na dnie/
Pragnę ci zerwać boleści pęta, /stanikom mowiMY precz? A to feminista, ne?/
Tylko mnie mów co cię gnębi! /AKURAT! Co to ja spadlam z galezi? W zyciu Kredensu nie napisze TUTAJ co mnie gnebi. Tak mi dopomoz Kredensie Wszechmogacy i Matko Boska Maszmunowska! (Sowus, cos pokrecilam, ne?)/
Chceszli klejnoty, chceszli pałace, /chceszlii Hawiru Maszmunu nad Bugu? Hobbity - ma sie rozumiec - maja stale zameldowanie!/
Czy chceszli zniżki do kina? /Bronia! Dawaj te znizki. Sowus, do kurka odmaszerowac!/
Wszystko ja dam ci, wszystko zapłacę, /no to robiMY liste! Co Druhny by chcialy? Abrakadabra!/
Powiedz, dziewico jedyna! /hau, hau....z braku laku, zaszczekal pies FiorA/
Chceszli, by każdy podziwiał cię by, /ale kazdy w Kredensie, czy kazdy na Forum?/
Chcesz być królewną zaklętą? /zakleta w Sowe?/
Chcesz złote miasta, chcesz złote zęby? /a Druhny to by chcialy zlote zeby?/
Wszystko ci dam, boś nietkniętą. /Hobbitu usmiechaja sie ironicznie/
Nic mi klejnoty, nic mi pałace /phi! Liczy sie TYLKO Hawiru nad Bugu!/
- Rzecze dziewica żałosna. - /czili feministka, hi hi/
Wszystko zapomnę, wszystko niech stracę, /Emciu, spoko, wierszenki w Archiwum/
Czterdziesta mija mnie wiosna! /hi hi....KONKURS!/
Wszystko niech stracę, wszystko zapomnę. /Amnezju wkroczyla na podium/
- To mówiąc spuszcza oczęta. - /i co widzi? DETALE!!!/
Jedno życzenie mam ja ogromne, /ooooo, to cos nowego! Druhny sie uczOM od dziewicy! A nie wyskakiwac tutaj z roszczeniamY/
Żebym już raz była tknięta! /zeby RAZ! KOTY to MY, a nie NAM, gUpia Alberto/
Rycerz się wzdrygnął okropnym ruchem /wkliec!/
Na to życzenie kobiety. /zaraz, zaraz, kobieta czy dziewica? Pan Fizyk sie zasepil. Nie wie, dorbaldie nie wie, jak TO oszacowac dyskretnie/
I rzekł: - Przepraszam, wszak jestem duchem, /boo, boo, Halloween idzie, nie ma na to rady/
Nie mogę służyć, niestety. /a to sknera bez detalU. IMPOTENT, tfu, na psa FiorA urok!/
Potem ją ujął i rzucił do wody, /scuba diving ma si rozumiec, a tam ciemnosc, widze ciemnosc/
Fala zakryła jej lica. /a nie mowilam, ze zeby nauczyc kaczke plywac, to trzeba jej wody nalac do kupra?/
Tak to zginęła w kwiecie urody /Emciu, ile jest rodzajow kwiatow urody?/
Ostatnia warszawska dziewica. /puenta! Druhny z Warszawy! Prosze sie nie wstydzic. Tylko 400 klikniec HalYnki w ciagu kilku godzin! Druhny sie nam tutaj wyspowiadajOM o KIM tak naprawde jest ta wierszenka, co?/
(słowa Juliana Tuwima a śpiewała Mira Zimińska po zapowiedzi Jarosy'ego) + /Sciana, tekst wkleila Teremi, zeby nie bylo, ze to byl moj pomysl, dobra? Ja TU tylko sprzatam po rozpieruchu, phi!/
No to wierszenka na prawOM nozkie!
"Ostatnia dziewica" /hi hi..... Ktora Druhna podnosi reke? Jest! Alberta! Zlapana na goracym uczynku w ukrytej kamerze!/
Nad modrą falą goniąc spojrzeniem /a gdzie Druhny tak goniOM? Jak mnie tu nie bylo, to KTOS (Panna NIKT?) naklikal 400 nowych wyswietlen!!!! Slownie: czterysta!/
Smutna siedziała dziewica. /a dlaczego ona taka smutna? A wrzucic ja na rure/
Pierś rozedmana czułym westchnieniem, /znaczy sie Cycata, tfu, Piersiowka. Alberta mowi, ze ma na drugie Cycata, tfu, Piersiowka. Akurat!/
Chustką podciera swe lica: /a bo to taka magiczna chustka byla. Namoczona w silikonie/
- Żegnaj mnie ojciec, żegnaj mnie, matka, /radocha bedzie w domu. Dziewica z wozu, koniom lzej!/
Już nie wytrzymam tej męki. /Hobbitu dostaly szalu, jak ujrzaly Piersiowke na rurze/
Próżno trudziłam się do ostatka, /a to nie trzeba sie bylo trudzic na prozno! Trzeba sie bylo wziac za robote!/
Dziś zginę z własnej swej ręki. /sepuku znaczy sie. Druhny wniosa Swiety Buzdygan!/
Tak smutną dole opłakująca /czili EDEN! Kangurzyco, moj O. rzucil okiem na zdjecia z Kiwuchowa i stwierdzil "taaaaaa......" (nie wiem dokladnie co to oznaczalo bylo). No i potem dodal, ze w NZ jest okolo 4 milionow ludzi, plus 80 milionow owiec. Jak Go zapytalam gdzie sa jego owce (sztuk 20), to sie poklepal po bandziochu. Wrrr wrrr. PS Zdjecia pieknie zielone, dzieki za EDEN!/
Już się szykuje do skoku, /Bronka! Bronka! Bronka! Szybko-szybko! PS Bronia, czy Ty skaczesz z kotwicOM?/
Wtem czyjaś ręka z boku ją trąca, /bedzie rozpierducha! Bum cyk cyk!/
Cud dzieje się na jej oku. /dorbadie samo zycie. Przychodzi Marnotrawna Kanugurzyca do Kredensu, klania sie po azjatycku przed Posagiem Boginki Sciany. SZAMANIZM a nie SEKTA!/
Cud jaśniejący w słońcu wspaniale, /no, samo sie wi, ne? Kazda wierszenka jest o ..... WUSie, tra la la la/
Jakim się w bajkach zachwycasz. /no wiec tak: zachwycam sie podwojnym DNEM, takim z moralem, dla doroslych. A Druhny?/
Oto znienacka pienią się fale, /a nie mowilam (hi hi), ze bedzie rozpierducha. Z rozpierducha to jak z wulkanem. Wybucha raz na jakis czas, zalewa nas lawa, a potem dawaj - odradzac sie z popiolow. Wezykiem, wezykiem/
Z fal wstaje złocisty rycerz. /no to mi sie podoba. Tatuazi ma. Bogaty jest (zlocisty, ne?). Z fal wstaje (tlumaczki z UN juz biegOM i tlumaczOM, ze te fale to od tej falujacu podlogu)/
Czuć, że jest duchem po pierwszym słowie, /boo, boo, a Druhny nie chcialy wierzyc w ducha Kangurzycy, hi hi/
Groźnie wygląda, lecz godnie. /kity to MY, a nie NAM! Groznie to wyglada dzien bez wierszenki, BUM!/
Pancerz ma sprzodu, hełm ma na głowie, /Emciu, czy to Druhna wymyslila te kostiumy halloweenowe dla W. i J.?/
A niżej, jak zwykle...spodnie. /a pod spodniamY - detale. Wkleic, ne?/
- Dziewico czysta, wiem żeś nietknięta, /A SKAD TY TO WIESZ? KTOS CI MUSIAL POWIEDZIEC!!!! @ SV/
Dla ciebie wyszedłem z głębi. /uffff....zaraz luzniej sie zrobilo na dnie/
Pragnę ci zerwać boleści pęta, /stanikom mowiMY precz? A to feminista, ne?/
Tylko mnie mów co cię gnębi! /AKURAT! Co to ja spadlam z galezi? W zyciu Kredensu nie napisze TUTAJ co mnie gnebi. Tak mi dopomoz Kredensie Wszechmogacy i Matko Boska Maszmunowska! (Sowus, cos pokrecilam, ne?)/
Chceszli klejnoty, chceszli pałace, /chceszlii Hawiru Maszmunu nad Bugu? Hobbity - ma sie rozumiec - maja stale zameldowanie!/
Czy chceszli zniżki do kina? /Bronia! Dawaj te znizki. Sowus, do kurka odmaszerowac!/
Wszystko ja dam ci, wszystko zapłacę, /no to robiMY liste! Co Druhny by chcialy? Abrakadabra!/
Powiedz, dziewico jedyna! /hau, hau....z braku laku, zaszczekal pies FiorA/
Chceszli, by każdy podziwiał cię by, /ale kazdy w Kredensie, czy kazdy na Forum?/
Chcesz być królewną zaklętą? /zakleta w Sowe?/
Chcesz złote miasta, chcesz złote zęby? /a Druhny to by chcialy zlote zeby?/
Wszystko ci dam, boś nietkniętą. /Hobbitu usmiechaja sie ironicznie/
Nic mi klejnoty, nic mi pałace /phi! Liczy sie TYLKO Hawiru nad Bugu!/
- Rzecze dziewica żałosna. - /czili feministka, hi hi/
Wszystko zapomnę, wszystko niech stracę, /Emciu, spoko, wierszenki w Archiwum/
Czterdziesta mija mnie wiosna! /hi hi....KONKURS!/
Wszystko niech stracę, wszystko zapomnę. /Amnezju wkroczyla na podium/
- To mówiąc spuszcza oczęta. - /i co widzi? DETALE!!!/
Jedno życzenie mam ja ogromne, /ooooo, to cos nowego! Druhny sie uczOM od dziewicy! A nie wyskakiwac tutaj z roszczeniamY/
Żebym już raz była tknięta! /zeby RAZ! KOTY to MY, a nie NAM, gUpia Alberto/
Rycerz się wzdrygnął okropnym ruchem /wkliec!/
Na to życzenie kobiety. /zaraz, zaraz, kobieta czy dziewica? Pan Fizyk sie zasepil. Nie wie, dorbaldie nie wie, jak TO oszacowac dyskretnie/
I rzekł: - Przepraszam, wszak jestem duchem, /boo, boo, Halloween idzie, nie ma na to rady/
Nie mogę służyć, niestety. /a to sknera bez detalU. IMPOTENT, tfu, na psa FiorA urok!/
Potem ją ujął i rzucił do wody, /scuba diving ma si rozumiec, a tam ciemnosc, widze ciemnosc/
Fala zakryła jej lica. /a nie mowilam, ze zeby nauczyc kaczke plywac, to trzeba jej wody nalac do kupra?/
Tak to zginęła w kwiecie urody /Emciu, ile jest rodzajow kwiatow urody?/
Ostatnia warszawska dziewica. /puenta! Druhny z Warszawy! Prosze sie nie wstydzic. Tylko 400 klikniec HalYnki w ciagu kilku godzin! Druhny sie nam tutaj wyspowiadajOM o KIM tak naprawde jest ta wierszenka, co?/
(słowa Juliana Tuwima a śpiewała Mira Zimińska po zapowiedzi Jarosy'ego) + /Sciana, tekst wkleila Teremi, zeby nie bylo, ze to byl moj pomysl, dobra? Ja TU tylko sprzatam po rozpieruchu, phi!/
-
Ściana - Posty: 2652
- Dołączył(a): So, 05.03.2005 01:34
- Lokalizacja: KREDENS
przez M.C. Pt, 19.10.2007 16:56
Zgadzam sie z Sowa! Piatek jest..., jest..., jest poczatkiem do catharsis, hihi. Jak mi tu nie bedzie nastepnej rozpierduchy w poniedzialek to WOGOLE sie nie loguje! Zrozumiano?! NO!
Pssssst....Sciana, co Druhna z taka dluuuuga wierszenka wyskoczyla? Trzeba bylo cos skromniejszego na pierwszy rzut, ne? Ale nieeeee, Druhna to ZAWSZE musi z podium wierszenka machac, luuuudzie!
Maszmunie, wiec TAK, dzisiaj Dianka R., moge sie troche spoznic, ale wprowadza ja niejaka Esperazna Spalding, wiec mam pare minut poslizgu, chociaz Esperanza (uwielbiam to imie! Jakbym miala corke to bym ja nazwala Esperanza!) tez moze byc niezla. O cholerkunia grejsunia, dalej nie mam komorki z zasiegiem na W-we, ale zadzwonie, hihi, pozycze telefon od sasiada! Mam wprawe!
Przyznam sie, ze mam bzika wierszenkowego...Ze co? Ze wszyscy i tak wiedza? PHI.
Mam owoce pigwy, czy ktos ma przepis na nalewke?
Uciecho, witaMY! WitaMY po przerwie! Jak tam dzisiaj w SF, bo u mnie mgla, cisza i spokoj, cudo!
Hihi, Sciana, chyba nie doczytala Twojego postu, bo jakby doczytala to jak bumcydydy dostalabys odzanke! Nie ma to jak swieza krew! Nie skazona sarkazmem (So-wa....)!
Kangurzyco, czy w Kiwuchowie WSZYSCY maja ogrod i plaze przed domem? Mnie tam bardziej sie podoba widok z tylu. Niech zyje wlasne pastwisko dla Hobbitu!
Dobrego Druhny!
Pssssst....Sciana, co Druhna z taka dluuuuga wierszenka wyskoczyla? Trzeba bylo cos skromniejszego na pierwszy rzut, ne? Ale nieeeee, Druhna to ZAWSZE musi z podium wierszenka machac, luuuudzie!
Maszmunie, wiec TAK, dzisiaj Dianka R., moge sie troche spoznic, ale wprowadza ja niejaka Esperazna Spalding, wiec mam pare minut poslizgu, chociaz Esperanza (uwielbiam to imie! Jakbym miala corke to bym ja nazwala Esperanza!) tez moze byc niezla. O cholerkunia grejsunia, dalej nie mam komorki z zasiegiem na W-we, ale zadzwonie, hihi, pozycze telefon od sasiada! Mam wprawe!
Przyznam sie, ze mam bzika wierszenkowego...Ze co? Ze wszyscy i tak wiedza? PHI.
Mam owoce pigwy, czy ktos ma przepis na nalewke?
Uciecho, witaMY! WitaMY po przerwie! Jak tam dzisiaj w SF, bo u mnie mgla, cisza i spokoj, cudo!
Hihi, Sciana, chyba nie doczytala Twojego postu, bo jakby doczytala to jak bumcydydy dostalabys odzanke! Nie ma to jak swieza krew! Nie skazona sarkazmem (So-wa....)!
Kangurzyco, czy w Kiwuchowie WSZYSCY maja ogrod i plaze przed domem? Mnie tam bardziej sie podoba widok z tylu. Niech zyje wlasne pastwisko dla Hobbitu!
Dobrego Druhny!
-
M.C. - Posty: 3816
- Dołączył(a): Cz, 03.03.2005 22:15
- Lokalizacja: Redwood City, CA
przez Małgosia Sz Pt, 19.10.2007 17:00
Emciu ale Esperazna czy Esperanza... bo jedna z nich na bank jest siostrą Alberty! hihihi No to czekam na relację. No i miłego weekendu (wyjazdowego, nie zdążyłam z gołębiem, ogłoszenia mnie pochłonęły, druhna wybaczy). Pigwa - tak. T. ma dobry przepis. W poniedziałek napiszę.
Spadam. Jedziemy do Nałęczowa a zimno jest jak cholera. Ciekawe co będziemy robić. NIECH DRUHNY NIE ZGADUJĄ!
Spadam. Jedziemy do Nałęczowa a zimno jest jak cholera. Ciekawe co będziemy robić. NIECH DRUHNY NIE ZGADUJĄ!
- Małgosia Sz
- Posty: 7336
- Dołączył(a): Wt, 08.03.2005 11:07
przez M.C. Pt, 19.10.2007 17:05
Maszmunie, hihi, druhny nie musza zgadywac, bo Druhny wiedzOM, hihi. Milego falowania! Nasz wyjazdowy weekend skrocony z powodu szkolnych projektow....Tez nie zdazylam z golebiem....Dobrze, ze juz koniec tego porypanego tygodnia! Dobrego weekendu! PA! Zdjecia bendOM?
-
M.C. - Posty: 3816
- Dołączył(a): Cz, 03.03.2005 22:15
- Lokalizacja: Redwood City, CA
przez M.C. Pt, 19.10.2007 21:47
Zamykam oczodoly i wklejam. Wpadne w przyszlym tygodniu, hihi.
"Ostatnia dziewica" /hi hi..... Ktora Druhna podnosi reke? Jest! Alberta! Zlapana na goracym uczynku w ukrytej kamerze!/(pan Fizyk padl trupem, bo teraz jest pewny, ze to "wszystko" z Alberta mu sie tylko snilo)
Nad modrą falą goniąc spojrzeniem /a gdzie Druhny tak goniOM? Jak mnie tu nie bylo, to KTOS (Panna NIKT?) naklikal 400 nowych wyswietlen!!!! Slownie: czterysta!/(taaaaa, pies Fiora czekal na pancie, i klikal ogonem z nudow!)
Smutna siedziała dziewica. /a dlaczego ona taka smutna? A wrzucic ja na rure/(Hobbity mowio, ze moga hustac ta rura jakby dziewica chciala....)
Pierś rozedmana czułym westchnieniem, /znaczy sie Cycata, tfu, Piersiowka. Alberta mowi, ze ma na drugie Cycata, tfu, Piersiowka. Akurat!/(Esperanza jedna!)
Chustką podciera swe lica: /a bo to taka magiczna chustka byla. Namoczona w silikonie/(hihi, wkleic?)
- Żegnaj mnie ojciec, żegnaj mnie, matka, /radocha bedzie w domu. Dziewica z wozu, koniom lzej!/(....a w dali snuje sie dym nad scierniskiem, CUT! Scena koncowa. To co, ze kicz?! Zycie to dopiero kicz!)
Już nie wytrzymam tej męki. /Hobbitu dostaly szalu, jak ujrzaly Piersiowke na rurze/(ta z silikonu? Przebily slomka dziurke i wyduldaly co bylo w srodku)
Próżno trudziłam się do ostatka, /a to nie trzeba sie bylo trudzic na prozno! Trzeba sie bylo wziac za robote!/(powiedziala stachanowka do boysow, hihi, i poszla na dach)
Dziś zginę z własnej swej ręki. /sepuku znaczy sie. Druhny wniosa Swiety Buzdygan!/(no przeciez to bylo od razu widac, ze Maszmun nie powinien byl wyjezdzac na weekend z Uwag...Teraz PFT bedzie musial robic AKCJE cucenia przez dwa dni!)
Tak smutną dole opłakująca /czili EDEN! Kangurzyco, moj O. rzucil okiem na zdjecia z Kiwuchowa i stwierdzil "taaaaaa......" (nie wiem dokladnie co to oznaczalo bylo). No i potem dodal, ze w NZ jest okolo 4 milionow ludzi, plus 80 milionow owiec. Jak Go zapytalam gdzie sa jego owce (sztuk 20), to sie poklepal po bandziochu. Wrrr wrrr. PS Zdjecia pieknie zielone, dzieki za EDEN!/(no to kiedy si przeprowadzamy do dmoku z ogrodem na plazy? Alberta juz zamawia woz do przeprowadzki.)
Już się szykuje do skoku, /Bronka! Bronka! Bronka! Szybko-szybko! PS Bronia, czy Ty skaczesz z kotwicOM?/(chwileczke! Bronia pierwsze musi zlizac wszystka rdze zeby kotwica blyszczala w sloncu!)
Wtem czyjaś ręka z boku ją trąca, /bedzie rozpierducha! Bum cyk cyk!/(wiedzialam, ze na Druhny mozna liczyc! No to do nastepnego razu! A co rozpierdaczamy?)
Cud dzieje się na jej oku. /dorbadie samo zycie. Przychodzi Marnotrawna Kanugurzyca do Kredensu, klania sie po azjatycku przed Posagiem Boginki Sciany. SZAMANIZM a nie SEKTA!/ (acha...., moze jeszcze przynosi w ofierze wierszenke pochwalnOM? Hihi. Wiesz Sciana, niektore marzenia po prostu sie NIE spelniaja, hihi.)
Cud jaśniejący w słońcu wspaniale, /no, samo sie wi, ne? Kazda wierszenka jest o ..... WUSie, tra la la la/(auuuuch, ale Druhna oslepia w tej wersji! Moglaby Druhna Dyra wylaczyc kilka promieni?)
Jakim się w bajkach zachwycasz. /no wiec tak: zachwycam sie podwojnym DNEM, takim z moralem, dla doroslych. A Druhny?/(jezeli
to podwojne dno ma w podtekscie szczescie to ja tez!)
Oto znienacka pienią się fale, /a nie mowilam (hi hi), ze bedzie rozpierducha. Z rozpierducha to jak z wulkanem. Wybucha raz na jakis czas, zalewa nas lawa, a potem dawaj - odradzac sie z popiolow. Wezykiem, wezykiem/(hihi, najwazniejsze, ze wulkan dalej zyje! Pan Fizyk szacuje kiedy znowu wybuchnie.)
Z fal wstaje złocisty rycerz. /no to mi sie podoba. Tatuazi ma. Bogaty jest (zlocisty, ne?). Z fal wstaje (tlumaczki z UN juz biegOM i tlumaczOM, ze te fale to od tej falujacu podlogu)/(noooo, jak WSTAJE z podlogu to musi, ze rycerz! Nawet powiedzialabym WALECZNY!)
Czuć, że jest duchem po pierwszym słowie, /boo, boo, a Druhny nie chcialy wierzyc w ducha Kangurzycy, hi hi/(a to byla Kangurzyca?! Mowila, ze ma robotki, ale nie myslalam, ze TAKIE, skrzyp, skrzyp...)
Groźnie wygląda, lecz godnie. /kity to MY, a nie NAM! Groznie to wyglada dzien bez wierszenki, BUM!/(przezylam CZTERY dni w godnosci BEZ wierszenek. Az przyszla Druhna Sciana i podlozyla wierszenke...tfu!)
Pancerz ma sprzodu, hełm ma na głowie, /Emciu, czy to Druhna wymyslila te kostiumy halloweenowe dla W. i J.?/(....zwykle duchy moga byc? Ale sama robie z filcu i gazy. A jak spartacze to pojde im cos kupic seryjnego w sklepie z kostiumami, phi.)
A niżej, jak zwykle...spodnie. /a pod spodniamY - detale. Wkleic, ne?/(wkleic na MUS!)
- Dziewico czysta, wiem żeś nietknięta, /A SKAD TY TO WIESZ? KTOS CI MUSIAL POWIEDZIEC!!!! @ SV/(KURCZE! JASNE, ZE MI POWIEDZIAL! TATUS MI POWIEDZIAL!)
Dla ciebie wyszedłem z głębi. /uffff....zaraz luzniej sie zrobilo na dnie/(a co?! Druhna Jez to by chciala CALY KRATER tylko dla siebie?! Druhna sie posunie!)
Pragnę ci zerwać boleści pęta, /stanikom mowiMY precz? A to feminista, ne?/(a majtkom?)
Tylko mnie mów co cię gnębi! /AKURAT! Co to ja spadlam z galezi? W zyciu Kredensu nie napisze TUTAJ co mnie gnebi. Tak mi dopomoz Kredensie Wszechmogacy i Matko Boska Maszmunowska! (Sowus, cos pokrecilam, ne?)/(Sowus proszona o potwierdzenie, ze Scianus nie spadla z galezi)
Chceszli klejnoty, chceszli pałace, /chceszlii Hawiru Maszmunu nad Bugu? Hobbity - ma sie rozumiec - maja stale zameldowanie!/(honorowi mieszkancy dorbaldie!)
Czy chceszli zniżki do kina? /Bronia! Dawaj te znizki. Sowus, do kurka odmaszerowac!/(spowidam sie, ze nie wiem wcale co jest na kurku....no co ja moge, za duzo punktow do oblecenia...)
Wszystko ja dam ci, wszystko zapłacę, /no to robiMY liste! Co Druhny by chcialy? Abrakadabra!/(wierszenke. No co? Czy ja TEZ musze byc roszczeniowa? Hihi, skromnie prosze o wierszenke, ne?)
Powiedz, dziewico jedyna! /hau, hau....z braku laku, zaszczekal pies FiorA/ (a wtedy na hozyroncie pokazala sie Saba...., poleciala na to hau hau..., nie na prozno FioRa cwiczyla cholRaly z BRonku...)
Chceszli, by każdy podziwiał cię by, /ale kazdy w Kredensie, czy kazdy na Forum?/(czy raczej kazdy kto klika?)
Chcesz być królewną zaklętą? /zakleta w Sowe?/(bo chyba nie w Alberte, ne?)
Chcesz złote miasta, chcesz złote zęby? /a Druhny to by chcialy zlote zeby?/(biore zlote miasto, most juz maMY, co ne Uciecha, hihi)
Wszystko ci dam, boś nietkniętą. /Hobbitu usmiechaja sie ironicznie/ (i czekajo az nie bedzie patrzec w ich strone...)
Nic mi klejnoty, nic mi pałace /phi! Liczy sie TYLKO Hawiru nad Bugu!/(ewentualnie plaza z ogrodem w Kiwuchowie)
- Rzecze dziewica żałosna. - /czili feministka, hi hi/ (hihi, moze jeszcze zaslozana?)
Wszystko zapomnę, wszystko niech stracę, /Emciu, spoko, wierszenki w Archiwum/(uffffff, hihi, dobrze miec jakas kotwice...)
Czterdziesta mija mnie wiosna! /hi hi....KONKURS!/(KLEKS!)
Wszystko niech stracę, wszystko zapomnę. /Amnezju wkroczyla na podium/(bo Druhnie Scianaie sie blask wyczerpal? Trzeba sowie bylo bateria przyniesc do wymiany!)
- To mówiąc spuszcza oczęta. - /i co widzi? DETALE!!!/(ale czyje?)
Jedno życzenie mam ja ogromne, /ooooo, to cos nowego! Druhny sie uczOM od dziewicy! A nie wyskakiwac tutaj z roszczeniamY/(to co? Mam wymazac moj nawias?)
Żebym już raz była tknięta! /zeby RAZ! KOTY to MY, a nie NAM, gUpia Alberto/(AlbeRRRta si puszy i mowi, ze dla niej kazdy raz jest pierwszy bo studiowala kamasutre u Druhny Sciany, a praktyke odbyla u Maszmuna, hihi)
Rycerz się wzdrygnął okropnym ruchem /wkliec!/(SCIANA! Mlodziez czyta!!!)
Na to życzenie kobiety. /zaraz, zaraz, kobieta czy dziewica? Pan Fizyk sie zasepil. Nie wie, dorbaldie nie wie, jak TO oszacowac dyskretnie/(hihi, niech pogada z Maszmunem)
I rzekł: - Przepraszam, wszak jestem duchem, /boo, boo, Halloween idzie, nie ma na to rady/(a jak sie obchodzi Halloween w Korea? Gotuje sie kimchi z dyni? Auuuuuu....)
Nie mogę służyć, niestety. /a to sknera bez detalU. IMPOTENT, tfu, na psa FiorA urok!/(a gutaperka od czego jest?! SPECJALIZUJEMY SIE W RESTAURACJI DETALI. KUZYNKI ALBERTY.)
Potem ją ujął i rzucił do wody, /scuba diving ma si rozumiec, a tam ciemnosc, widze ciemnosc/(UWAGA! Na prawo rekin! na lewo meduza! Druhna lepiej trzaska te fotki a nie zamyka oczodoly!)
Fala zakryła jej lica. /a nie mowilam, ze zeby nauczyc kaczke plywac, to trzeba jej wody nalac do kupra?/(ale fajne te Druhny projekty na robocie!)
Tak to zginęła w kwiecie urody /Emciu, ile jest rodzajow kwiatow urody?/(hihi, to zalezy od tego czy dopuscimy Alberte do glosu czy nie? Ona mowi, ze jest jeden podstawowy, Albertowy, i cala reszta)
Ostatnia warszawska dziewica. /puenta! Druhny z Warszawy! Prosze sie nie wstydzic. Tylko 400 klikniec HalYnki w ciagu kilku
godzin! Druhny sie nam tutaj wyspowiadajOM o KIM tak naprawde jest ta wierszenka, co?/(pssst Sciana, a sprawdzalas kamerke? Aaaaaaa...)
(słowa Juliana Tuwima a śpiewała Mira Zimińska po zapowiedzi Jarosy'ego) + /Sciana, tekst wkleila Teremi, zeby nie bylo, ze to byl moj pomysl, dobra? Ja TU tylko sprzatam po rozpieruchu, phi!/(Emcia, ja cie nie chce...., nie wiedzialam, ze tu juz bylo posprzatane i wpadlam z jeszcze jednym nawiasem sciereczkOM..., tera to juz glanc!)
"Ostatnia dziewica" /hi hi..... Ktora Druhna podnosi reke? Jest! Alberta! Zlapana na goracym uczynku w ukrytej kamerze!/(pan Fizyk padl trupem, bo teraz jest pewny, ze to "wszystko" z Alberta mu sie tylko snilo)
Nad modrą falą goniąc spojrzeniem /a gdzie Druhny tak goniOM? Jak mnie tu nie bylo, to KTOS (Panna NIKT?) naklikal 400 nowych wyswietlen!!!! Slownie: czterysta!/(taaaaa, pies Fiora czekal na pancie, i klikal ogonem z nudow!)
Smutna siedziała dziewica. /a dlaczego ona taka smutna? A wrzucic ja na rure/(Hobbity mowio, ze moga hustac ta rura jakby dziewica chciala....)
Pierś rozedmana czułym westchnieniem, /znaczy sie Cycata, tfu, Piersiowka. Alberta mowi, ze ma na drugie Cycata, tfu, Piersiowka. Akurat!/(Esperanza jedna!)
Chustką podciera swe lica: /a bo to taka magiczna chustka byla. Namoczona w silikonie/(hihi, wkleic?)
- Żegnaj mnie ojciec, żegnaj mnie, matka, /radocha bedzie w domu. Dziewica z wozu, koniom lzej!/(....a w dali snuje sie dym nad scierniskiem, CUT! Scena koncowa. To co, ze kicz?! Zycie to dopiero kicz!)
Już nie wytrzymam tej męki. /Hobbitu dostaly szalu, jak ujrzaly Piersiowke na rurze/(ta z silikonu? Przebily slomka dziurke i wyduldaly co bylo w srodku)
Próżno trudziłam się do ostatka, /a to nie trzeba sie bylo trudzic na prozno! Trzeba sie bylo wziac za robote!/(powiedziala stachanowka do boysow, hihi, i poszla na dach)
Dziś zginę z własnej swej ręki. /sepuku znaczy sie. Druhny wniosa Swiety Buzdygan!/(no przeciez to bylo od razu widac, ze Maszmun nie powinien byl wyjezdzac na weekend z Uwag...Teraz PFT bedzie musial robic AKCJE cucenia przez dwa dni!)
Tak smutną dole opłakująca /czili EDEN! Kangurzyco, moj O. rzucil okiem na zdjecia z Kiwuchowa i stwierdzil "taaaaaa......" (nie wiem dokladnie co to oznaczalo bylo). No i potem dodal, ze w NZ jest okolo 4 milionow ludzi, plus 80 milionow owiec. Jak Go zapytalam gdzie sa jego owce (sztuk 20), to sie poklepal po bandziochu. Wrrr wrrr. PS Zdjecia pieknie zielone, dzieki za EDEN!/(no to kiedy si przeprowadzamy do dmoku z ogrodem na plazy? Alberta juz zamawia woz do przeprowadzki.)
Już się szykuje do skoku, /Bronka! Bronka! Bronka! Szybko-szybko! PS Bronia, czy Ty skaczesz z kotwicOM?/(chwileczke! Bronia pierwsze musi zlizac wszystka rdze zeby kotwica blyszczala w sloncu!)
Wtem czyjaś ręka z boku ją trąca, /bedzie rozpierducha! Bum cyk cyk!/(wiedzialam, ze na Druhny mozna liczyc! No to do nastepnego razu! A co rozpierdaczamy?)
Cud dzieje się na jej oku. /dorbadie samo zycie. Przychodzi Marnotrawna Kanugurzyca do Kredensu, klania sie po azjatycku przed Posagiem Boginki Sciany. SZAMANIZM a nie SEKTA!/ (acha...., moze jeszcze przynosi w ofierze wierszenke pochwalnOM? Hihi. Wiesz Sciana, niektore marzenia po prostu sie NIE spelniaja, hihi.)
Cud jaśniejący w słońcu wspaniale, /no, samo sie wi, ne? Kazda wierszenka jest o ..... WUSie, tra la la la/(auuuuch, ale Druhna oslepia w tej wersji! Moglaby Druhna Dyra wylaczyc kilka promieni?)
Jakim się w bajkach zachwycasz. /no wiec tak: zachwycam sie podwojnym DNEM, takim z moralem, dla doroslych. A Druhny?/(jezeli
to podwojne dno ma w podtekscie szczescie to ja tez!)
Oto znienacka pienią się fale, /a nie mowilam (hi hi), ze bedzie rozpierducha. Z rozpierducha to jak z wulkanem. Wybucha raz na jakis czas, zalewa nas lawa, a potem dawaj - odradzac sie z popiolow. Wezykiem, wezykiem/(hihi, najwazniejsze, ze wulkan dalej zyje! Pan Fizyk szacuje kiedy znowu wybuchnie.)
Z fal wstaje złocisty rycerz. /no to mi sie podoba. Tatuazi ma. Bogaty jest (zlocisty, ne?). Z fal wstaje (tlumaczki z UN juz biegOM i tlumaczOM, ze te fale to od tej falujacu podlogu)/(noooo, jak WSTAJE z podlogu to musi, ze rycerz! Nawet powiedzialabym WALECZNY!)
Czuć, że jest duchem po pierwszym słowie, /boo, boo, a Druhny nie chcialy wierzyc w ducha Kangurzycy, hi hi/(a to byla Kangurzyca?! Mowila, ze ma robotki, ale nie myslalam, ze TAKIE, skrzyp, skrzyp...)
Groźnie wygląda, lecz godnie. /kity to MY, a nie NAM! Groznie to wyglada dzien bez wierszenki, BUM!/(przezylam CZTERY dni w godnosci BEZ wierszenek. Az przyszla Druhna Sciana i podlozyla wierszenke...tfu!)
Pancerz ma sprzodu, hełm ma na głowie, /Emciu, czy to Druhna wymyslila te kostiumy halloweenowe dla W. i J.?/(....zwykle duchy moga byc? Ale sama robie z filcu i gazy. A jak spartacze to pojde im cos kupic seryjnego w sklepie z kostiumami, phi.)
A niżej, jak zwykle...spodnie. /a pod spodniamY - detale. Wkleic, ne?/(wkleic na MUS!)
- Dziewico czysta, wiem żeś nietknięta, /A SKAD TY TO WIESZ? KTOS CI MUSIAL POWIEDZIEC!!!! @ SV/(KURCZE! JASNE, ZE MI POWIEDZIAL! TATUS MI POWIEDZIAL!)
Dla ciebie wyszedłem z głębi. /uffff....zaraz luzniej sie zrobilo na dnie/(a co?! Druhna Jez to by chciala CALY KRATER tylko dla siebie?! Druhna sie posunie!)
Pragnę ci zerwać boleści pęta, /stanikom mowiMY precz? A to feminista, ne?/(a majtkom?)
Tylko mnie mów co cię gnębi! /AKURAT! Co to ja spadlam z galezi? W zyciu Kredensu nie napisze TUTAJ co mnie gnebi. Tak mi dopomoz Kredensie Wszechmogacy i Matko Boska Maszmunowska! (Sowus, cos pokrecilam, ne?)/(Sowus proszona o potwierdzenie, ze Scianus nie spadla z galezi)
Chceszli klejnoty, chceszli pałace, /chceszlii Hawiru Maszmunu nad Bugu? Hobbity - ma sie rozumiec - maja stale zameldowanie!/(honorowi mieszkancy dorbaldie!)
Czy chceszli zniżki do kina? /Bronia! Dawaj te znizki. Sowus, do kurka odmaszerowac!/(spowidam sie, ze nie wiem wcale co jest na kurku....no co ja moge, za duzo punktow do oblecenia...)
Wszystko ja dam ci, wszystko zapłacę, /no to robiMY liste! Co Druhny by chcialy? Abrakadabra!/(wierszenke. No co? Czy ja TEZ musze byc roszczeniowa? Hihi, skromnie prosze o wierszenke, ne?)
Powiedz, dziewico jedyna! /hau, hau....z braku laku, zaszczekal pies FiorA/ (a wtedy na hozyroncie pokazala sie Saba...., poleciala na to hau hau..., nie na prozno FioRa cwiczyla cholRaly z BRonku...)
Chceszli, by każdy podziwiał cię by, /ale kazdy w Kredensie, czy kazdy na Forum?/(czy raczej kazdy kto klika?)
Chcesz być królewną zaklętą? /zakleta w Sowe?/(bo chyba nie w Alberte, ne?)
Chcesz złote miasta, chcesz złote zęby? /a Druhny to by chcialy zlote zeby?/(biore zlote miasto, most juz maMY, co ne Uciecha, hihi)
Wszystko ci dam, boś nietkniętą. /Hobbitu usmiechaja sie ironicznie/ (i czekajo az nie bedzie patrzec w ich strone...)
Nic mi klejnoty, nic mi pałace /phi! Liczy sie TYLKO Hawiru nad Bugu!/(ewentualnie plaza z ogrodem w Kiwuchowie)
- Rzecze dziewica żałosna. - /czili feministka, hi hi/ (hihi, moze jeszcze zaslozana?)
Wszystko zapomnę, wszystko niech stracę, /Emciu, spoko, wierszenki w Archiwum/(uffffff, hihi, dobrze miec jakas kotwice...)
Czterdziesta mija mnie wiosna! /hi hi....KONKURS!/(KLEKS!)
Wszystko niech stracę, wszystko zapomnę. /Amnezju wkroczyla na podium/(bo Druhnie Scianaie sie blask wyczerpal? Trzeba sowie bylo bateria przyniesc do wymiany!)
- To mówiąc spuszcza oczęta. - /i co widzi? DETALE!!!/(ale czyje?)
Jedno życzenie mam ja ogromne, /ooooo, to cos nowego! Druhny sie uczOM od dziewicy! A nie wyskakiwac tutaj z roszczeniamY/(to co? Mam wymazac moj nawias?)
Żebym już raz była tknięta! /zeby RAZ! KOTY to MY, a nie NAM, gUpia Alberto/(AlbeRRRta si puszy i mowi, ze dla niej kazdy raz jest pierwszy bo studiowala kamasutre u Druhny Sciany, a praktyke odbyla u Maszmuna, hihi)
Rycerz się wzdrygnął okropnym ruchem /wkliec!/(SCIANA! Mlodziez czyta!!!)
Na to życzenie kobiety. /zaraz, zaraz, kobieta czy dziewica? Pan Fizyk sie zasepil. Nie wie, dorbaldie nie wie, jak TO oszacowac dyskretnie/(hihi, niech pogada z Maszmunem)
I rzekł: - Przepraszam, wszak jestem duchem, /boo, boo, Halloween idzie, nie ma na to rady/(a jak sie obchodzi Halloween w Korea? Gotuje sie kimchi z dyni? Auuuuuu....)
Nie mogę służyć, niestety. /a to sknera bez detalU. IMPOTENT, tfu, na psa FiorA urok!/(a gutaperka od czego jest?! SPECJALIZUJEMY SIE W RESTAURACJI DETALI. KUZYNKI ALBERTY.)
Potem ją ujął i rzucił do wody, /scuba diving ma si rozumiec, a tam ciemnosc, widze ciemnosc/(UWAGA! Na prawo rekin! na lewo meduza! Druhna lepiej trzaska te fotki a nie zamyka oczodoly!)
Fala zakryła jej lica. /a nie mowilam, ze zeby nauczyc kaczke plywac, to trzeba jej wody nalac do kupra?/(ale fajne te Druhny projekty na robocie!)
Tak to zginęła w kwiecie urody /Emciu, ile jest rodzajow kwiatow urody?/(hihi, to zalezy od tego czy dopuscimy Alberte do glosu czy nie? Ona mowi, ze jest jeden podstawowy, Albertowy, i cala reszta)
Ostatnia warszawska dziewica. /puenta! Druhny z Warszawy! Prosze sie nie wstydzic. Tylko 400 klikniec HalYnki w ciagu kilku
godzin! Druhny sie nam tutaj wyspowiadajOM o KIM tak naprawde jest ta wierszenka, co?/(pssst Sciana, a sprawdzalas kamerke? Aaaaaaa...)
(słowa Juliana Tuwima a śpiewała Mira Zimińska po zapowiedzi Jarosy'ego) + /Sciana, tekst wkleila Teremi, zeby nie bylo, ze to byl moj pomysl, dobra? Ja TU tylko sprzatam po rozpieruchu, phi!/(Emcia, ja cie nie chce...., nie wiedzialam, ze tu juz bylo posprzatane i wpadlam z jeszcze jednym nawiasem sciereczkOM..., tera to juz glanc!)
-
M.C. - Posty: 3816
- Dołączył(a): Cz, 03.03.2005 22:15
- Lokalizacja: Redwood City, CA
przez An-dora So, 20.10.2007 00:50
Dorbaldie padam na przednia czesc mojej twarzo-czaszki.
I to nie ze smiechu, wrazenia tudziez zachwytu. To tez, oczywiscie, jak zwykle, ale przede wszystkim jest piatek, wiec niedobor spania daje sie jak zwykle we znaki. A, ze ten piatek szybko mija, to po prostu nie chce mi sie isc spac, bo wtedy sie piatek skonczy. A sobota to taka krotka, ze hej, nie mowiac o niedzieli...
Ech, ta moja filozofia - z jednej strony to czlowiek, tfu, An-dora chcialaby, zeby ten czas mijal (czyt. zapierniczal) w okamgnieniu, z drugiej, zeby piatkowy wieczor trwal wiecznie. Albo rybki, albo akwarium, jak mawial byl kiedys moj Mily.
Tylko dla informacji Druhen, pozostalo jeszcze: 106 days, 18 hours, 33 minutes and 15 seconds until Sunday, 3rd February 2008, 19:10… Malenstwa informowac mi nie wolno, dostalam szlaban. „Zwariowalas Mama, czy ja mam sie cieszyc, ze ten czas tak szybko leci??!!” (czyt. zapiernicza...)
Juz za tydzien to sowie zrobie taka miarke metrowa, jak zolnierze w wojsku, no i bede sowie odcinac jak sie dzien skonczy… znaczy sie te dni bede odcinac, na tej miarce, zeby druhny nie myslaly tego, no nie wiem co by tam mozna bylo sowie (SOWIE?) odcinac ...
W chwili obecnej, albo i przed ta chwila, bo sie tam nie wyznaje dokladnie w tej japonskiej rzeczywistosci, to Malenstwo moje jest/bylo na klasowej wycieczce w Hiroszimie. Ciekawam okrutnie jej wrazen. Opowiem Wam potem. Prawdopodobnie.
Acha i mam pytanie, na odchodnym, czy moze ktos moze mi pomoc, w sprawie moich plecow? To znaczy, one, te plecy, mnie bola. Bardzo nawet. W porywach do straszliwie. Wiem, ze to nie ten temat, o zdrowiu jest gdzie indziej, ale cos mi sie przypomina, ze to TU cus o kapuscie kiedys bylo, ktora to sie sowie (SOWIE???) „przykladalo” (potem sie gotowalo bigos, czy co tam z tej kapusty, wiem, wiem, w przepisach kulinarnych...) Jestem tak zdesperowana, ze po 10 zabiegach akupunktury, kiedy to nic nie jest lepiej, a nawet wszystko jest gorzej, jestem w stanie przykladac (sowie?) wszystko do wszystkiego, byle przestalo bolec... Tzn prawie wszystko. Do prawie wszystkiego. Byle przestalo, no. (hm... na razie to „pomaga” tylko czerwone, przkladane w kieliszku do ust, no, nie bede sie wdawac w szczegoly, dzis akurat francuskie...)
Dobranoc Druhny.
Nawiasem mowiac, chcialabym budzic sie i rano miec TAKI widok za oknem, jak na zdjeciach Kangurzycy. Wtedy moze by i plecy mniej bolaly, co ne? Sowie tak tylko spekuluje.
A ta Wierszenka-dziewica, to dopiero jest, mmmmm...
Co ja to ... acha, dobranoc.
I to nie ze smiechu, wrazenia tudziez zachwytu. To tez, oczywiscie, jak zwykle, ale przede wszystkim jest piatek, wiec niedobor spania daje sie jak zwykle we znaki. A, ze ten piatek szybko mija, to po prostu nie chce mi sie isc spac, bo wtedy sie piatek skonczy. A sobota to taka krotka, ze hej, nie mowiac o niedzieli...
Ech, ta moja filozofia - z jednej strony to czlowiek, tfu, An-dora chcialaby, zeby ten czas mijal (czyt. zapierniczal) w okamgnieniu, z drugiej, zeby piatkowy wieczor trwal wiecznie. Albo rybki, albo akwarium, jak mawial byl kiedys moj Mily.
Tylko dla informacji Druhen, pozostalo jeszcze: 106 days, 18 hours, 33 minutes and 15 seconds until Sunday, 3rd February 2008, 19:10… Malenstwa informowac mi nie wolno, dostalam szlaban. „Zwariowalas Mama, czy ja mam sie cieszyc, ze ten czas tak szybko leci??!!” (czyt. zapiernicza...)
Juz za tydzien to sowie zrobie taka miarke metrowa, jak zolnierze w wojsku, no i bede sowie odcinac jak sie dzien skonczy… znaczy sie te dni bede odcinac, na tej miarce, zeby druhny nie myslaly tego, no nie wiem co by tam mozna bylo sowie (SOWIE?) odcinac ...
W chwili obecnej, albo i przed ta chwila, bo sie tam nie wyznaje dokladnie w tej japonskiej rzeczywistosci, to Malenstwo moje jest/bylo na klasowej wycieczce w Hiroszimie. Ciekawam okrutnie jej wrazen. Opowiem Wam potem. Prawdopodobnie.
Acha i mam pytanie, na odchodnym, czy moze ktos moze mi pomoc, w sprawie moich plecow? To znaczy, one, te plecy, mnie bola. Bardzo nawet. W porywach do straszliwie. Wiem, ze to nie ten temat, o zdrowiu jest gdzie indziej, ale cos mi sie przypomina, ze to TU cus o kapuscie kiedys bylo, ktora to sie sowie (SOWIE???) „przykladalo” (potem sie gotowalo bigos, czy co tam z tej kapusty, wiem, wiem, w przepisach kulinarnych...) Jestem tak zdesperowana, ze po 10 zabiegach akupunktury, kiedy to nic nie jest lepiej, a nawet wszystko jest gorzej, jestem w stanie przykladac (sowie?) wszystko do wszystkiego, byle przestalo bolec... Tzn prawie wszystko. Do prawie wszystkiego. Byle przestalo, no. (hm... na razie to „pomaga” tylko czerwone, przkladane w kieliszku do ust, no, nie bede sie wdawac w szczegoly, dzis akurat francuskie...)
Dobranoc Druhny.
Nawiasem mowiac, chcialabym budzic sie i rano miec TAKI widok za oknem, jak na zdjeciach Kangurzycy. Wtedy moze by i plecy mniej bolaly, co ne? Sowie tak tylko spekuluje.
A ta Wierszenka-dziewica, to dopiero jest, mmmmm...
Co ja to ... acha, dobranoc.
-
An-dora - Posty: 318
- Dołączył(a): Pn, 18.09.2006 15:57
przez GrejSowa So, 20.10.2007 07:03
Dzień dobry sobotni, zimny ale słoneczny, a to już coś!
Trochę Matka-Sowa nieprzytomna jeszcze po odprawie Miśka do szkolnictwa. Detale pominę, co...? No, to piję kawę i myślę, co zrobić z tym tak fantastycznie rozpoczętym dniem. Luuuuudzieeeee, Misiek będzie w domu dopiero przed 22. Smutno będzie. Ale mam coś dla Druhen od Miśka. Druhny się nie obrażOM...? Zajrzał wczoraj na chwilkę do Kredensu i wpadł na pomysł wierszenki "w temacie". Piosenka jednego z jego ulubionych kabaretów - ŁowcyB - "Dziewczyna dziewica". Zaraz znajdę link, to sowie Druhny obejrzOM i wysłuchajOM.
Dobrego dnia, Druhny!
Zapowiedź: Koleżanki i kolegi. Czasami bywa tak, że dziewczyna nie chce.
Idę sobie ulicą
Z moją dziewczyną dziewicą
W ręku niosę aparat
Obok idzie gitara
W dłoni Jej
Czemu niosę aparat?
Bo za ciężka gitara
Czemu niesie gitarę?
Niesie gitarę za karę!
A niech ma!
Hotel był wynajęty
Miałem być wniebowzięty
Lecz ma dziewczyna niemiła
Nagle się rozmyśliła
Ciężko mi...
Idę sobie ulicą
Z moją dziewczyną dziewicą
Idę zdenerwowany
Nagle słyszę dość zszokowany
Słowa Jej:
"Wybacz mój miły wahania
W kwestii mojego oddania
A co się tyczy mej kary
Nie chcę już nieść tej gitary
Ciężka jest"
Wracam więc sobie ulicą
Do hotelu z dziewicą
Wreszcie po trudach i znoju
Wchodzimy do pokoju
i...
La la la la la la la
La la la la la la la
La la la la la la la
La la la la la la la
Idę sobie ulicą
Z moją dziewczyną... la la la
W ręku niosę gitarę
Anulowałem jej karę
http://pl.youtube.com/watch?v=MI579ZEnHB0
Trochę Matka-Sowa nieprzytomna jeszcze po odprawie Miśka do szkolnictwa. Detale pominę, co...? No, to piję kawę i myślę, co zrobić z tym tak fantastycznie rozpoczętym dniem. Luuuuudzieeeee, Misiek będzie w domu dopiero przed 22. Smutno będzie. Ale mam coś dla Druhen od Miśka. Druhny się nie obrażOM...? Zajrzał wczoraj na chwilkę do Kredensu i wpadł na pomysł wierszenki "w temacie". Piosenka jednego z jego ulubionych kabaretów - ŁowcyB - "Dziewczyna dziewica". Zaraz znajdę link, to sowie Druhny obejrzOM i wysłuchajOM.
Dobrego dnia, Druhny!
Zapowiedź: Koleżanki i kolegi. Czasami bywa tak, że dziewczyna nie chce.
Idę sobie ulicą
Z moją dziewczyną dziewicą
W ręku niosę aparat
Obok idzie gitara
W dłoni Jej
Czemu niosę aparat?
Bo za ciężka gitara
Czemu niesie gitarę?
Niesie gitarę za karę!
A niech ma!
Hotel był wynajęty
Miałem być wniebowzięty
Lecz ma dziewczyna niemiła
Nagle się rozmyśliła
Ciężko mi...
Idę sobie ulicą
Z moją dziewczyną dziewicą
Idę zdenerwowany
Nagle słyszę dość zszokowany
Słowa Jej:
"Wybacz mój miły wahania
W kwestii mojego oddania
A co się tyczy mej kary
Nie chcę już nieść tej gitary
Ciężka jest"
Wracam więc sobie ulicą
Do hotelu z dziewicą
Wreszcie po trudach i znoju
Wchodzimy do pokoju
i...
La la la la la la la
La la la la la la la
La la la la la la la
La la la la la la la
Idę sobie ulicą
Z moją dziewczyną... la la la
W ręku niosę gitarę
Anulowałem jej karę
http://pl.youtube.com/watch?v=MI579ZEnHB0
- GrejSowa
- Posty: 6298
- Dołączył(a): N, 27.02.2005 17:55
- Lokalizacja: Warszawa
przez Ściana So, 20.10.2007 08:46
Dzien dobry, no...powiedzMY sowie w twarz, tfu, tynk - raczej taki sowie, ale co to nie mozna poudawac, ze DOBRY ?, phi!
Sowus, podziekuj Miskowi za gitare, tfu, dziewczyne dziewice. Glodnemu chleb na mysli, ne? Hi hi. Wierszenka bedzie - spoko.
Tymczasem zostawiam na tynku tekst, od ktorego nie moge sie uwolnic (dzienks, Sowus!). Prawda ze piekny?
PA!
PS Gdyby ktoras Druhna Archiwistka, np zwana Bronka, chciala zrobic liste wszystkich utworow, ktore zostaly upiekszone (hi hi) w wierszenki, to chetnie oddam odznake z kotwicy, tfu, kartofla w DOBRE rece .... aaaaa .... pomylilo mi sie, przeciez nie jestem w Uwagach.... No przeciez mowie, ze dzien taki sowie, ne?
Za parę lat
wypłyniemy znów na wodę,
za parę lat
pogonimy znowu w szkodę,
we włosach kwiat,
choć te włosy już niemłode,
snu nam nie żal, domu nie żal, nie żal...
Za parę lat
na kulawej naszej barce
ruszymy w świat,
ja - dziewczyna,
a ty - harcerz,
popłynie śpiew:
"Kto nie służył w marynarce"...
Snu nam nie żal, domu nie żal, nie żal...
Na pokład nasz
zabierzemy zwierząt parę,
niech będzie kot,
jakaś kura czy kanarek,
i znowu "start",
nastawimy znów zegarek -
snu nam nie żal, domu nie żal, nie żal...
Niech domy śpią,
niech matki śpią,
niech żony śpią,
tam za mgłą, tam za mgłą...
Niech domy śpią,
niech matki śpią,
niech żony śpią,
tam za mgłą, tam za mgłą...
AO + MarIla
*******************************************
No i wierszenka!
Za parę lat /An-dora, szlaban odwolany! Druhna oszacuje nam dyskretnie days, hours, minutes and seconds until THAT DAY, co?/
wypłyniemy znów na wodę, /Pingwinu pucujO deski, zaciagajO sie MaryskOM, jak wyplywac to W Y P L Y W A C, ne?/
za parę lat /co mi tu Druhny wyskakujOM z kleksem? Lubie wiedziec, ne?/
pogonimy znowu w szkodę, /znaczy si rozpierducha znowu bedzi? Druhny juz przestanOM z tOM rozpierduchOM? Ilez mozna walkowac ten nuDNY temat? Hi hi/
we włosach kwiat, /dorbaldie NUE, Nasza Ulubiona Emcia, a nieeee.....to Alberta w kostiumie halloweenowym/
choć te włosy już niemłode, /Sowus, to kiedy wkleisz piora? Nie zeby zaraz "niemlode", no luuuuuudzieeee....przeciez sama wlazlas na podium i chwalilas sie, ze Matka Boska Maszmunoska nie poskapila Ci wlosow/
snu nam nie żal, /jasne, ze nam nie zal, co nie Druhny? Jedziemy do Nałęczowa a zimno jest jak cholera @ Maszmun, ekhm ekhm/
domu nie żal, nie żal... /jakby to Druhnom powiedziec przed wyborami w K-R......... raczej zal/
Za parę lat /a na cholerkunie szczekac? Druhny wskakujOM do plecaka Swiss Army. Przygodo Ahoj! Tylko mi tu nie podjadac koczelady!/
na kulawej naszej barce /a bo w Kredensie to wszystko takie jakies kulawe, ale co tam! Nobody is perfect, ne? Hi hi/
ruszymy w świat, /cos czuje w tynku, ze to bedzie prorocza wierszenka, booo booo/
ja - dziewczyna, /ale czy dziewczyna dziewica z gitarOM? Podpisano: Misiek/
a ty - harcerz, /a jakie odznaki, tfu, tatuazi, ma?/
popłynie śpiew: /Bronka, w Twoje rece skladam ten wers/
"Kto nie służył w marynarce"... /no wiec tak: jak juz wspomnialam kiedys-gdzies, ogladam "Band of Brothers", no i tam w roli glownej wystepuje EASY COMPANY. Druhny to czujOM? No to ja zaraz za telefon lap i z pretensjami do mojego O. - dlaczego ktos kiedys-gdzies nazwal ich EASY (Easy to moze jest Alberta, kazde dziecko to wie), ale zeby morowe chlopaki z tatuazami? Phi! Ja to bym wolala walczyc w Fox Company, albo w King Company, a Druhny? No i dawaj musialam wysluchac calego (!!!!) wykladu na temat Army/Navy Phonetic Alphabet, ktory przerodzil sie w NATO Phonetic Alphabet. No to mowie Druhnom kodem:
November
Uniform
Delta
Alfa/
Snu nam nie żal, /Troczkowe znowu ziewaja, ne? Kolejna wierszenka do doglebnej analizy/
domu nie żal, nie żal... /tam dom twoj, gdzie serce twoje? Eeeee taaaam. Wkleic Druhnom przedwyborczego golebia wyslanego do Polonii zwanej Emigracja?/
Na pokład nasz /ale czy leci z nami Pilot, tfu, Kangurzyca?/
zabierzemy zwierząt parę, /a Alberta?/
niech będzie kot, /ma si rozumiec, KOT to MUS, tfu, WUS/
jakaś kura /Permission to speak, Matki-Kury! Permission granted, Sciana! Kurczeta tez bedOM! Prawda Oczywista! Roger!/
czy kanarek, /luuuuudzieeeeee.......Sowus, cos Ty znowu zmalowala, ze teraz Cie biora za kanarka?/
i znowu "start", /start-stop, yin-yang, te sprawy/
nastawimy znów zegarek - /budzikom smierc! Jest weekend!/
snu nam nie żal, /szkoda zycia na --pi--, ne?/
domu nie żal, nie żal... /czy obowiazuje juz cisza przedwyborcza?/
Niech domy śpią, /domy zawsze spiOM, to tylko ludzie, kurnaola, robiOM rozpierduchy/
niech matki śpią, /ale czy kurczeta tez spiOM? Druhny sprawdzOM, przykryjOM kolderkOM i dopiero wtedy siup na falujacu podlogu/
niech żony śpią, /a Atrapom w to graj!/
tam za mgłą, tam za mgłą... /znaczy sie w Kredensie, no! I to jest piekna puenta!/
AO + MarIla + /Sciana. I copy that. Roger. PS Przeciez Druhny same widzOM, ze wlasnie laduje w Normandii, ne? D-Day, te sprawy. NIENAWIDZE WOJNY!!!/
Sowus, podziekuj Miskowi za gitare, tfu, dziewczyne dziewice. Glodnemu chleb na mysli, ne? Hi hi. Wierszenka bedzie - spoko.
Tymczasem zostawiam na tynku tekst, od ktorego nie moge sie uwolnic (dzienks, Sowus!). Prawda ze piekny?
PA!
PS Gdyby ktoras Druhna Archiwistka, np zwana Bronka, chciala zrobic liste wszystkich utworow, ktore zostaly upiekszone (hi hi) w wierszenki, to chetnie oddam odznake z kotwicy, tfu, kartofla w DOBRE rece .... aaaaa .... pomylilo mi sie, przeciez nie jestem w Uwagach.... No przeciez mowie, ze dzien taki sowie, ne?
Za parę lat
wypłyniemy znów na wodę,
za parę lat
pogonimy znowu w szkodę,
we włosach kwiat,
choć te włosy już niemłode,
snu nam nie żal, domu nie żal, nie żal...
Za parę lat
na kulawej naszej barce
ruszymy w świat,
ja - dziewczyna,
a ty - harcerz,
popłynie śpiew:
"Kto nie służył w marynarce"...
Snu nam nie żal, domu nie żal, nie żal...
Na pokład nasz
zabierzemy zwierząt parę,
niech będzie kot,
jakaś kura czy kanarek,
i znowu "start",
nastawimy znów zegarek -
snu nam nie żal, domu nie żal, nie żal...
Niech domy śpią,
niech matki śpią,
niech żony śpią,
tam za mgłą, tam za mgłą...
Niech domy śpią,
niech matki śpią,
niech żony śpią,
tam za mgłą, tam za mgłą...
AO + MarIla
*******************************************
No i wierszenka!
Za parę lat /An-dora, szlaban odwolany! Druhna oszacuje nam dyskretnie days, hours, minutes and seconds until THAT DAY, co?/
wypłyniemy znów na wodę, /Pingwinu pucujO deski, zaciagajO sie MaryskOM, jak wyplywac to W Y P L Y W A C, ne?/
za parę lat /co mi tu Druhny wyskakujOM z kleksem? Lubie wiedziec, ne?/
pogonimy znowu w szkodę, /znaczy si rozpierducha znowu bedzi? Druhny juz przestanOM z tOM rozpierduchOM? Ilez mozna walkowac ten nuDNY temat? Hi hi/
we włosach kwiat, /dorbaldie NUE, Nasza Ulubiona Emcia, a nieeee.....to Alberta w kostiumie halloweenowym/
choć te włosy już niemłode, /Sowus, to kiedy wkleisz piora? Nie zeby zaraz "niemlode", no luuuuuudzieeee....przeciez sama wlazlas na podium i chwalilas sie, ze Matka Boska Maszmunoska nie poskapila Ci wlosow/
snu nam nie żal, /jasne, ze nam nie zal, co nie Druhny? Jedziemy do Nałęczowa a zimno jest jak cholera @ Maszmun, ekhm ekhm/
domu nie żal, nie żal... /jakby to Druhnom powiedziec przed wyborami w K-R......... raczej zal/
Za parę lat /a na cholerkunie szczekac? Druhny wskakujOM do plecaka Swiss Army. Przygodo Ahoj! Tylko mi tu nie podjadac koczelady!/
na kulawej naszej barce /a bo w Kredensie to wszystko takie jakies kulawe, ale co tam! Nobody is perfect, ne? Hi hi/
ruszymy w świat, /cos czuje w tynku, ze to bedzie prorocza wierszenka, booo booo/
ja - dziewczyna, /ale czy dziewczyna dziewica z gitarOM? Podpisano: Misiek/
a ty - harcerz, /a jakie odznaki, tfu, tatuazi, ma?/
popłynie śpiew: /Bronka, w Twoje rece skladam ten wers/
"Kto nie służył w marynarce"... /no wiec tak: jak juz wspomnialam kiedys-gdzies, ogladam "Band of Brothers", no i tam w roli glownej wystepuje EASY COMPANY. Druhny to czujOM? No to ja zaraz za telefon lap i z pretensjami do mojego O. - dlaczego ktos kiedys-gdzies nazwal ich EASY (Easy to moze jest Alberta, kazde dziecko to wie), ale zeby morowe chlopaki z tatuazami? Phi! Ja to bym wolala walczyc w Fox Company, albo w King Company, a Druhny? No i dawaj musialam wysluchac calego (!!!!) wykladu na temat Army/Navy Phonetic Alphabet, ktory przerodzil sie w NATO Phonetic Alphabet. No to mowie Druhnom kodem:
November
Uniform
Delta
Alfa/
Snu nam nie żal, /Troczkowe znowu ziewaja, ne? Kolejna wierszenka do doglebnej analizy/
domu nie żal, nie żal... /tam dom twoj, gdzie serce twoje? Eeeee taaaam. Wkleic Druhnom przedwyborczego golebia wyslanego do Polonii zwanej Emigracja?/
Na pokład nasz /ale czy leci z nami Pilot, tfu, Kangurzyca?/
zabierzemy zwierząt parę, /a Alberta?/
niech będzie kot, /ma si rozumiec, KOT to MUS, tfu, WUS/
jakaś kura /Permission to speak, Matki-Kury! Permission granted, Sciana! Kurczeta tez bedOM! Prawda Oczywista! Roger!/
czy kanarek, /luuuuudzieeeeee.......Sowus, cos Ty znowu zmalowala, ze teraz Cie biora za kanarka?/
i znowu "start", /start-stop, yin-yang, te sprawy/
nastawimy znów zegarek - /budzikom smierc! Jest weekend!/
snu nam nie żal, /szkoda zycia na --pi--, ne?/
domu nie żal, nie żal... /czy obowiazuje juz cisza przedwyborcza?/
Niech domy śpią, /domy zawsze spiOM, to tylko ludzie, kurnaola, robiOM rozpierduchy/
niech matki śpią, /ale czy kurczeta tez spiOM? Druhny sprawdzOM, przykryjOM kolderkOM i dopiero wtedy siup na falujacu podlogu/
niech żony śpią, /a Atrapom w to graj!/
tam za mgłą, tam za mgłą... /znaczy sie w Kredensie, no! I to jest piekna puenta!/
AO + MarIla + /Sciana. I copy that. Roger. PS Przeciez Druhny same widzOM, ze wlasnie laduje w Normandii, ne? D-Day, te sprawy. NIENAWIDZE WOJNY!!!/
-
Ściana - Posty: 2652
- Dołączył(a): So, 05.03.2005 01:34
- Lokalizacja: KREDENS
przez M.C. N, 21.10.2007 02:10
No to siu wierszenka.
Za parę lat /An-dora, szlaban odwolany! Druhna oszacuje nam dyskretnie days, hours, minutes and seconds until THAT DAY, co?/(Andora w sprawie obolalych plecow, to ja zamiast kapusty polecam jeszcze zmiane pozycji dziennej na bardzioej lezaca....no co?! SERIO!)
wypłyniemy znów na wodę, /Pingwinu pucujO deski, zaciagajO sie MaryskOM, jak wyplywac to W Y P L Y W A C, ne?/(hihi, jak W Y P L Y W A MY, to nawet wody nie trzeba, no chyba zeby podlac Maryske....)
za parę lat /co mi tu Druhny wyskakujOM z kleksem? Lubie wiedziec, ne?/(Sciana, a co si nagle stalo z Druhny szkalna kula? Widocznosc slaba? Moze trzeba podpucowac?)
pogonimy znowu w szkodę, /znaczy si rozpierducha znowu bedzi? Druhny juz przestanOM z tOM rozpierduchOM? Ilez mozna walkowac ten nuDNY temat? Hi hi/(a tak do nirwany, phi! A KTO nam zabroni, ne?)
we włosach kwiat, /dorbaldie NUE, Nasza Ulubiona Emcia, a nieeee.....to Alberta w kostiumie halloweenowym/(a to Morda! Taki piekny bukiet mialam na stole, tfu ladzie kuchennej!)
choć te włosy już niemłode, /Sowus, to kiedy wkleisz piora? Nie zeby zaraz "niemlode", no luuuuuudzieeee....przeciez sama wlazlas na podium i chwalilas sie, ze Matka Boska Maszmunoska nie poskapila Ci wlosow/(wiec bylam wczoraj na koncercie Dianki i siedzialam obok kobiety z pieknymi czarnymi warkoczykami, jejku moze to byla siostra Dianki, bo taka troche do niej podobna i po koncercie poszla za scene....? No sama nie wiem...., moze to nie byla siostra/?/, moze tylko milosniczka jazzu, ktora wczesniej wyszla...?)
snu nam nie żal, /jasne, ze nam nie zal, co nie Druhny? Jedziemy do Nałęczowa a zimno jest jak cholera @ Maszmun, ekhm ekhm/
(ale zimy zal bo w lecie noce krotsze...)
domu nie żal, nie żal... /jakby to Druhnom powiedziec przed wyborami w K-R......... raczej zal/(jestem emigracja, buzia w ciup i tylko moge sie przygladac i udawac, ze mnie to WOGOLE nie obchodzi, phi)
Za parę lat /a na cholerkunie szczekac? Druhny wskakujOM do plecaka Swiss Army. Przygodo Ahoj! Tylko mi tu nie podjadac koczelady!/(to co? RozbijaMY sie w Surfers Paradise czy Cancunie?)
na kulawej naszej barce /a bo w Kredensie to wszystko takie jakies kulawe, ale co tam! Nobody is perfect, ne? Hi hi/(Alberta wypiela dumnie piers, ze niby czego jej brakuje?)
ruszymy w świat, /cos czuje w tynku, ze to bedzie prorocza wierszenka, booo booo/(...pierwszy raz gdy igla drgnie.../kompasu/. Czy mozna wtedy spytac DYSKRETNIE Druhne Sciane o azymut?)
ja - dziewczyna, /ale czy dziewczyna dziewica z gitarOM? Podpisano: Misiek/(ale kto niesie gitare? Podpisano: Matak Sowa od Miska. Sowus nie podgladaj Miska z dziewica! Jeszcze z dziupli wylecisz! NO!)
a ty - harcerz, /a jakie odznaki, tfu, tatuazi, ma?/(odzanki, tfu tatuazi z karotfla, zrobi sie przy ognisku. Ploooonieeeee ogniiiiisko w leeeesie...tra, la, la)
popłynie śpiew: /Bronka, w Twoje rece skladam ten wers/(...no mowie, ze wiatr skoczny choooorRral nieeeesie jak Bronia prRrowadzi!)
"Kto nie służył w marynarce"... /no wiec tak: jak juz wspomnialam kiedys-gdzies, ogladam "Band of Brothers", no i tam w roli glownej wystepuje EASY COMPANY. Druhny to czujOM? No to ja zaraz za telefon lap i z pretensjami do mojego O. - dlaczego ktos kiedys-gdzies nazwal ich EASY (Easy to moze jest Alberta, kazde dziecko to wie), ale zeby morowe chlopaki z tatuazami? Phi! Ja to bym wolala walczyc w Fox Company, albo w King Company, a Druhny? No i dawaj musialam wysluchac calego (!!!!) wykladu na temat Army/Navy Phonetic Alphabet, ktory przerodzil sie w NATO Phonetic Alphabet. No to mowie Druhnom kodem:
November
Uniform
Delta
Alfa/(a nie mozna bylo tak naprowadzic rozmowy na inne tory?)
Snu nam nie żal, /Troczkowe znowu ziewaja, ne? Kolejna wierszenka do doglebnej analizy/(eeeee tam, hihi, nie poradzOM, wszystko zakodowane!
Delta
Yankee
Sierra
Kilo
Romeo
Echo
Charlie
Juliett
Alpha)
domu nie żal, nie żal... /tam dom twoj, gdzie serce twoje? Eeeee taaaam. Wkleic Druhnom przedwyborczego golebia wyslanego do Polonii zwanej Emigracja?/(ja tam zadnego golebia nie dostalam, widac JUZ nie jestem Polonia, phi.)
Na pokład nasz /ale czy leci z nami Pilot, tfu, Kangurzyca?/(hihi, moze wskoczy w locie? Ta-dam! Zrobi wejscie smoka?)
zabierzemy zwierząt parę, /a Alberta?/(bez Alberty Fiora przeciez sie z Kredensu nie ruszy?)
niech będzie kot, /ma si rozumiec, KOT to MUS, tfu, WUS/(hihi, myslalam ze Druhna Sciana tylko za boysa robi na robocie, a Druhna to tak teraz na dwa fronty dyra, hihi)
jakaś kura /Permission to speak, Matki-Kury! Permission granted, Sciana! Kurczeta tez bedOM! Prawda Oczywista! Roger!/(copy! A god dam koguty bierzemy? Sir. Yes sir!)
czy kanarek, /luuuuudzieeeeee.......Sowus, cos Ty znowu zmalowala, ze teraz Cie biora za kanarka?/(Sowus przygotowuji si do obchodu Halloweenu w Swietu Dziuplu!)
i znowu "start", /start-stop, yin-yang, te sprawy/(start-go-droga az po horyzont! No chyba ze, ma sie TAKI samochod jak Emcia, to wtedy jest PRAWDZIWE yin yang...)
nastawimy znów zegarek - /budzikom smierc! Jest weekend!/(a budzik tyka sowie w klombie tik tak tik tok...)
snu nam nie żal, /szkoda zycia na --pi--, ne?/(Alberta pyta czy wierszenka to --pi--. POSZLA WON!)
domu nie żal, nie żal... /czy obowiazuje juz cisza przedwyborcza?/(u mnie obowiazuje cisza na wierszenke, hihi)
Niech domy śpią, /domy zawsze spiOM, to tylko ludzie, kurnaola, robiOM rozpierduchy/(ludziom na pochybel. Podpisano niewyspane domy.)
niech matki śpią, /ale czy kurczeta tez spiOM? Druhny sprawdzOM, przykryjOM kolderkOM i dopiero wtedy siup na falujacu podlogu/(przed zrobieniem siup na falujaco podlogu trzeba jeszcze tylko....eeeee tam, co bede przynudzac, ne?)
niech żony śpią, /a Atrapom w to graj!/(dac im gutaperke z trzmieliny to usna jak ta la la!)
tam za mgłą, tam za mgłą... /znaczy sie w Kredensie, no! I to jest piekna puenta!/(zaraz wkleje wczorajsza mgle....na dobra puente)
AO + MarIla + /Sciana. I copy that. Roger. PS Przeciez Druhny same widzOM, ze wlasnie laduje w Normandii, ne? D-Day, te sprawy. NIENAWIDZE WOJNY!!!/+(Emcia, chyba nie bede dzisiaj ogladac "The Wind that Shakes the Barley"...)
Za parę lat /An-dora, szlaban odwolany! Druhna oszacuje nam dyskretnie days, hours, minutes and seconds until THAT DAY, co?/(Andora w sprawie obolalych plecow, to ja zamiast kapusty polecam jeszcze zmiane pozycji dziennej na bardzioej lezaca....no co?! SERIO!)
wypłyniemy znów na wodę, /Pingwinu pucujO deski, zaciagajO sie MaryskOM, jak wyplywac to W Y P L Y W A C, ne?/(hihi, jak W Y P L Y W A MY, to nawet wody nie trzeba, no chyba zeby podlac Maryske....)
za parę lat /co mi tu Druhny wyskakujOM z kleksem? Lubie wiedziec, ne?/(Sciana, a co si nagle stalo z Druhny szkalna kula? Widocznosc slaba? Moze trzeba podpucowac?)
pogonimy znowu w szkodę, /znaczy si rozpierducha znowu bedzi? Druhny juz przestanOM z tOM rozpierduchOM? Ilez mozna walkowac ten nuDNY temat? Hi hi/(a tak do nirwany, phi! A KTO nam zabroni, ne?)
we włosach kwiat, /dorbaldie NUE, Nasza Ulubiona Emcia, a nieeee.....to Alberta w kostiumie halloweenowym/(a to Morda! Taki piekny bukiet mialam na stole, tfu ladzie kuchennej!)
choć te włosy już niemłode, /Sowus, to kiedy wkleisz piora? Nie zeby zaraz "niemlode", no luuuuuudzieeee....przeciez sama wlazlas na podium i chwalilas sie, ze Matka Boska Maszmunoska nie poskapila Ci wlosow/(wiec bylam wczoraj na koncercie Dianki i siedzialam obok kobiety z pieknymi czarnymi warkoczykami, jejku moze to byla siostra Dianki, bo taka troche do niej podobna i po koncercie poszla za scene....? No sama nie wiem...., moze to nie byla siostra/?/, moze tylko milosniczka jazzu, ktora wczesniej wyszla...?)
snu nam nie żal, /jasne, ze nam nie zal, co nie Druhny? Jedziemy do Nałęczowa a zimno jest jak cholera @ Maszmun, ekhm ekhm/
(ale zimy zal bo w lecie noce krotsze...)
domu nie żal, nie żal... /jakby to Druhnom powiedziec przed wyborami w K-R......... raczej zal/(jestem emigracja, buzia w ciup i tylko moge sie przygladac i udawac, ze mnie to WOGOLE nie obchodzi, phi)
Za parę lat /a na cholerkunie szczekac? Druhny wskakujOM do plecaka Swiss Army. Przygodo Ahoj! Tylko mi tu nie podjadac koczelady!/(to co? RozbijaMY sie w Surfers Paradise czy Cancunie?)
na kulawej naszej barce /a bo w Kredensie to wszystko takie jakies kulawe, ale co tam! Nobody is perfect, ne? Hi hi/(Alberta wypiela dumnie piers, ze niby czego jej brakuje?)
ruszymy w świat, /cos czuje w tynku, ze to bedzie prorocza wierszenka, booo booo/(...pierwszy raz gdy igla drgnie.../kompasu/. Czy mozna wtedy spytac DYSKRETNIE Druhne Sciane o azymut?)
ja - dziewczyna, /ale czy dziewczyna dziewica z gitarOM? Podpisano: Misiek/(ale kto niesie gitare? Podpisano: Matak Sowa od Miska. Sowus nie podgladaj Miska z dziewica! Jeszcze z dziupli wylecisz! NO!)
a ty - harcerz, /a jakie odznaki, tfu, tatuazi, ma?/(odzanki, tfu tatuazi z karotfla, zrobi sie przy ognisku. Ploooonieeeee ogniiiiisko w leeeesie...tra, la, la)
popłynie śpiew: /Bronka, w Twoje rece skladam ten wers/(...no mowie, ze wiatr skoczny choooorRral nieeeesie jak Bronia prRrowadzi!)
"Kto nie służył w marynarce"... /no wiec tak: jak juz wspomnialam kiedys-gdzies, ogladam "Band of Brothers", no i tam w roli glownej wystepuje EASY COMPANY. Druhny to czujOM? No to ja zaraz za telefon lap i z pretensjami do mojego O. - dlaczego ktos kiedys-gdzies nazwal ich EASY (Easy to moze jest Alberta, kazde dziecko to wie), ale zeby morowe chlopaki z tatuazami? Phi! Ja to bym wolala walczyc w Fox Company, albo w King Company, a Druhny? No i dawaj musialam wysluchac calego (!!!!) wykladu na temat Army/Navy Phonetic Alphabet, ktory przerodzil sie w NATO Phonetic Alphabet. No to mowie Druhnom kodem:
November
Uniform
Delta
Alfa/(a nie mozna bylo tak naprowadzic rozmowy na inne tory?)
Snu nam nie żal, /Troczkowe znowu ziewaja, ne? Kolejna wierszenka do doglebnej analizy/(eeeee tam, hihi, nie poradzOM, wszystko zakodowane!
Delta
Yankee
Sierra
Kilo
Romeo
Echo
Charlie
Juliett
Alpha)
domu nie żal, nie żal... /tam dom twoj, gdzie serce twoje? Eeeee taaaam. Wkleic Druhnom przedwyborczego golebia wyslanego do Polonii zwanej Emigracja?/(ja tam zadnego golebia nie dostalam, widac JUZ nie jestem Polonia, phi.)
Na pokład nasz /ale czy leci z nami Pilot, tfu, Kangurzyca?/(hihi, moze wskoczy w locie? Ta-dam! Zrobi wejscie smoka?)
zabierzemy zwierząt parę, /a Alberta?/(bez Alberty Fiora przeciez sie z Kredensu nie ruszy?)
niech będzie kot, /ma si rozumiec, KOT to MUS, tfu, WUS/(hihi, myslalam ze Druhna Sciana tylko za boysa robi na robocie, a Druhna to tak teraz na dwa fronty dyra, hihi)
jakaś kura /Permission to speak, Matki-Kury! Permission granted, Sciana! Kurczeta tez bedOM! Prawda Oczywista! Roger!/(copy! A god dam koguty bierzemy? Sir. Yes sir!)
czy kanarek, /luuuuudzieeeeee.......Sowus, cos Ty znowu zmalowala, ze teraz Cie biora za kanarka?/(Sowus przygotowuji si do obchodu Halloweenu w Swietu Dziuplu!)
i znowu "start", /start-stop, yin-yang, te sprawy/(start-go-droga az po horyzont! No chyba ze, ma sie TAKI samochod jak Emcia, to wtedy jest PRAWDZIWE yin yang...)
nastawimy znów zegarek - /budzikom smierc! Jest weekend!/(a budzik tyka sowie w klombie tik tak tik tok...)
snu nam nie żal, /szkoda zycia na --pi--, ne?/(Alberta pyta czy wierszenka to --pi--. POSZLA WON!)
domu nie żal, nie żal... /czy obowiazuje juz cisza przedwyborcza?/(u mnie obowiazuje cisza na wierszenke, hihi)
Niech domy śpią, /domy zawsze spiOM, to tylko ludzie, kurnaola, robiOM rozpierduchy/(ludziom na pochybel. Podpisano niewyspane domy.)
niech matki śpią, /ale czy kurczeta tez spiOM? Druhny sprawdzOM, przykryjOM kolderkOM i dopiero wtedy siup na falujacu podlogu/(przed zrobieniem siup na falujaco podlogu trzeba jeszcze tylko....eeeee tam, co bede przynudzac, ne?)
niech żony śpią, /a Atrapom w to graj!/(dac im gutaperke z trzmieliny to usna jak ta la la!)
tam za mgłą, tam za mgłą... /znaczy sie w Kredensie, no! I to jest piekna puenta!/(zaraz wkleje wczorajsza mgle....na dobra puente)
AO + MarIla + /Sciana. I copy that. Roger. PS Przeciez Druhny same widzOM, ze wlasnie laduje w Normandii, ne? D-Day, te sprawy. NIENAWIDZE WOJNY!!!/+(Emcia, chyba nie bede dzisiaj ogladac "The Wind that Shakes the Barley"...)
-
M.C. - Posty: 3816
- Dołączył(a): Cz, 03.03.2005 22:15
- Lokalizacja: Redwood City, CA
