HYDE PARK

Postprzez GrejSowa Wt, 24.07.2007 12:22

Phi, Sowa to już się daaaaawnooooo boćka nie boi! A na takim sianku to bym sowie poleżała i pogapiła się w nieboskłon. Ech...

A tak wogle, to gdzie Druhny są? Ściana, wróciłaś? To dawaj tu jakąś wierszenkę do obróbki. No, przecież Emcia tylko do kwiatków zostawiła sitterkę, a do wierszenek to już ne! Jakoś przecież muszę sowie ten czas na robocie umilić, co ne? Jejku, jeszcze 3 i pół godziny...DNO...

Bramba, jesteś tam? Wyłaź, bo mi ciśnienie spada na łeb, na dziób!
GrejSowa
 
Posty: 6298
Dołączył(a): N, 27.02.2005 17:55
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez Bromba Wt, 24.07.2007 13:46

Jestem, ale chyba się trochę obraziłam, co ne? Czy ne?
I, kurczę, co ja mam współnego z Twoim ciśnieniem...? Mów jak na kozetce, może się znów czegoś o sowie dowiem.
Avatar użytkownika
Bromba
 
Posty: 1124
Dołączył(a): Śr, 02.03.2005 10:12
Lokalizacja: z rowu

Postprzez GrejSowa Wt, 24.07.2007 13:49

No, obraziłaś się, ale chiba na Ścianę...? No!

A z moim ciśnieniem masz dużo wspólnego. Masz odpał, czy ne? Odpał podnosi ciśnienie. Nie wiedziałaś...?
GrejSowa
 
Posty: 6298
Dołączył(a): N, 27.02.2005 17:55
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez Ściana Wt, 24.07.2007 14:08

Kto chce w-czape? Prosze sie wpisywac! Druhny sie nie krepuja!

PS Bronka, ja Ci sie obraze! Normalnie cala noc nie spalam przez Ciebie, wiesz? Bojsom dalam w-czape - czek. Takie kozly ofiarne. Skoki na bungee GORA!!!! Druhna mi tu nie macha "obrazaniem sie", dobra? Druhna sie usmiechnie, bo mi PH w realu to siadlo tak, ze normalnie dna niet. Cala nadzieja na normalnosc w jezowisku. Druhna kuma?

PS Sowa, zaczelam pisac dla Ciebie wierszenke po francusku, ale zobaczylam w HP, ze buntujesz Bronke przeciwko mnie (i Ty Brutusko przeciwko mnie?) i normalnie poszla w-czapa. Leci nad Mongolia. hi hi..

Wrrr....wrrr...... Druhny poszarpia mna troche, co? Prosze sie nie krepowac. Jestem ze stali, tfu, z zelaza, tfu, z marmuru. Zeby i do przodu. Tu sie zgina dziob pingwina @ KJ

PS Druhny sie usmiechaja? PLEASE! Bo jak nie, to normalnie wychodze z HP, trzaskam bramOM i normalnie KONIEC SWIATA. Hi hi...Alberta, zwana moim O., twierdzi, ze mam sklonnosci do melodramatycznych rozwiazan....phi! Naogladal sie czlowiek, tfu, Sciana, filmow, to wie, jak robic wrazenie na 57 000 wyswietlen, ne?

Pozdrawiam Druhny! Odrobina PH w HP moze czasem uratowac zycie. Swieta Prawda Oczywista. AVE. AMEN.
Avatar użytkownika
Ściana
 
Posty: 2652
Dołączył(a): So, 05.03.2005 01:34
Lokalizacja: KREDENS

Postprzez Bromba Wt, 24.07.2007 14:17

Dzizys, Ściana, już się uśmiecham. Podaj zaraz łapkę, jako i ja dawno trzymam. Wczorja dostałam też tzw. zjebki prywatne i się zjeżyłam byłam.
To teraz, wdech wydech, tu zajrzyj - dzisiaj znalazłam mój ulubiony, kultowy skecz Kabaretu Szum: http://www.youtube.com/watch?v=qg7uqbBFXMI&eurl= To wersja jakaś początkowa, nieoszlifowana, babeczki jeszcze nie wyćwiczyły gagów, ale dobre i to. Uśmiechasz się?
Avatar użytkownika
Bromba
 
Posty: 1124
Dołączył(a): Śr, 02.03.2005 10:12
Lokalizacja: z rowu

Postprzez Małgosia Sz Wt, 24.07.2007 14:27

zjebki.... tego słowa mi brakowało w opisie tego, co się dzieje u mnie w pracy od jakiegoś czasu... zjebki... dzięki Bronka!!!
Małgosia Sz
 
Posty: 7336
Dołączył(a): Wt, 08.03.2005 11:07

Postprzez Bromba Wt, 24.07.2007 14:34

Prawda, ze dobre? Koleżanka-wychowawczyni parę lat temu z kolonii przywiozła.
Avatar użytkownika
Bromba
 
Posty: 1124
Dołączył(a): Śr, 02.03.2005 10:12
Lokalizacja: z rowu

Postprzez GrejSowa Wt, 24.07.2007 14:37

Zjebki's rights, co ne? Ale fajnie dzisiaj w Kredensie!!!
GrejSowa
 
Posty: 6298
Dołączył(a): N, 27.02.2005 17:55
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez GrejSowa Wt, 24.07.2007 14:55

Branka, Ty wierzysz, że Ściana całą noc przez Ciebie nie spała? Ciekawe, z jakiego to filmu, hi hi...

Ściana, Ty mi tu nie melodramatizuj, tylko wklejaj tę wierszenkę po frąsusku...Ja nie buntuję Bronki, no coś Ty! Ja się tylko Bronię, tfu, bronię!
GrejSowa
 
Posty: 6298
Dołączył(a): N, 27.02.2005 17:55
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez Bromba Wt, 24.07.2007 14:59

Jaka Branka, jaka Branka?!?

Bronia to jest imię od "bronić kogoś", a nie "bronić się" czy tym bardziej nie od "bronować". BUM!
Avatar użytkownika
Bromba
 
Posty: 1124
Dołączył(a): Śr, 02.03.2005 10:12
Lokalizacja: z rowu

Postprzez GrejSowa Wt, 24.07.2007 15:04

Toż mówię: "bronić kogoś, czili MIĘ". Luuuuudzieeeee....BUM!
GrejSowa
 
Posty: 6298
Dołączył(a): N, 27.02.2005 17:55
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez M.C. Wt, 24.07.2007 15:07

Odnosnie broni to mam rozmowe z moimi dziecmi.
"nie nie mozna zabrac do samolotu broni bo sie wyswietli nawet jak jest w kieszeni"-J.
Na to W., "Ale mozna wziac jedna ostra rzecz...."
J., Emcia ??????.....czekaja na wyjasnienie
"No, JEZA mozna zabrac!!!"

Dobrego dnia/nocy HP.

Teremi juz czuje anioly! Zostalo 36 godzin do godziny ZERO...
Bronka U&U.
Trzynastko, hihi, ja tez sie smieje z tego co sie bedzie dzialo, hihi.
Avatar użytkownika
M.C.
 
Posty: 3816
Dołączył(a): Cz, 03.03.2005 22:15
Lokalizacja: Redwood City, CA

Postprzez GrejSowa Wt, 24.07.2007 15:14

Aaaaaa, był taki film "Czy leci z nami jeż"! Ale to nie był chiba melodramat...hi hi....

Emciu - odliczaMY, Druhna się trzyma i nie straszy mnie i Maszmuna incognito, bo my też możemy wyjśc po Druhnę incognito, ha! A nawet możemy wyjechać po Druhnę pociągiem z drugiej strony, i jeszcze Druhna będzie po nas wychodzić! No, dobra...powiedz z jakiego filmu ma być scena peronowa...coś się wymyśli...Jak Sowa i Maszmun wychodzą po Emcię na dworzec, to dopiero są przeboje!
GrejSowa
 
Posty: 6298
Dołączył(a): N, 27.02.2005 17:55
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez M.C. Wt, 24.07.2007 15:42

Przeboje beda! HURRA! No to pedze jak w dym! Sowa, najwazniejsze zeby bylo duzo DYMU! Moze byc mgla. Sowa i Maszmun incognito, hihi. CIEKAWE za co przebralaby sie Sowa z Maszmunem...???

No to spadam na lotnisko sprawdzic jak w tym tygodniu lataja samoloty, hihi.
Avatar użytkownika
M.C.
 
Posty: 3816
Dołączył(a): Cz, 03.03.2005 22:15
Lokalizacja: Redwood City, CA

Postprzez GrejSowa Wt, 24.07.2007 20:06

Emciu, to proste! Sowa z Maszmunem w wersji incognito przebrałyby się za mgłę! Myślałam, że to jest jasne...?!

No, i jak te samoloty latają...? Wysoko...? A Druhna ma daleko do przystanku...?

A teraz znienacka wklejam ariwederczenkę...Emciu...będzie nam Ciebie bardzo brakować w HP, ale od tak dawna brakuje nam Ciebie tu, w REALU!!! Szerokich korytarzy powietrznych!!! I niech Druhna nie ćwiczy fochów w samolocie, bo mogą Druhnę wyprosić! I WOGLE to niech już wyjdzie 9 sierpień! Dzień I-go Zjazdu HP na Polskiej Ziemi!!! Chyba mogę tak powiedzieć...? Pięć sztuk (co najmniej!!!) to brzmi dumnie, czyż nie...? Ściana, Kangurzyca, Maryla, Gocha....jeszcze jest czas, jeszcze zdążycie!!!

I niech się Druhny nie martwią. Będą relacje i zdjęcia. Jak nie TU to TAM. Amen. ObiecujeMY!!!

SEN O NIM #o takim barze, co KNOT się nazywa, a właściwie KNOT-RZYM, bar też był karczmą!#(na Piazza dei Ponziani na Zatybrzu, tylko jeden skok przez rzeke z Forum Romanum, hihi) /a co Druhna zamowi na Zatybrzu? Fochy po wlosku juz przecwiczone? Hi hi/[aha, dzisiaj próba generalna]

Ten sen o nim już nie boli #już nie boli? Ściana, telepatyczne głaski były i są jako ta codzienna w-czapa, jeżowe podziękowania za informacje na bieżąco#(no i czary-mary zeby nie pamietac jak bylo wiadomo gdzie...) /aocochodzi? Dzisiaj mi jeden bojs kazal przesuwac stoly w klasie (Druhny chcialy wiedziec, co ja robie na robocie - to prosze bardzo), a pan Doktor mi zabronil podnoszenia ciezarow. Przeciez tlumacze, ze przygotowuje sie do olimpijskiej konkurencji (Olimpiada w Pekinie) "rzut w-czapa do celu", a nie do "przenoszenia stolow". No luuuuudzieeeee!/[Ściana, skoro pan Doktor zabronił Druhnie podnoszenia ciężarów, to co Druhna robi na robocie? Jeśli mi Druhna powie, że się słucha bojsów i przesuwa stoły w klasie (nawet w okresie niechronionym), to wychodzę z HP trzaskając bramą i dotychczas nie powracam.]

uciekam do miasta po stopniach z kamieni #Emciu-baby, jak to tak, w czerwonych szpilkach po anticznych schodach?# (desperado sa wsrod tych ktorych bagaze nie dotarly na czas...w wiecznym miescie trzeba sie prezentowac, ne? Hihi, cale szczescie ze Alberta nie wstaje przed dwunasta, hihi...) /to Druhna jednak wcisnela Alberte do walizki? Uffff...a juz balam sie, ze przyjdzie nam sie opiekowac Alberta pod nieobecnosc Druhny. A tak spoko. My maMY relax max w Karczmie Knot, a Emcia bedzie latac za Alberta po rzymskich rurach/[Emciu, czy Druhna bierze Albertę jako bagaż-sitter, żeby Druhna mogła się prezentować...? Hmmmmm]

zielona altana zarasta milczeniem #sleep over i szopy muszą poczekać# (zeby tylko nasza house-sitter sumiennie podlewala zielonosc...) /a moze deszcz spadnie w CA? No co? Pomarzyc nie mozna?/[Emciu, Druhna się nie martwi o zieloność, wyznaczymy którąś Druhnę jako sitter-sitter, na wypadek, gdyby marzenie Ściany się nie spełniło...może być...?]

siedzimy bezpieczni #Emciu, bezpiecznych lotów bezimienną linią#(BUM! Lekki przed podroza zaczelam miewac jak uslyszalam mrozace krew w zylach opowiesci Druhen o podniebnych lotach....dziekuje pieknie! Hihi...) /eeee taaam.....Emciu, ja na lotnisku dostaje takiego speeda, ze normalnie Pan Pilot wysiada i mowi "a moze pani przejmie ster w rece, tfu, tynk". Phi! Druhna obejrzy kilka filmow, zje orzeszki i juz bedzie E U R O P A/[A w drodze powrotnej Druhna zapoda na pokładzie Święte Dobra i wciąż będzie E U R O P A, do samiuśkiej Hameryki...]

to słońce dojrzewa jak wielki słonecznik #taki słonecznik to trochę jak Święty Statyw, co ne?# (dobre Bronka, dobre! Maszmunie czy T. zdazyl wyhodowac sloneczniki w tym roku? Jezeli tak to Mu powiedz, ze przyjezdza inspekcja, hihi) /czy na Starym Zoliborzu jest jakas kwiaciarnia? Hi hi/[Ściana, chcesz w-czapę za pieprzony Żoliborz? Bo powieszę na Tobie słoneczniki!!!]

rośnie, rośnie we mnie mgła #powiedziała Minister Emcia i pobiegła na polską łąkę# (hihi, plyn od komarow czek! Druhny wiedza ze jakby okoliczno ludzie wypasali sumiennie krowy, byki i konie to by nie bylo problemow z komarami? Dorbaldie trafia mnie jasna cholerkunia, ze taka jedna polska wies przechodzi na mechanizacje...) /phi! A Druhna chcialaby, zeby NAS kojarzyli na Zachodzie/Wschodzie z furmanka? Druhna dba o imie Emigracji, co? Albo sie jest w EU, albo nie! PS Alberta pyta czy po polskich ulicach biegaja polarne niedziedzie! Pitanie! Jasne, ze biegaja, do tego mowia po rosyjsku, hi hi/[Emciu, to co, wyjechać po Druhnę furmanką...?]

chodźcie, chodźcie ze mną tam #mam pewne kłopoty z chodzeniem za przewodnikiem, ale niech tam#(heeeeej, Bronka, Druhna sie nie krepuje i dolaczy do naszej wycieczki, hihi) /no to jak nic, Druhna wpadnie do rowu. Druhna wezmie ze soba slownik pol-wloski. No co? Druhnie sie nie podobaja wloskie kotwice?/[Emciu, Tylko dla Ciebie znoszę tę włoszczyznę...]

nigdy więcej #spoko, spoko, to tylko Emcia ćwiczy fochy#(acha....prosze wiecej mi sie nie topic w tej fontannie, bo nie bede ratowac....chlup chlup, jaka cudowna, chlodna woda...chlip chlup) /moze i chlodna, ale brudna od tych wszystkich monet. Czy Druhny wiedza ile chorob przenosi sie "przez pieniadze". Uffff....pan Fizyk zostaje w Kredensie. Szlaban na urlop/[no, popatrz, Ściana, jak to jest...tyle chorób, a pieniądze nie śmierdzą...hi hi...]

w moje ręce #nie wlecą kamienie celowane w polskie kury, hi hi# (pewnie ze nie leca! Leca jablka przedwczesnie zerwane z drzewa i leci dziadek do sadu na ratunek kurom, hihi) /a czy J. dosiega do tej samej galezi co W.? HA! Ma sie te wspomnienia ze starszym rodzenstwem, ne?/[o rany, przypomniał mi się sad moich dziadków i papierówki...oczy mi się spociły, Druhny...]

nie wlecą motyle #motyle rights, Emcia na urlopiku, ale czuwaMY# (NO! Zeby mi tu nie bylo dyskryminacji gatunkowej! Owady rights!) /Alberta przebiera sie za MOTYLA!!!! Motylem bylem ale utylem, hi hi/[o, ten wers jest o mnie!!! Robiłam niedawno porządki w szafie i z moich kostiumów pasują na mnie tylko żakiety. I wiedzą Druhny co...? Mam to w dupie! Dosłownie, hi hi...wkleić...?

co białe jak sny są #ja tam wolę sny kolorowe, ale ostatecznie fochy na bok, niech będą i białe# (ja to lubie sny....eeeee, no chyba nie wypada zdradzac, co ne?) /normalnie DYSKRECJA, nikt sie nie pokapowal o jakie sny chodzi, skrzyp, skrzyp/[Emciu, ja też lubię TE sny...pożyczyć Ci jakiś do samolotu...?]

i śniegi co płyną i rzeki co niosą #trzeba być dobrym dla Sowy, czek, tu Wam zdradzę, że Sowa nawet nie dała się wyciągnąć na piwo, takie dno!#(niemozliwe! Aaaaaaa....pewnie miala jeszcze pelna butelke...Druhna sprobuje dzisiaj!) /Sowus, dac Druhnom pusta butelka w-czape?/[A kto mi w skupie przyjmie tłuczone szkło...? Na tynk upadłaś...?]

opłatki okrągłe i statki z papieru #art project na czas lotu#(czek, moje dzieci uwielbiaja podroze bo zawsze znajda ciekawe niespodzianki w plecakach!) /Druhna podzieli sie "niespodziankami". No co? Szukam nowego art prodzektu!/[Ściana, druhna zajrzy do swojego plecaka!!!Z kawałków koczelady z orzechami można tyyyyleeeee wyczarować!!!]

rośnie, rośnie we mnie mgła #jeszcze Wam wkleję mgłę z Rowu Kościeliskiego# (Druhna wkleja! Zobaczymy czy ukryla sie w nim jakas ta, no....) /przeciez to widac jak na dloni jeza, ze bez mgly to nie ma jakies tej, no..../[aha...scenariusz powitania Emci na dworcu PRAWIE gotowy...pociąg zatrzymuje się z piskiem...Emcia staje w drzwiach pociągu w czerwonych szpilkach, łapie się z obu stron poręczy, odrzuca włos i pewnym krokiem pokonuje stopnie rzucając się w dworcową mgłę...idzie powoli głośno stukając szpilkami o peron...a ich stukot słychać we wszystkich megafonach...za Emcią sunie Alberta uginając się pod ciężarem bagażu...to be continued....don't go away!]

chodźcie, chodźcie ze mną tam #Gocha (wielkie głaski zdrowia dla chorujących), po opowieści o Twoim O., który zawsze ma ochotę skoczyć jak stoi na krawędzi, olśniło mnie, że podobne uczucie mogło mnie tak osłabić w drodze na Giewont, no to w ramach pokonywania strachu skoczyłam sowie wczoraj na bungee, 90 metrów, phi# (hihi, no i w ten sposob wyjasnilo sie dlaczego Bronka trzyma dziwne pliki w komputerze, Druhna pozyczy bungee na Poniatowszczaka? Dobrze mowie Sowa?) /Bronka! A wiesz GDZIE po raz pierwszy KTOS skoczyl na bungee? Taaaaa....... marza mi sie urlopiki/[Emciu, mam nadzieję, że będziesz ćwiczyć podczas lotu...? Wiesz, jak Ci wtedy lot szybko zleci...?]

tam gdzie nic nie kończy się #taki urlopik powiedzmy# (oj Druhna Bronka chce zgnila mela?!) /a Druhna Emcia, jedna noga na urlopiku, chce w-czape zgnila mela?/[czy Druhny mogłyby już przestać wymawiać słowo "urlopik"..? Dziękuję.]

tam gdzie nie zaczyna nic #robota po urlopiku, brr# (chce, no to BUM!) /hi hi...albo lepiej - robota PRZED urlopikiem. Dobrze mowie, Druhny, ne?/[zaraz zwariuję...co ja Wam zrobiłam..?]

rzeka nuci swoją pieśń #powrócisz tuu…# (...a moze mi sie nie bedzie chcialo..., hihi. Dobre Emcia, dobre!) /Maszmunie! Druhna uprzedzi pana F., tfu, T., co?/[a może lepiej nie...? Maszmun, czy T. lubi niespodzianki...?]

z oczu mogę teraz zmyć #po bungee to bolała mnie głowa, nic nie myłam#(Bronka, wiesz ze o tym to chyba lepiej Mamie NIE mowic, dobrze gadam Druhny?) /a wlasnie, ze mowic. Niech sie Matka-Kura przyzwyczaja. Dobrze gadam, Bronka, ne?/[a co na temat bandżi mówi Dr Frojd...? Ekhm, ekhm....]

niewidzialny czasu pył #Hobbity radzą zmienić „pył” na „wspomnienie”, hi hi#(i tak poradzily miedzy sowa, ze z pylu zostalo wspomnienie...) /smaczne to wspomnienie....troche slodko-gorzkie, ale zawsze.../[wolę słodko-słone...Digestive!!!]

co otulił szczelnie nas #Alberta mówi, że poszoł won z otulaniem w taki upał! Chyba że kark mrożonką…# (hihi, czy mozna prosic o Aniola Stroza w postaci cienistej chmurki dla kazdego z uczestnikow wycieczki zeby nie marudzili?) /mowisz-masz. A Druhna chce te chmurki z waty, czy gazy, a moze z pianki do golenia, albo moze z kawalkow papieru? No co? Dopiero co wrocilam z roboty, to wiem aocochodzi, phi!/[no, i ja też od razu wiem aocochodzi, bo już się bałam, że Druhna tylko artysticznie stoły przesuwa..hi hi..]

niech lecą motyle co białe jak sny są #motyle, myszki, wsio rawno, powiedziała dr Frojd#(no przeciez mowie, ze mam podrecznikowe sny, hihi.) /hi hi...notuje sowie, a co? Zabroni mi panna NIKT? Wezykiem, wezykiem i do archiwum. Co sie jeszcze Druhnom sni?/[powiem, pod warunkiem, że będzie interpretacja! No więc, mnie sie śnią ściany...]

i śniegi co płyną i rzeki co niosą #i śniegi, co niosą Kangurów, i rzeki, co płyną burbonem dla pana Tomka#(Kangurzyco dzieki za ostatnie zdjecia w paparazzi....te Kangury to takie troche jak Hobbity...) /o masz! Druhna chce bumerangiem w-czape? PS Kangurzyco! I jak Hiroki? Co mu podalas na sniadanie? Zywa rybke? Miseczke ryzu?/[Kangurzyco, czy Ty się wcześniej konsultowałaś ze Ścianą w sprawie wyżywienia dla Hiroki...???!!!]

opłatki okrągłe i statki z papieru #Harry Potter żyje, uff! Czy nie uff?# (uff, ale ja to prawde mowiac nie mam juz sily na ostatnia ksiazke...wypalilam sie) /mam to w nosie....totalnie mam to w nosie.....a pani Rowling to ma fajna karte kredytowa, ne?/[aha, ale którą...?]

nie będę już #chyba skakała na bungee, co tam pierwszy krok, moment spadania „wolnego”, zanim poczuje się linę, to jest dopiero przeżycie# (UFF! Zdecydowanie UFF!) /Bronka, czy Ty WOGLE jestes jezem, zaczynam miec watpliwosci....a moze Ty jestes jezem z odpalem? Druhna wskoczy na kozetke, to pogadaMY/[Druhny już przestaną się snobować na jeże, dobra...? Bo to mnie zaczyna wkurzać, okej...? Prawdziwy jeż nigdy NIGDY nie udzielałby się na publicznym forum z milionami wyświetleń!!! Amen. Mogą mnie Druhny pocałować! O!]

nie będę już taki sam #ćwiczy wujek z kuzynkami, odstawią szoł na powrót Emci# (a ciocia z serem bedzie?) /eeeee taaaam Ciocia, ser bedzie! Polski twarozek, taki ze smietanka, Druhna poprosi o rzodkiewki z targu, szczypiorek........Niech zyje K-R! Emciu, bez zdjec to normalnie nie pokazuj sie TU i TAM. BUM!/[I wicewersal, Ściana! No, Druhna już daruje sowie zaległości, bo mi gołebnik pęknie...]

ROBERT KASPRZYCKI + #Bronka# + (Emcia) + /Sciana, nie zebym tam zaraz wpisywala sie do Karczmy Knot, phi! Pozeganiom zdecydowanie mowiMY NIET! PS Emciu, kiedy wracasz?/[Sowa. Do Warszawy Emcia wraca PO LATACH 9-go sierpnia...wzięłam urlop okolicznościowy. Mówię szefowi: "Szefie, poproszę czwartek wolny, bo taka jedna wariatka z Kaliforni mnie nawiedza w stolycy". A mój szef: "Wariatka, mówisz...? To weź może jeszcze piątek...?". No, to wzięłam jak dają. Hi hi...Emciu, a pożegnanie też chcesz we mgle...? Tylko nie WAL tak tymY szpilkamY, dobra...? Hi hi...]
GrejSowa
 
Posty: 6298
Dołączył(a): N, 27.02.2005 17:55
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez teremi Wt, 24.07.2007 20:18

pozostając w klimacie Cabo Verde - niech się Druhny nie cieszą, że to już koniec - mam prawie 200 zdjęć

Obrazek
Avatar użytkownika
teremi
 
Posty: 3682
Dołączył(a): Śr, 02.03.2005 09:41
Lokalizacja: Elbl

Postprzez M.C. Śr, 25.07.2007 06:47

Moje Drogie Druhny z HP, Druhowie tez, chociaz malo ich tu ostatnio. Oswiadczam, ze jestesmy spakowani, bilety, paszporty, karta kredytowa (jedna i to juz prawie zmaksowana kurnaola...) w specjalnym neck pouchu, czili torebce na szyje. Luuudzie ile ja sie jej naszukalam....bo Kangurzyca swoja sie nie podzielila, hihi. Wycieczka nalegala zeby sie zabezpieczyc bo w Rzymie to grasuja zboje, hihi. No to uleglam, choc Maszmun nic o zbojach nie mowil...okazalo sie, ze sprzedaja takie torebki w sklepie o nazwie "Going in Style", byly tuz obok nadmuchiwanych poduszeczek i szybko schnacych majtek, hihi. Aaaaa, jeszcze potrzebuje dwie klodki do walizek, ale to juz mozna kupic na lotnisku....No i bedziemy zabezpieczeni na cztery spusty. Potwierdzam, ze Alberta jedzie ze mna, hihi, niech sie dziewcze cieszy, bo troche nerwowa sie ostatnio zrobila...Sowa, cos Ty?! Alberta za tragarza moich walizek nie bedzie! Ja tam wartosciowe rzeczy mam, NO!
Druhny sie trzymaja lata/zimy/jesieni, hihi. Caluje wszystkich i pozdrawiam, do zo, pa Emcia.

A i jeszcze male cos.

Princess Ann: I could do some of the things I've always wanted to. (kluczowym slowem jest "some", bo po jakiego robic stres@Andora, co ne?)

Joe Bradley: Like what? (like...oj...hihi, list ataka dluga...nie moge sie zdecydowac...)

Princess Ann: Oh, you can't imagine. I-I'd do just whatever I liked all day long. (CZEK! To jest prawie ponad moja wyobraznia..., jeszcze cztery godziny jutro na robocie i zaczynamy u..., ups...no ten, nie chce Sowy denerwowac....)

Joe Bradley: Tell you what. Why don't we do all those things, together? (hihi, tak jest prosze wycieczki, na lewo Colosseum, na prawo Forum Romanum, wycieczka sobie tu posiedzi na laweczce a Emcia pojdzie zrobic zdjecie pieprzonych ruin dla Druhen)

Princess Ann: But don't you have to work? (oczywiscie, ze tak! Odpoczynek tez jest wysilkiem!)

Joe Bradley: Work? No. Today's gonna be a holiday. (np., taki 9 sierpien, roku 2007..., oglaszam swietem dla calego HP! BUM!)

Princess Ann: But you want to do a lot of silly things? (...skrzyp, skrzyp moze?)

Joe Bradley: (He takes her hand)... First wish? One sidewalk cafe, comin' right up. I know just the place. Rocca's.(a ile mozna miec zyczen?)

Obrazek
Avatar użytkownika
M.C.
 
Posty: 3816
Dołączył(a): Cz, 03.03.2005 22:15
Lokalizacja: Redwood City, CA

Postprzez MarysiaB Śr, 25.07.2007 07:55

Cze, witajcie!
No w koncu Emcia konkretnie :) napisala, kiedy leci. Bo juz sie mialam pytac. I tylko jedno mnie powstrzymywalo - ze moglo byc o tym w ktorejs wierszence. (Zbyt szybko je skrolujac, mozna, niestety, przegapic wazne newsy. Tralalala... :D)
Emcia! Szczesliwej podrozy, pieknych widokow, wrazen i niezapomnianych przezyc. Wracaj szybko do HP. Tasiemkowe i Wierszenkowe (no masz, taki filar na wakacjach!) beda tesknic. Kangury pozdrawiaja. (Same pchaly sie do obiektywu. No i jak tu byc rasowym paparazzim?)
Trzynastko, Grejs, dziekuje za gratulacje.
Sciana: "PS Kangurzyco! I jak Hiroki? Co mu podalas na sniadanie? Zywa rybke? Miseczke ryzu?" Oj, Sciana, Sciana, jaka Ty jestes stereotypowa... Nasz Hiroki lubi chleb z dzemem i ziemniaki. Poza tym nie po to lecial do Australii i do Polakow, zeby jesc ryz od rana. Na powitanie dostal pavlova i sliwki w czekoladzie, a na pozegnanie beda paczki.
Pa, musze wracac do spraw. Trzymajcie sie i dobrego dnia.

Obrazek
Avatar użytkownika
MarysiaB
 
Posty: 2848
Dołączył(a): Śr, 02.03.2005 09:22
Lokalizacja: Melbourne

Postprzez Małgosia Sz Śr, 25.07.2007 08:26

Dla Druhny Emci rzymska Alberta .... w wersji... Albertus!
Emciu - boun viaggio! Niech już 9 sierpnia wyjdzie@Grejs! TAK TAK TAK!

Obrazek
Małgosia Sz
 
Posty: 7336
Dołączył(a): Wt, 08.03.2005 11:07

Postprzez MarysiaES* Śr, 25.07.2007 08:51

Emciu dobrej podrozy, wspanialych wakacji. Bede czekac na relacje.

Ja dzis do bani jestem wiec spadam, zeby Druhen nie zarazic zarazem zlego samopoczucia. Dobrego dnia bede jak bede.
Avatar użytkownika
MarysiaES*
 
Posty: 384
Dołączył(a): Śr, 04.10.2006 13:37

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Ogólne