wypuklanie wklęsłych marzeń czyli shirley we mnie

Tutaj kierujcie pytania do mnie, na które postaram się odpowiedzieć w miarę możliwości.

wypuklanie wklęsłych marzeń czyli shirley we mnie

Postprzez majkabest Śr, 26.07.2006 12:31

Widziałam wczoraj shirley.

Że tak się wzruszać pozytywna treścią można, nie wiedziałam.
Zawsze wzrusza ten smutek, ta śmierć, ta miłość, co nie wyszła.
A tu. Rzecz dla mnie wielka.
Bo wystarczy potwierdzić scenariusz uśmiechem rzuconym na widownię rozklaskaną wielce i się wie, się wie, że "I może przyjdzie, napijemy sie wina, i moze zaczniemy wszystko od nowa. Może."

Myslę ze wierzymy w czyjeś słowa kiedy są potwierdzone naturalnością. Pani, Pani Krystyno, ma w sobie ogrom naturalności. Uwierzylam Pani. świetnie tak móc w coś swobodnie uwierzyć, roztoczyć nad sobą wiarę na pewno, nie wiarę na siłe.

Pozdrawiam i życze powodzenia.
majkabest
 
Posty: 1
Dołączył(a): Śr, 26.07.2006 12:21

Postprzez Krystyna Janda N, 30.07.2006 06:20

Naturalnosc. To wielka pochwała. Dziękuję.
Avatar użytkownika
Krystyna Janda
Właściciel
 
Posty: 18996
Dołączył(a): So, 14.02.2004 11:52
Lokalizacja: Milanówek


Powrót do Korespondencja