o&ko sp. z o.o. czyli z przymrużeniem oka

[sonja]

z narazeniem zycia sie loguje i pytam gdzie podziało sie poczucie humoru poczytaj oko wczesniej .....z zeszłego roku to sie dowiesz o co mi chodziło..........i usmiech prosze:)

[o]

uśmiech? mam się zmuszać? byc fałszywa i zakłamana? eeee... dziś mam dzień do dupy, w pracy mega konflikt, 2 osoby poszły prawie na noże (dosłownie!!!!), cała reszta pracowników sie podzieliła na 2 obozy, były płacze, krzyki, tłumaczenia, wymówienia... nie wiadomo teraz kto jest wrogiem, kto przyjacielem, do kogo sie można odezwać, a od kogo sie po gębie dostanie... więc co? mam mówić, że jest świetnie, że wiosna, słońce, ptaki i te duperele? a gówno prawda! wiosny nie ma, chmurzyska wielkie nad moim blokiem, ptaki wyzdychały na ptasią grypę, a te, które przeżyły odleciały do ciepłych krajów... ale co tam... za 8 miesiecy Boże Narodzenie i tego zamierzam się trzymać!

[Agniś]

ŁAŁŁŁŁŁŁŁŁŁŁŁŁŁ !!!!!!
To się nazywa opymizm ;-))))

O. spokojnie - jutro będzie lepiej, może choć odrobinę - a jak nie jutro to może pojutrze!

Soniu - spokojnie! Trzeba mieć cierpliwość do młodych ;-)))

[o]

jutro na pewno bedzie lepiej bo inna zmiana w pracy, wiec tych bab co dziś z nożami za sobą latały to nie będzie... będzie można wyjść z pokoju bez obawy że się dostanie nożem między oczy... pocieszajace!
matko! i ja pracuję w poważnej, niemieckiej firmie w XXI wieku...

[Agniś]

he, he
i masz odpowiedni poziom rozrywki i adrenaliny zapewniony ;-)))

[Rikki]

Sonja, nie na Ciebie mnie mdli przecież! od poniedziałku tak mam :( a poza tym idź do HP i poczytaj, to się dowiesz, o co dziś chodzi... to ja mam schizę bleee

[Trzynastka]

Rikki, schize masz i to jaka:)
Juz po raz drugi w historii tego forum pisze Ci, ze jestes calkiem normalny facet, nawet mi przez mysl nie przyszlo, ze s(z)elma, to Ty.
Ludziska, co Wam sie porobilo?
Setha trzeba sprowadzic za uszy, albo nie, niech chlopak spokojnie przezywa swoja milosc i sie cieszy, a nie podnosi humorki innym. A reszta juz nie umia gadac ze soba po ludzku, nawet jak zycie po lbie daje za mocno?
Wrrrrrrrrrr, wrrrrrrrrrrrrr, wrrrrrrrrrrrr, tyle ostatnio slychac, szkoda.
Joga nudzi nasza KJ, ja tez nie uprawiam, ale wdech i wydech by sie przydal.
Dawno temu mojemu mlodszemu synowi ukladalam dwa palce reki, kciuka i wskazujacego razem i mowilam, ze zaraz zacznie sie lepiej koncentrowac (byl wtedy raczej nerwowym dzieckiem). Powoli zaczynal w ten sygnal wierzyc. Dokladalismy jeszcze liczenie do dziesieciu, zanim wybuchnie. Przyszedl kiedys do mnie i powiedzial wkurzony, ze strasznie duzo ma jeszcze do naprawienia, bo ma ochote wybuchnac przy doliczeniu do trzech. Udalo sie, dzisiaj to jeden z bardziej zrownowazonych mlodych facetow w szkole.

Moze nowy temat pod tytulem "worek treningowy", bo jojczenie juz nie wystarcza? Niech tam kazdy wali mocno w temat, a nie w drugiego czlowieka.
Usmiecham sie do Was szeroko, moze malo jestem zwiazana z forum, na doskoku, ale czasami czytam fragmenty i sie dziwie, ze tak latwo mozna sie obrazic, przestac lubic przez nieopatrzne slowo. Kurcze, szkoda.

[jaagoda]

A po nocy przychodzi dzien.......
Trzynastko, fajna babka z Ciebie:)

Worek treningowy, mowisz.....hm
Mysle, ze swoje problemy powinnismy zostawiac w domach.
Po kablu i tak sie ich nie rozwiaze....

Tu powinien byc relaks i smiech, poezja, relacje z koncertow,
recenzje ksiazek, filmow; opowiesci niezwykle....
podroze..... rozmowy na tematy, o ktorych warto i trzeba mowic.

Pozdrawiam:))))

p.s.
Rikki - diagnoza jest.
Wracaj i wklejaj cos pieknego.

[Trzynastka]

Zla, widze, ze przeobrazenie przeszlas i to jakie korzystne, wybralas jedna z nacenniejszych jagod, zaliczana do dziesiatki najbogatszych w skladniki odzywcze ( pamietaj, nazwa zobowiazuje, hi, hi:)). Chyba Ci poswiece caly artykul w grosiku.

Doczytalam o fajkach, trzymaj sie dzielnie i wytrwaj, na zywo moge Cie wesprzec okolo 10 czerwca.
Odpozdrawiam, wroce pozniej, teraz szkola mlodego, dzis ustalamy jego indywidualny program zajec na ostatni rok szkoly sredniej. To ten niby nerwus wczesniej, teraz oaza spokoju, wszystko jest mozliwe, kwestia checi. Wybral sobie prawo biznesowe, zaawansowana komunikacje z ludzmi ( te zasady powinny byc zglebiane na forum:) i temu podobne rzeczy. Jednym slowem interesuja go zasady porozumiewania sie z ludzmi. Jestem ciekawa tej rozmowy z jego opiekunem roku. Moze cos z tego pozniej opowiem, bo to zupelnie inny sposob nauczania, niz u nas. Pa!

[sonja]

Kurka a ja na prima aprylis napisałam ze odchodze z forum i nikt ani me ani be ani rik...tfu kukuryku...............i wyszłam na gupiom...........a inni pokwekaja i zaraz kozetka, podusia pod głowe, herbatka, borówka ( prosze nie poprawiac mnie BORÓWKA) na poprawe humorku i by kiszki ładnie grały ........worek treningowy??!!, tak niech sie wykrzyczy odstresuje biedactwo, a moze ciotka łeb w berecie moherowym nadstawi niech czepnie ciotke byle mu ulzyło.............szlak

ps. o. matko oczkowa u mnie w pracy co dzien jatki, nozyczki dziurkacze ida w ruch hihi a ja mam to w ........., pisze swoje pity i vaty, jak skoncze trzeskam drzwiami adieu......... no coz to twoje nowe doswiadczenia.........

[stranger]

Sonju przeciez i tak nikt w to nie uwierzy ze odchodzisz z forum...u mienja tomorrow bardzo stresujacy poranek sie zapowiada...chyba musze różową łyknąć

[Trzynastka]

Sonia, bo Ty z urzedu juz masz byc podpora tego forum, co tu zauwazac:)))))))))
Odchodzilas? Nie zauwazylam, sorry, to niemozliwe, wszyscy, tylko nie Ty:)
No to witam ponownie, czerwony dywan rozlozony, niech sie ciotka rozgosci, a ja do szkoly, bo sie spoznie i mi mlody glowe urwie.

[sonja]

łykne z Toba dla towarzystwa...........moze nawet 2.... ...no tak juz kiedys powiedziałam ze jak mnie nie bedzie na forum to czytajcie nekrologi..........i teraz juz nikt nie wierzy w odchodzenie......

ps. 13-tko dzieki dywan mi sie podoba choc wole w geometryczne wzory ...hi

[o]

ło matko, już piątek! ale ten czas pędzi... znów trzeba iśc do pracy! a ja tęsknię za Casandrą, capuccino, martini i babeczkami!!!!!! Mniaaaaaaam były! Szkoda tylko, że zjadłam jedną, bo resztą począstowała sie Kasia... jak pech to pech!
Wysyłam mojego małego wypłoszka prosto od fryzjera!

[Agniś]

Tak, piatek .... już - oj, oj .... a tyle zaplanowałam w poniedziałek na ten tydzień - zrobione i załatwione - 2 %! A resztę dodam do tych 100% na następny tydzień ;-)))
Ech, to nic - jutro umyję okna i odstresuję się na pewno!

O. - śliczne to Małe!

Trzynastko - chylę przed Tobą czoła - Super Kobieta z Ciebie!
Czy czasem nie planujesz w czerwcu wizyty we Wrocławiu - cudownie by było Cię poznać w realu ;-0))

[Trzynastka]

Agnis, nabij w czerwcu na Warszawe lub Krakow, a wszystko mozliwe, zrobimy mini zjazd forum. Ja juz Ciebie ze zdjec i poczucia humoru znam:) Dzieki za porcje humorkow przy porannej kawie, czytam mezowi czesto.
Wroclaw piekny, ale tym razem chyba nie zdaze.
Milego dnia, ja zmykam do wyrka, juz po 1-ej w nocy, pa!

[Baska]

Tu Cie Trzynastko znalazłam.! Ciesze sie na czerwiec, bo juz sie zaprosiłam. To złączenie kciuka z palcem wskazującym bardzo pogłębia oddech i to jest pewnie przyczyna "spokojności". Poleciła nam to kiedys teściowa, jako sposob na dotlenienie. Ale to pewnie informacje na Zdrowie za grosik. Polecam ten sposób na dotlenienie i uspokojenie, nawet pomaga zasnąć. A oddychamy żle, bo bardzo płytko, i za mało tlenu i w konsekwencji ...

[Agniś]

Basku - akiedy i jako to stosować ???

[stranger]

śliczne i ma fajne łoczka :]

[Baska]

Agnis, dopiero teraz mogę Ci napisac. To łączenie kciuka z kolejnym pluszkami, począwszy od wskazującego powduje znaczne pogłębienie oddechu. Spróbuj, u obudwu rąk jednocześnie. Juz po pierwszym oddechu poczujesz jak głęboko oddychasz, kciuk ze śrdokowym jeszcze głebszy oddech, a następny - to juz cały brzuch podnosi sie do góry.
Takie kilka wdechów przy otwartym oknie (ale nie na ruchliwą ulicę) bardzo dotlenia organizm. Poza tym uspokaja, zastępuje liczenie do 10.
Tp pewnie mozna medycznie wytłumaczyć. Dotlenienie i mózgu i ogólnie organizmu.
Serdeczności. Miłego i ciepłego dnia.