'Przepisy" kulinarne dla kobiet w ciąży

Smacznie

Postprzez Isabel So, 16.07.2005 10:05

Witam.
Wczoraj po pracy byłam tak podnięta, że wykapałam się i poszłam spać. Tydzień wyczerpujący, ale lubię być wyczerpana :)
Marzenko ja też mam klimę i wiatraki, ale z tą różnicą, że mam cały pokój dla siebie, na szczęście. Ale z tym wiatrakiem to Ty uważaj !!! Koledzy na pewno są reformowalni tylko trzeba ich "ładnie" poprosić - przeciez to nie potwory !! Zrozumieją na pewno i w poniedziałek natychmiast ich o to poproś, przeciez wiatrak można przestawić w inne miejsce, żeby Ci w plecy nie wiało !!! Moi koledzy z rana to zawsze na kawkę przychodzili, pogadać, pośmiać się, zawsze jednak do kawki papieroska palili, ale teraz wiedzą, że sobie nie życzę (oczywiście papieroska). Zatem wpadają, piją ekspresem kawkę, powygłupiają się i lecą ... zapalić, albo palą przed przyjściem.
Ja na wizyty tez chodzę z Miśkiem. Moje maleństwo to jest juz jednak większe od Twojego :). Pozdrawiam. I pamiętaj co Ci napisałam wyzej. Pa.
Isabel
 
Posty: 120
Dołączył(a): So, 04.06.2005 14:54

Postprzez Agniś So, 16.07.2005 10:23

Jak tam dziś sie miewają mamy ze swoimi Maluszkami?
Agniś
 
Posty: 5773
Dołączył(a): Cz, 21.04.2005 09:15
Lokalizacja: Wrocek

Postprzez Isabel So, 16.07.2005 10:30

O dzisiaj o niebo lepiej, nawet supre, taka wypoczęta i wyspana. Tylko pogoda okropna. Miałyśmy z mamą do Krakowa wyskoczyć na zakpy. W końcu juz "powyrastałam" z ciuchów, ale może jeszcze się wypogodzi. A co słychać u Ciebie. ?
Isabel
 
Posty: 120
Dołączył(a): So, 04.06.2005 14:54

Postprzez Agniś So, 16.07.2005 12:25

Własnie zostałam sama z młodszym Maluchem ( 18 m-cy ). Starsze jest na wakacjach na mazurach z moją Siostrą , a mój A. wyrwał się z kumplem na rower do jego powstającego domu. Grill piweczko - nalezy mu sie bo od trzech tygodni siedzi z małym w domu!
A my zaraz zjemy zupke , a później może upierzemy psa - o ile się nie rozpada!
Agniś
 
Posty: 5773
Dołączył(a): Cz, 21.04.2005 09:15
Lokalizacja: Wrocek

...

Postprzez anya_anya So, 16.07.2005 20:53

tak strasznie chciałam podzielić się moimi odczuciami na temat poruszany na forum, że napisałam ze dwie strony podaniowe i zawiesił mi się komputer, i wszystko się skasowało....
I teraz jestem zła i nie chcę tego odtwarzać bo to co bylo prosto z serca to nie to samo co odtworzone...Whatever...Wszystkim Mamusiom - przyszłym i obecnym - życzę wszystkiego NAJ...Trzymajcie się cieplutko...Dbajcie o siebie i o swoje pocieszki...
Avatar użytkownika
anya_anya
 
Posty: 2076
Dołączył(a): Pt, 15.07.2005 17:53
Lokalizacja: Warszawa

...

Postprzez anya_anya So, 16.07.2005 20:53

tak strasznie chciałam podzielić się moimi odczuciami na temat poruszany na forum, że napisałam ze dwie strony podaniowe i zawiesił mi się komputer, i wszystko się skasowało....
I teraz jestem zła i nie chcę tego odtwarzać bo to co bylo prosto z serca to nie to samo co odtworzone...Whatever...Wszystkim Mamusiom - przyszłym i obecnym - życzę wszystkiego NAJ...Trzymajcie się cieplutko...Dbajcie o siebie i o swoje pocieszki...
Avatar użytkownika
anya_anya
 
Posty: 2076
Dołączył(a): Pt, 15.07.2005 17:53
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez Isabel So, 16.07.2005 21:22

Oj, jak cię doskonale rozumiem !! Mi też zdarzają się takie dziwne sytuacje, ale głowa do góry !!! My tu czekamy, dziel się dziel, nawet odtworzone - porządane przez nas. Wszelkie porady i nie tylko kulinarne mile widziane. Dzekamy więc.
Isabel
 
Posty: 120
Dołączył(a): So, 04.06.2005 14:54

Postprzez Isabel So, 16.07.2005 21:47

Agnis, jednak pogoda sie poprawiła i pojechałyśmy na te zakupy. Och, jaka jestem szczęśliwa i mama oczywiście ( tylko tato niebardzo - ale może mieć pretensje do siebie - wszak mówił jedźcie- ja pracuje- zróbcie sobie wycieczke - kupcie sobie coś - ja płacę). Oj zła ze mnie córka , tak ojca naciągnąć. Ale w końcu nie mieszczę się w nic juz prawie, a stroje ciążowe modne trudno dostać tu w Sosnowcu - sklepów mało, a ja chodzę do pracy i musze ładnie wyglądać, zresztą zawsze lubię ładnie wyglądać! A szczególnie teraz, dzidziuś musi mieć ładną "kołderkę" i musi być mu milusio, nieprawdzaż ??? Tato chyba zrozumiał, albo udawał, ze rozumie, albo juz mu się nie chciało mnie słuchać. Ale przesadziłyśmy to prawda. Mije szczęście, ze ja w samochód i do domu a mama niech się tłumaczy ze swoich zakupów - ja miałam mocny argument. :) Zresztą Ona tez ma - musi pięknie dla niego wyglądać - już to w drodze powrotnej obmysliłyśmy. Oj, paskudy i naciągacze z nas.
Uściski dla Ciebie i dwoich dwóch serduszek. Jak ja bym juz chciała takie duże dzieci.!!!
Isabel
 
Posty: 120
Dołączył(a): So, 04.06.2005 14:54

Postprzez Agniś N, 17.07.2005 09:54

Moje Drogie obecne i przyszłe Mamay!
Isabel!
Masz absolutną rację! Masz teraz jedyną ( !!! ) szansę aby siebie porozpieszczać! Za kilka miesięcy maluch będzie najważniejszy i tak już zostanie. Więc wykożystaj na maxa okres kiedy możesz osiebie zadbać, rozpieścić, zaszaleć! A przyszły dziadek niech się cieszy , że może zafundować swojemu przyszłemu wnukowi czy wnuczce taką radosną , zadowoloną Mamę!
Jak mogę Ci coś poradzić - to zacznij po mału robic zakupy również na potem. Kup sobie kilka rozpinanych, troszkę za dużych bluzek ( takich po domu ) , lużne spodnie, itp. Nie muszą być "wyjściowe" ale bardzo przydadzą się w tych pierwszych tygodniach po porodzie. Niestety nie wejdziesz od razu w stare ciuchy , chyba , ze możesz podkraść koszule męża.
Ja w tym czasie ( ok 5 miesiąc ) zaczęłam kompletować również wyprawkę ( mimo przesadów ) bo później będzie ci ciężko i niewygodnie łazić po sklepach. Jak potrzebujesz rady - nie ma sprawy - o tym moge pisać w nieskończoność - jak widać :-)))
A jak się czujesz? A kiedy masz termin?

Kasianiu!
A co jest nie tak? Byłaś u lekarza?
Ja na Anię ( pierwszą ) czekałam 3 lata i to ze "wspomaganiem" , a Adaś to wpadka;-)))
Więc się nie martw! Będzie ok!
Agniś
 
Posty: 5773
Dołączył(a): Cz, 21.04.2005 09:15
Lokalizacja: Wrocek

Postprzez Isabel N, 17.07.2005 13:38

pozdrawiam. KJ mnie do parteru dzisiaj postwiła, oj, jaka okropna była, niewiele zrozumiała z tego co pisze, i jaka niesprawiedliwa była, Chyba i skszydełka mi odcięła, Przykre, ale zarazem bolesne, to było, ........ No cóż. Jakoś nie mogę pisać, tak mnie to zabolała, strasznie, potwornie..... Agniś słowa pocieszenia POtrzebuję od Ciebie- prosze.
Isabel
 
Posty: 120
Dołączył(a): So, 04.06.2005 14:54

Postprzez Isabel N, 17.07.2005 14:02

Agniś , Chce. zebyś Tą brzuchatke przytuliła, najmocniej, tak mi cholernie przykro i smutno, ale może za ostra byłam, u KJ - chyba żałuję, ale tak czułąm wtedy a jaka mam być po stracie Mamy, kto mnie bedzie rozpieszczał. jest mi stasznie.smutno. całuski.
Isabel
 
Posty: 120
Dołączył(a): So, 04.06.2005 14:54

Postprzez Agniś N, 17.07.2005 14:50

Isus!
Czasami już tak jest , że napiszemy coś co myslimy - a wychodzi zupełnie inaczej, nie tak. A sprawy umierania są szczególnie trudne. Nasza współczesna kultura i wychowanie nas zupełnie do tego nie przygotowuje. Kiedyś dzieci od najmłodszych lat towarzyszyły przy umieraniu bliskich, dziadków, rodziców. Wiedziały od "pieluch" co to jest śmierć. A teraz utrzymujemy dzieci w niewiedzy, dziadek nie umiera a wyjeżdza, dzieci nic o tym nie wiedzą. A później śmierć wyniesiona jest z naszych domów precz do szpitali, hospicjum itp. Odrealniona, nienasza, staramy się o niej zapomnieć , usunąć z życia... A jak stanie przy nas to zupelnie nie wiemy jak się mamy zachować ... Eh, ale sie wymądrzyłam.
A Ty sie nie przejmuj! Każdy może mieć swoje zdanie i już. A może P. KJ zrozumiała nie to co chciałaś napisać!
Nie martw się - tylko napisz co czujesz do KJ i już - to oczyści ci duszę!
A jak się dziś czuje Twój maluch?
I czy dalej podobają się Ci Twoje wczorajsze zkupy? A co właściwie kupiłaś?
Agniś
 
Posty: 5773
Dołączył(a): Cz, 21.04.2005 09:15
Lokalizacja: Wrocek

Postprzez Agniś N, 17.07.2005 18:29

Kasianku! A byłaś u lekarza?
Bo jeśli nie to idz i nie martw sie na zapas! A przede wszystkim to nie Twoja wina! Winne może być dużo rzeczy - ale na pewno nie Ty!
A ile się już starasz?

Izuś!
Lepiej?
Pozdrawiam i odezwij się!
:-))))))
Agniś
 
Posty: 5773
Dołączył(a): Cz, 21.04.2005 09:15
Lokalizacja: Wrocek

Postprzez Isabel N, 17.07.2005 19:33

Lepiej, czy ja wiem, chyba nie raczej!!! Smutna dziś jestem. Do KJ nie piszę, nie bede się tłumaczyć! I już - tak -jestem. Zakupy cieszą, a jakże i owszem. Idę spać, smutna.......... Pozdrawiam serdeczne.
Isabel
 
Posty: 120
Dołączył(a): So, 04.06.2005 14:54

Postprzez Agniś N, 17.07.2005 19:46

Dobranoc!
Jutro będzie lepiej!
Agniś
 
Posty: 5773
Dołączył(a): Cz, 21.04.2005 09:15
Lokalizacja: Wrocek

Postprzez Isabel Śr, 20.07.2005 14:53

A gdzie się wszystkie brzuchatki pochowały ?? Mam okropny apetyt i ogarnia mnie ostatnio wielkie lenistwo, albo bym jadła, albo bym spała. Coś mi się wydaje, że czas już z pracy zrezygnować, bo padnięta wracam z niej i nic mi się już nie chce. Od poniedziałku urlop - 2 tygodnie- wyjeżdźam i zostawiam wszystko. Laptop, telefon precz w kąt. !!! Pozdraiwam.
Anya_anya i co z Tobą ?
Isabel
 
Posty: 120
Dołączył(a): So, 04.06.2005 14:54

Postprzez interlanka Śr, 20.07.2005 16:50

Isabel!
Czy wiesz, ze Bjork spiewa piosenke pod tytulem 'Isabel'? Naprawde swietny kawalek. Musisz posluchac! :)
Avatar użytkownika
interlanka
 
Posty: 100
Dołączył(a): N, 27.02.2005 20:19

Postprzez Agniś Śr, 20.07.2005 16:50

To nieomylne oznaki , że małe rośnie!
Ale uwazaj na siebie - i jak możesz i chcesz to weż wolne od pracy!
Jak się czujesz? A gdzie jedziesz na wakacje?
Pozdrawiam!
Agniś
 
Posty: 5773
Dołączył(a): Cz, 21.04.2005 09:15
Lokalizacja: Wrocek

Postprzez Isabel Śr, 20.07.2005 17:25

to przeslij - chyba nie słyszałam. smutna czy radosna piosenka ?
Isabel
 
Posty: 120
Dołączył(a): So, 04.06.2005 14:54

Postprzez Isabel Śr, 20.07.2005 17:33

Prawdopodobnie polecę do Londynu do siostry przyrodniej , ale nie wiem co lekarz powie na podróz samolotem. Słucham się go bezgranicznie, ale odwiedziłabym ją chętnie. A co u twoich pociech, za ze soją rozmawiam juz od dawna ale Tobie zazdroszczę - pozytywna to zazdrść, zeby mnie znowu nikt zle nie zrozumiał :)
Isabel
 
Posty: 120
Dołączył(a): So, 04.06.2005 14:54

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Przepisy kulinarne