Dzień dobry : )
Piszę tutaj, bo to jedyna droga na rozwiązanie tej zagadki. Jakiś czas temu z serwisu streamingowego Spotify zniknęła Pani płyta "Guma do żucia". Domyślam się, że ma to związek z czasową umową, albo jakimiś innymi dokumentami, o których jako zwykły, szary słuchacz nie mam pojęcia. Zostały tylko wiersze dla dzieci czytane przez Panią i kilka utworów z "Dancingu". Wyznam szczerze, że kilka razy, w akcie desperacji zdarzyło mi się słuchać "Pawła i Gawła" lub "Małpy w kąpieli", ale pomimo wielkiego szacunku, jakim darzę twórczość Fredry, tęsknię jednak za tym dreszczem wywołanym przez pierwsze dźwięki "Pijmy wino" i za jedyną w swoim rodzaju, nadzwyczajną interpretacją "Wariatki".
Nie mam pojęcia, czy może Pani coś z tym zrobić, ale tym bardziej mam pojęcia do kogo innego się zwrócić.
Życzę wszystkiego najwspanialszego i pozdrawiam serdecznie ♥
Julia W. (nowa stała bywalczyni Pani teatrów)