logowałam się i logowałam, ale bez sukcesu - i nagle teraz się udało,
chyba zadziałała dobra energia otrzymana w "Och-u"
nie pokazałam się TU ani w Niedzielę Palmową /tak, tak Rfechner - Łyse i my, my i Łyse w tym dniu zawsze razem, widok setek palm, pięknych palm corocznie zachwyca tak samo/
- nie mogłam też złożyć życzeń świątecznych, więc choć teraz
życzę WSZYSTKIM - WIOSNY wiosną i LATA latem:) zostawiam kilka fotek ze świątecznego koncertu w "Ochu" - "Piosenki z teatru" -
ze zdjęć widać, że koncert bawił i wzruszał... nie tylko widownię, ale i samą Krystynę Jandę,
szczęściarze my, że się tam znaleźliśmy!!
/dodam, że też zostaliśmy oblani wodą, a to chyba dobra wróżba
/
serdecznie dziękuję za pamięć o "Marginesie"...