Droga Pani, tak sobie myślę, ze nie można się dać sprowokować. ani za jednymi , ani za drugimi nie jestem, Każdy ma coś za uszami, choć dziś widzę, że ci, co byli to niezłe sługusy i sprzedawczyki. ale tu chodzi o coś innego. Nie bać się, nie żyć w lęku. dbać o ducha. nie dać się prowokować i budować moc. to, co się dzieje, działo się ciągle, wszędzie, od dawna i we wszystkich krajach...
nie dać się wciągnąć. tak się rodzę konflikty i wojny. być ponad to i nie dać nikomu okazji do zarabiania na naiwnościach ludu. tak sobie myślę, że o to chodzi.
życia życzę! pięknego, bez względu na wszystko. w miłości i w mocy.
szłam niedawno nad brzegiem pięknego morza szmaragdowego, a tu naprzeciwko pani w koszulce: LOVE IS WHY WE ARE HERE.
dla miłości tu przyszliśmy, dla przezwycieżenia samych siebie.
pozdrawiam serdecznie
Catalina