Witam Pania serdecznie...
Ciszy mnie fakt, ze mozna zwinac zagle codziennosci I doplynac tam gdzie szuka nas tylko slonca blask I podpowiedz szeptana od zawsze, ze czas licza gwiazdy lecz mozliwosc wspomnienia porusza szanse kolejnego smaku wolnosci lecz czy w slowie zawsze ? Mamy w sobie laske oddechu wraz z przemijaniem... mozliwosc szansy odmiennego stylu zycia stwarza jednak warunek stalosci w sile pomimo starej pamieci. Jest nowa glebia zapachu jednego kwiata kobiecego wzgledu dla sprostowania siebie jesli jest kolejna szansa wakacyjnego odlotu mysli. Moze fala za fala, moze wiatr I deszcz zazdroscic sloncu, ze idziemy zawsze brzegiem morza, a w dloni ochronna pieczec zblizenia ciaglego westchnienia dla siebie samej juz ? Niech wakacyjny romans dopadnie serce w blasku ksiezyca gdzie przeciez niebo trzyma dla kazdego gwiazdke pomyslnosci, prawda ? Zmienila Pani dlugosc wlosow az starch, ze moze jeszcze beda krotsze, przepraszam lecz zycze tylko aby nie stalo sie tak, ze pozostanie sama twarz, oczy jako ekran odbioru bez prywatnego upierzenia kobiecosci jaka przeciez dar ma nie jedna kobietka w kobiecosci, wlosy sciete czy nie zal ?
Udanych wakacyjnych rozpedow wolnosci zycze Pani oraz smakow I zapachow ladow gdzie czai sie pokusa dopasowania jeszcze raz dla zyciowej szansy dania glownego lecz w Menu niech gore wezmie tolerancja I przyszlosc na kazda pore Roku moze do dna ?