ŚWIAT JAKI JEST...

[GrejSowa]

Spokojnych Świąt Wielkanocnych

[GrejSowa]

Komisja ONZ przyznała Falklandy Argentynie.

Rząd brytyjski twierdzi, że Falklandy są brytyjskie.

Rzeczniczka premiera Davida Camerona powiedziała, że Londyn nie otrzymał jeszcze szczegółów stanowiska CLCS (Commission on the Limits of the Continental Shelf). Dodała, że ta oenzetowska komisja jako organ doradczy wydaje jedynie zalecenia, które nie są prawnie wiążące.

Co zrobi Komisja Europejska? Czy powstanie oddolny ruch obywatelski w Wielkiej Brytanii, który będzie się domagał od rządu oddania Falklandów Argentynie, tak jak oczekuje tego wysoka komisja ONZ?

Dowiemy się już wkrótce.

[GrejSowa]

W weekendowym wydaniu Rzeczpospolitej "Plus Minus" z 16-17 kwietnia, ukazał się interesujący artykuł Jana Polkowskiego "Dyktatura śmiechu". Bardzo polecam. Skłania do zatrzymania się na chwilę, do głębszej refleksji, do własnych obserwacji. Spisałam fragmenty, a całość w postaci skanów poniżej.
Wystarczy kliknąć w miniaturkę. Jeśli tekst będzie dla Was słabo czytelny, to po otwarciu zapisać na pulpit i wtedy można jeszcze powiększyć.

NT - nowoczesny totalitaryzm
TT - tradycyjny totalitaryzm

XX-wiecznym fundamentem NT jest rewolucja roku 1968 i zwycięski marsz przez instytucje rozpoczęty przez jej aktywistów. Dzięki niemu instytucje, które mają służyć wspólnotom narodowym i porozumieniom państw (UE), stały się instrumentem w rękach adeptów NT (sens zaklęcia „europejskie wartości” sprowadza się do wykluczenia z przestrzeni publicznej wszystkiego, co nie jest zgodne z ideologią liberalno-demokratyczną, a szczególnie chrześcijaństwa).

Rezerwy młodych kadr NT są stale uzupełniane dzięki rozchwianiu systemu edukacyjnego, odrzuceniu tradycyjnego modelu społecznego i dobrych obyczajów. Wytworzona próżnia sprzyja kształtowaniu przekonania, że wolność to uświadomiona konieczność oderwania przyjemnego życia od wartości, hierarchii, obyczaju, religii i wysokiej kultury, które w interpretacji aktywistów NT krępują osobowość i niszczą indywidualna ekspresję. Tkanka duchowa i materialna, wytworzona przez pokolenia przodków, tworząca naturalny żywioł jednostki i wspólnoty, zastępowana jest przez obrotowy fetysz tolerancji i fanatyczne dążenie do przyjemności.

W NT regulacje i interpretacje prawne są podstawowym sposobem na ostentacyjne pomijanie woli obywateli oraz instrumentem przemocy utrzymującym posłuszeństwo.

Wpisana w system edukacji niepamięć i wyprana z kontekstu prymitywna dekonstrukcja tradycji zawarta w sponsorowanej sztuce i nauce mają skutecznie zerwać tożsamościowe więzi z przeszłymi pokoleniami.

Utopijna przyszłość nie figuruje w wypowiedziach aktywistów NT, ponieważ rozwój ludzkości już osiągnął swoje apogeum. I chociaż cała przyszłość mieści się w dzisiaj, bywa również w strategii NT argumentem na rzecz przesuwania środków w budżetach państw i instytucji międzynarodowych (np. koniec świata, który nastąpi niebawem w wyniku globalnego ocieplenia, może być zatrzymany dzięki miliardowym dotacjom przyznawanym regularnie siatce wrażliwych na ciepło aktywistów).

Liberalna demokracja, zasłaniając się walką o nieskrępowaną wolność jednostki, zdeprecjonowała wszelkie wspólnoty, które stały się symbolami zniewolenia i tłamszenia rozwoju osobowości. Symbolem szczególnych zagrożeń jest wspólnota narodowa. Najbardziej zaś zajadle niszczona jest rodzina, uchodząca za siedlisko totalitarnej przemocy. NT akceptuje istnienie zorganizowanych grup ludzkich, pod warunkiem wszakże, że ich spoiwem jest ideologia liberalna, nie występują natomiast więzi szkodliwe: narodowość, kultura, religia, obyczaj.

W NT odrzucono wartościowanie i hierarchię, które zastąpiono dogmatem równoprawności kultur, dzieł i ludzi. Doprowadziło to do odwrócenia hierarchii, priorytetów i zależności. Muzea zakupiły wytwory artystów odrzucających kategorię piękna, w szkołach zaprzestano nauczania łaciny i greki, zakwestionowano potrzebę zachowania kanonu dzieł wiecznych oraz odebrano autorytet nauczycielowi. W kodeksie karnym i praktyce prawnej ochroną objęto przestępców, lekceważąc racje ofiar. Zdjęto z piedestału wywodzące się z dekalogu zasady moralne i zastąpiono je możliwością swobodnego wyboru zarówno w życiu publicznym, jak prywatnym (które przestało być prywatne).

NT akceptuje istnienie kultury narodowej tylko jako obiektu dekonstrukcji i paliwa do niszczenia tożsamości.

Traktowanie z powagą samego siebie, innych ludzi, idei, poglądów i świata przez artystów oraz zwykłych ludzi jest uważane w NT za staroświeckie i godne pogardy.

W NT zrezygnowano z niepopularnego nawoływania do posłuszeństwa i poświęceń. Oczekuje się raczej biernej akceptacji w ramach dążenia do szczęścia, zwiększenia dawki wolności i dalszego zachwycającego rozkwitu demokracji.

Mimo braku cenzury instytucjonalnej medialna przemoc jest również istotną cechą NT. Poważna różnica nastąpiła w technicznych możliwościach czynnego i biernego kontrolowania obywateli, m.in. dzięki rozwojowi telekomunikacji, informatyki i biotechnologii.

Jedno z najważniejszych niebezpieczeństw to przejęcie przez pozostające poza kontrolą elity NT władztwa nad ewolucją człowieka. Możliwość biologicznego manipulowania zaaprobowano również w Polsce w ramach zatwierdzania procedur In vitro.

Jak przypomina Ian Morris, wszystko wskazuje na to, że technologia skanowania będzie około roku 2040 na tyle dokładna, że pozwoli na sporządzenie mapy ludzkiego mózgu, czyli umożliwi przeniesienie jego zawartości do komputera.

Pamięć zwykłego komputera około roku 2030 zrówna się z pamięcią mózgu.
Nie jest pewne, kiedy rozpocznie się produkcja symulatorów mózgu, ale takie urządzenie w wypadku szczura powstało już w roku 2007.

NT stwarza warunki, w których powiązanie człowieka z maszyną doprowadzi w dającym się przewidzieć czasie do powstania świata przekraczającego wyobrażenia mózgów niemodyfikowanych (biologicznych).

W Norwegii płeć będzie można zmieniać po wypełnieniu formularza w internecie.

NT działa tanio i szybko. By zbudować świat odklejony od faktów i logiki, wystarczy mu pomoc kilku członków korporacji prawniczej, osłanianych przez media.

Już niedługo zwykły Europejczyk spojrzy na siebie i zamiast twarzy, płci, biografii, pamięci rodzinnej i narodowej, przekonań i wiary, które mógłby przekazać potomstwu, zobaczy bezkształtną magmę wytworzoną przez biotechnologów i wpuszczoną do labiryntu liberalnych regulacji.

Będzie zdalnie sterowanym czymś przemieszczającym się w kierunku wyznaczonym przez inżynierów wolności i szczelnie obleczonym w przerażająco przyjemny uśmiech.

[GrejSowa]

"Weszliśmy na drogę jurydykacji życia politycznego i osłabienia demokracji. Sędziowie są zaledwie trzecią władzą w państwie, a nie pierwszą. Pierwszą jest suweren, czyli naród. To on powinien za pośrednictwem wyborów decydować o polityce kraju a nie tuzin sędziów konstytucyjnych. Polityka musi odzyskać prymat działania od sędziów. Demokratycznie wybrane parlamenty nie mogą być przez nich kneblowane. Sądy powinny wrócić do robienia tego, do czego zostały powołane: wkraczać wtedy, gdy prawa podstawowe, prawa obywatelskie czy prawa człowieka są w rażący sposób łamane. I tylko wtedy. A politycy nie powinni się uginać przed sędziami, tylko odważnie przeprowadzać reformy."

Brzmi znajomo? Spokojnie, to tylko niemiecki Frankfurter Allgemeine Zeitung krytykuje Trybunał Konstytucyjny w Karlsruhe.

http://wpolityce.pl/polityka/292084-brz ... jest-narod

http://www.faz.net/aktuell/wirtschaft/g ... 19354.html

[GrejSowa]

Miejscem tegorocznego spotkania Grupy Bilderberg będzie Drezno, Niemcy (warto zauważyć, że nie USA, jak bywało w poprzednich latach prezydenckich wyborów). W spotkaniu, które odbędzie się w dniach 9-12 czerwiec weźmie udział Angela Merkel. Jak zawsze spotkanie zgromadzi najbogatsze i najbardziej wpływowe osoby na świecie, mimo że wielu z nich próżno by szukać na listach czy rankingach.

Zbiorowe milczenie mediów zadziwia od lat. Trudno to wytłumaczyć brakiem zainteresowania, kiedy np. przewiezienie jakiegoś pospolitego przestępcy z więzienia do sądu potrafi zgromadzić wszystkie możliwe stacje i zapewnić transmisję na żywo. Ale moim zdaniem w tym roku będzie inaczej. Będzie się działo w Dreźnie na pewno. Na jesieni były tam olbrzymie manifestacje przeciwko umowie TTIP, islamizacji Europy, Angeli Merkel.

W związku z rosnącym z roku na rok zainteresowaniem tymi spotkaniami, pod naciskiem opinii publicznej kilka lat temu stworzono oficjalną stronę http://www.bilderbergmeetings.org/. Ale wystarczy krótki spacer po niej aby się przekonać, w jakim celu została stworzona. Widać też, że spodziewane jest większe zainteresowanie. Jeszcze kilka dni temu w zakładce "Spotkania" była tylko historia spotkań od 2010 roku. Teraz widzę, że uzupełniono całą historię od początku, od pierwszego spotkania w roku 1954. Wow. Nie zdziwię się, jak gdzieś przeczytam lub usłyszę, że od zawsze tam były.

Jeśli ktoś dopiero teraz dowiedział się o istnieniu tej grupy, to w internecie bez problemu znajdzie wyczerpujące informacje i materiały na jej temat.

Jeszcze kilka lat temu spotkania Grupy Bilderberg, zgodnie z powszechnie obowiązującą poprawnością polityczną były traktowane jako tzw. "teoria spiskowa". Taka grupa jednak istnieje i odbywa regularne coroczne spotkania. Marshall McLuhan (kanadyjski medioznawca i specjalista od komunikacji, zm. 1980) powiedział dawno temu: "Tylko małe sekrety muszą być strzeżone. Wielkie są trzymane w tajemnicy dzięki niedowierzaniu opinii publicznej."

Polacy, którzy brali udział w spotkaniach, to m.in. Andrzej Olechowski, Hanna Suchocka, Sławomir Sikora (Bank Handlowy), Jacek Szwajcowski (Polska Grupa Farmaceutyczna), Aleksander Kwaśniewski, Jacek Rostowski. W ubiegłym roku żona Radosława Sikorskiego - Anne Applebaum.
Czy będzie ktoś z Polski w tym roku?

Szukałam informacji na temat tegorocznego spotkania w naszym tzw. mainstreamie, ale jak dotąd to chyba tylko Wiadomości TVP poinformowały o tym 15 maja.

Za granicą:
http://www.huffingtonpost.de/2016/05/10 ... 84780.html
http://www.spiegel.de/politik/ausland/b ... 86283.html

[GrejSowa]

NBC News: "Pewnego dnia będziemy czipować wszystkie nasze dzieci."
https://www.youtube.com/watch?v=ObPn_mVG5A0

Radio Zet News: "Holandia. Będzie zgoda na hodowlę ludzkich embrionów w celach naukowych. Dawcy komórek muszą być o tym poinformowani i muszą się zgodzić."
https://twitter.com/RadioZET_NEWS


Kłania się "Brave New World" Aldousa Huxleya z 1932 roku. Koniecznie, jeśli ktoś jeszcze nie czytał.

[GrejSowa]

Podnoszę świat. Dużo się dzieje, jest o czym pisać. Gorzej z czasem. No ale może. Pozdrawiam ciekawych inaczej.

[Sylwias]

Fajnie że piszesz o takich sprawach.
Pozdrawiam
Sylwia

[Sylwias]

http://www.ultramontes.pl/liberalizm.htm

Wklejam klamrę, która spina wszystkie twoje zamieszczone posty. Daje też pewne odpowiedzi, które warto przeanalizować. Może to dać trochę światła na ten " Świat jaki jest... ". Jednak przebicie się w tej chwili przez sposób myślenia dzisiejszego nowego człowieka jest bardzo trudny, ale jeżeli wszyscy się poddamy to odpowiedzialność za to co się dzieje spadnie i na nas. Najbardziej szkoda elit, które mogłyby zrobić najwięcej. Tyle tylko, że oni mają najbardziej " zablokowane " umysły. Zachowują się jak kocięta, które gonią swój ogonek. Jakoś ciężko jest im odsunąć się na bok i spojrzeć na to wszystko z innej perspektywy. Wydaje się że człowiek mniej wykształcony, który bierze wszystko na logikę przewyższa tutaj ludzi wykształconych, którzy strasznie się w swoim rozumowaniu zapętlili i sami zdają się już nie rozumieć co wokół nich się dzieje.
Pozdrawiam
Sylwia

[marcelo44]

Ja uważam, że jeśli pozytywnie patrzymy na to, co się dzieje wokół nas i oczywiście na nas samych to prędzej czy później świat się do nas uśmiechnie, a nasza rzeczywistość będzie piękniejsza od marzeń.

[Lampart]

[quote="GrejSowa"][i]Państwo Islamskie wchodzi do Europy. Ja mówię o realnym zagrożeniu dobrze zaplanowanym i zorganizowanym terroryzmem religijnych fanatyków, którzy z zimną krwią zabijają „niewiernych”. Nie parasolką, tylko karabinem maszynowym lub bombą. Chodziło mi o zachowanie jakichś proporcji, przykładanie właściwych miar i wag, przy wszystkich błędach i wypaczeniach Kościoła. Rozumiem frustrację wynikiem wyborów, ale naprawdę uważacie, że Kościół i religia chrześcijańska stanowią porównywalne zagrożenie co islamski terroryzm??[/i][/quote]

Jak na razie to polaków leja Anglicy...chyba nie wyznania islamskiego?

[GrejSowa]

God bless America.

[Sylwias]

Podzielam . Dawno się tak nie ucieszyłam.

[GrejSowa]

Fragment wystąpienia Donalda Trumpa w West Palm Beach na Florydzie 13 października 2016:

Nie ma nic, czego nie zrobią elity polityczne. Nie ma takiego kłamstwa, od którego się powstrzymają, by utrzymać swój prestiż i władzę waszym kosztem. To właśnie się dzieje. Elity w Waszyngtonie i korporacje medialne i finansowe, które je finansują, istnieją tylko z jednego powodu – by chronić i bogacić siebie. Elity mają tryliony dolarów do stracenia w tych wyborach. Podam przykład: zaledwie jedna umowa handlowa, którą chcą przeforsować, wiąże się z trylionami dolarów kontrolowanymi przez wiele krajów, korporacji i lobbystów. Dla tych, którzy kontrolują dźwignie władzy w Waszyngtonie i dla globalnych, specjalnych interesów współpracują z tymi ludźmi, którym nie chodzi o wasze dobro, nasza kampania to prawdziwe, egzystencjonalne zagrożenie, jakiego wcześniej nie widzieli.

To nie są tylko kolejne, odbywające się co cztery lata wybory. To rozdroże w historii naszej cywilizacji, które określi, czy my, naród, odzyskamy kontrolę nad naszym rządem. Dla nich to jest wojna i dla nich wszystko jest dozwolone. Uwierzcie mi, to jest walka o przetrwanie naszego narodu. Te wybory określą, czy będziemy mieli wolny kraj, czy tylko iluzję demokracji, ale kontrolowani będziemy przez grupkę globalnych, specjalnych interesów ustawiających nasz system. I on jest ustawiony. To jest rzeczywistość. Wy to wiecie, oni to wiedzą, ja to wiem i tak naprawdę cały świat to wie. Elity i media będą kontrolować ten kraj poprzez dobrze znane środki. Każdy, kto podważa ich kontrolę, jest uznawany za seksistę, rasistę, ksenofoba i osobę moralnie nieukształtowaną. Będą was atakować, pomawiać, starać się zniszczyć waszą karierę i rodzinę. Będą starali się zniszczyć wszystko, co was dotyczy, w tym waszą reputację. Będą kłamać, kłamać i kłamać, a potem będą robić jeszcze gorsze rzeczy. Będą robić wszystko, co uznają za potrzebne. Clintonowie to przestępcy. Pamiętajcie, to przestępcy.

Na naszą wielką cywilizację tu, w Ameryce, i w całym cywilizowanym świecie, przyszedł czas rozliczenia. Widzieliśmy to w Wielkiej Brytanii, która zagłosowała, by uwolnić się od globalnego rządu, globalnych umów handlowych i globalnych umów imigracyjnych, które zniszczyły ich suwerenność i zniszczyły wiele krajów. Ale główna baza światowej siły politycznej jest tu, w Ameryce. I to nasze zepsute polityczne elity są największą siłą stojącą za wysiłkami na rzecz radykalnej globalizacji i pozbawienia praw ludzi pracujących. Ich środki finansowe są praktycznie nieograniczone. Nieograniczone są ich środki polityczne. Ich środki medialne są niezrównane. I co najważniejsze – głębia ich niemoralności jest absolutnie nieograniczona.
(Tłum. chnnews.pl)

Tu całe wystąpienie w oryginale (nie wiem, czy jest gdzieś w sieci w wersji PL).
https://www.youtube.com/watch?v=Cd7PktjV5Ws

Brzmi znajomo? 27 kwietnia 1961, Nowy Jork, przemówienie Johna F. Kennedy'ego dla prasy "The President and The Press". Przemówienie z napisami po angielsku (kiedyś chyba trafiłam w sieci na polską transkrypcję, jak znajdę, to wkleję).
https://www.youtube.com/watch?v=zdMbmdFOvTs

Przypominam wywiad z Janem A.P. Kaczmarkiem, który kiedyś wkleiłam. Trochę inaczej się go czyta z perspektywy tych blisko 9 miesięcy, i po wyborach w USA:
viewtopic.php?f=5&t=92270&start=80#p659199

Dobranoc.

[GrejSowa]

Mały przerywnik dla rozluźnienia atmosfery, ale w temacie jak najbardziej.

Sweter YEEZY firmy VITKAC. Cena 3 689 zł.




https://www.vitkac.com/pl/p/sweter-z-dz ... 310-forest

[GrejSowa]

Wszystkim forumowiczom w USA życzę Szczęśliwego Dnia Dziękczynienia.

Podobno w tym dniu zjedzonych zostanie 46 milionów indyków. Nie jestem w stanie wyobrazić sobie takiej ilości drobiu. Zawsze podobały mi się opisy wspomagające wyobraźnię. A zatem gdyby ułożyć te indyki jeden za drugim, to ile razy można by nimi opasać kulę ziemską? Albo gdyby je powiązać ze sobą i przerzucić w kosmos, to czy połączyłyby Ziemię i Księżyc? A może starczyłoby do Marsa? Albo czy można by nimi pokryć całą Polskę? Albo gdyby 1 osoba miała zjeść te wszystkie indyki, to ile czasu by jej to zajęło? I tak dalej, i tym podobne. W każdym razie 46 milionów indyków to na pewno jest bardzo dużo, tyle wiem.

A tak wyglądała wczoraj wieczorem autostrada w Los Angeles. Nigdy bym nie pomyślała, że autostrada może być tak piękna




źródło: Twitter

[Sylwias]

Dobre można też pokusić się o puente. Biali w jedną stronę, czerwoni w przeciwną i jakoś płyniemy wspólnie i tworzymy jakąś całość (pomimo wszystko) . Polska to kraj sprzeczności, które potrafią razem stworzyć piękną całość. Warto iść swoją drogą i nie dać się zwariować.
Pozdrawiam
Sylwia

[Sylwias]

Dobre można też pokusić się o puente. Biali w jedną stronę, czerwoni w przeciwną i jakoś płyniemy wspólnie i tworzymy jakąś całość (pomimo wszystko) . Polska to kraj sprzeczności, które potrafią razem stworzyć piękną całość. Warto iść swoją drogą i nie dać się zwariować.
Pozdrawiam
Sylwia

[tonia]

Grejsowa! Dałabys juz spokoj pani Krystynie,bo to zenujace,zebys i ty sie czepiala jak te czlonki PO i inne Sylvias, każdego slowa.
Jestes tu od poczatku, a zachowujesz sie,jak te wpadające ze zlosliwościami internautki.
Masz swoje sympatie polityczne,twoja sprawa, pani Krystyna tez moze. A fakt taki czy inny zalezy od interpretacji, ty masz swoja inni maja swoja, bo wspolnej i jedynej to jeszcze dlugo nie bedziemy mieli. Tak nas jeden pan podzielil i trudno...
Prosze o drobna refleksje czy warto:-(
T

[tonia]

Nie bede w korespondencji pani Krystyny pisala do ciebie, Sowa, tylko tu pozwole sobie...wybacz
Twoje ostatnie zdanie w komentarzu w korespondncji to wlasnie jest dopiero manipulacja, zarzucasz innym a sama czujesz sie w tym jak ryba w wodzie. Piszesz,ze ty tylko o faktach,ale niestety te twoje fakty to twoja interpretacja. Prosilam o malutka refleksje,ale niestety,bonusa nie bedzie bronisz posla Piety, a przeciez on to wszystko mowil,niestety, potem prosil o krew,i pomocw chorobie, jednak niczego go to nie nauczylo. Hardy byl do konca. Choroba go pokonala, szkoda czlowieka,ale takie zycie. Jednak nie wszyscy musza wiedziec,ze nie zyje, chociaz takie jego slowne rarytasy cytowac chyba mozna. Oj Grejsiu widze, ze nie dogadamy sie niestety, bo nam mozna grzebac w zyciorysach ale wam juz nie,jak powiedzial inny posel Sasin...to tak dla obrazu calosci. Jezeli uznalas, ze napisalam jakas nieprawde,to niec h juz tak zostanie...kazdy przy swojej prawdzie, bo mnie prawda formacji,ktorej kibicujesz,nie interesuje,mam za duzo lat i czasy pięcdziesiate pamietam doskonale,o Gomulce nie wspomnając....więc strach sie bac.
Na tym koncze moj glos w sprawie twoich nieustajacych uwag dotyczacych fb
Trzymaj sie