Szanowna Pani Dyrektor,
Pod plakatem z Pani fotografią promującym kuriozalną imprezę Pana Ryszarda Petru można dopisać sparafrazowane słowa jednego z ludzi, z którymi kiedyś Pani w jakimś tam szerokim sensie współpracowała (wywiad), a na którego później wprowadziła - z przyczyn czysto koniunkturalnych - swój prywatny zapis. To samo zrobiła Pani z Panem Janem Pietrzakiem, Panem Marcinem Wolskim i wieloma innymi (Czyżby straszliwa Pani Minister Wanda Zwinogrodzka chcąca sprawdzić jak wydawane są państwowe pieniądze w pornograficznym teatrzyku Pana Tors zagroziła już Pani cofnięciem dotacji?). Zatem wspierając się Panem Maciejem Pawlickim można powiedzieć: "Oto strach niewolnicy. Niewolnica boi się, że zdejmą jej pęta".
Z wyrazami głębokiego współczucia
Piotr z Kielc k. Starachowic.