Kochana Pani Krystyno, w roli Tonki jest Pani niesamowita.
Byłam tam z Panią, wszystko widziałam i czułam.
Monodram doskonały. Tyle emocji, wzruszeń. Dziękuję, bardzo Pani dziękuję.
Serdecznie pozdrawiam i całuję (a co, przecież znamy się z fotelowej Callas
Lidia z Kraku
ps. nieustająca w poszukiwaniu Pani występów bliżej Lajkoniklandu