Mnie nawet płacz nie przynosi ulgi. To nie do opisania. Przestałam oglądać, czytać jakiekolwiek informacje, bo zawsze w oko wpada jakkiś taki nagłówek. Codziennie. Co robić? Jak zlikwidować ludzką głupotę i okrucieństwo? Niestety to pytania retoryczne. Najważniejsze to być uważnym. Słyszeć. Reagować. I nie bać się.
Z pozdrowieniami i nadzieją,
Marta