"Niestety, cala Europa wschodnia jest zasciankiem dla zachodniej prasy czy tez ich politykow. I co gorsze to co sie tam P. pisze nie ma miejsca u przecietnego obywatela USA czy zchodniej Europy. Probuje Pani potrzymac iluzje Polakow czy tez Ukrainy ze sa wazni, grandiose , ich poczucie wspanalosci, i waznosci.
W tym globalnym swiecie, ekonomii i polityce Pani daje paliwo ze aby zamiast przystosowac sie trzeba byc Don Kichote i walczyc lub przynajmniej czuc niepokoj . Czy tragedia Polskiej historii nie polegala wlasnie na tym ze walczylismy z wiatrakami ?. Oczywiscie moze P. odpowiedziec ze trzymanie sie swoich pryncipiow jest chwalebne i wazne.
Zgadzam sie ale takze trzeba trzeba to przemyslec : na ile to cos ma wspolnego z realiami I przyszloscia naszych dzieci?"
Pani Werando ... jesli co najmniej 30% społeczeństwa ma takie nastawienie do tego wszystkiego jak pani , to żadna katastrofa nam nie groźna!