dzielę się, b to jest własnie to.
Pewna Mama miała bliźniaki. Jeden był pesymistą a drugi optymistą. Zaprowadziła ich do psychologa. Co robić by każdy miał więcej cech drugiego? Pesymiście proszę kupić samochód zabawkę,a optymiście podarować łajno końskie owinięte w sreberko z kokardką, poradził psycholog.
Pesymista odwinął prezent i zaczął narzekać : e taki mały, zielony, wolałbym czerwony, e nie ferrari tylko bmw łe... Mama zapytała optymistę : a ty co dostałeś? - konika... tylko uciekł.
Życzę wszystkim optymizmu wraz z wiosną