Pani Krystyno, piękny marcowy dziennik ... dziękuję za te wyjątkowe refleksje, w mojej branży podobny problem jeśli chodzi o samą tematykę umów o dzieło, itp. ...
ja od jakichś dwóch miesięcy też na tej diecie zasadowej, jestem od wczoraj we włoskiej Dolinie Słońca (Ponte di Legno, Passo Paradiso, Passo Tonale) na nartach i ... muszę się obejść smakiem patrząc na te wszystkie pizze ... ale jest jeszcze czerwone wino (też kwaśne, ale co zrobić) ... pozdrawiam narciarsko ...
do zobaczenia na marcowym Zmierzchu ... długiego marcowego dnia ...
życie jest piękne!