HYDE PARK

Re: HYDE PARK

Postprzez GrejSowa Wt, 21.01.2014 00:20

Dziękuję, Teremi! Oby Twoje słowa były prorocze. W sensie tych wygranych, bo ja w nocy śpię :-) Bardzo rzadko zarywam noce na oglądanie meczy (wiadomo chyba, o jakie wyjątki chodzi), więc z AO to jest tak, że większość przeżywam od końca :-) Najpierw dowiaduję się wyniku, a potem oglądam powtórkę lub fragmenty, o ile są dostępne, ja mam czas, a mecze są ciekawe.

Oby Agi sposób na Azarenkę okazał się tym razem skuteczny! Hiszpanka wchodziła dzisiaj (a właściwie to wczoraj) na kort cała w chwale po "pogromie" Woźniackiej i początkowo grała, jakby walnęła przed meczem zgrzewkę Red Bulla, ale Aga ją dość szybko, bo ledwie w dwóch setach uspokoiła i odesłała do odrabiania lekcji, sama oszczędzając siły na kolejny mecz. Nie wiem, jak ona to zrobiła, bo mecz nie był jakoś szczególnie widowiskowy, nie obfitował w jakieś specjalne zagrania typu "shot of the day", a na dodatek Aga nie grała zbyt agresywnie. Zastosowała taktykę, która tradycyjnie już zaowocowała mniejszą ilością wygranych bezpośrednio punktów, ale i mniejszą ilością błędów, do których zmuszała Hiszpankę. Ostatecznie więc zrobiła to i niech tak robi dalej.

Obrazek
Źródło: strona AO

Jeśli ktoś nie widział, to tu obszerne fragmenty tego meczu:
http://www.youtube.com/watch?v=0hDBY-71y0E
http://www.youtube.com/watch?v=7gcgIzS-1Vo
http://www.youtube.com/watch?v=BSJtatRJB5w
GrejSowa
 
Posty: 6298
Dołączył(a): N, 27.02.2005 17:55
Lokalizacja: Warszawa

Re: HYDE PARK

Postprzez M.C. Wt, 21.01.2014 17:32

Cze! Trwa tez Sundance, za pol godziny rozmowa aktorow i rezysera filmu "The Trip to Italy", czili Steve Coogan i Rob Brydon, w rezyseri Micheala Winterbottoma. Jak ktos widzial "The Trip", to wie ocochodzi, a jak nie to pora zeby si dowiedzial i BUM!

Prosto z Sundance

Pa i dobrego!
Avatar użytkownika
M.C.
 
Posty: 3816
Dołączył(a): Cz, 03.03.2005 22:15
Lokalizacja: Redwood City, CA

Re: HYDE PARK

Postprzez teremi Śr, 22.01.2014 19:48

no i widzisz Sowa jakie proroctwo - co tam jakaś Azarenko :lol:
Avatar użytkownika
teremi
 
Posty: 3682
Dołączył(a): Śr, 02.03.2005 09:41
Lokalizacja: Elbl

Re: HYDE PARK

Postprzez GrejSowa So, 25.01.2014 09:37

I taką Agnieszkę zapamiętam z tegorocznego AO. To był niesamowity mecz. Miała Aga kilka rewelacyjnych meczy w ostatnich latach, ale ja chyba pierwszy raz widziałam ją aż tak bardzo skoncentrowaną. Plus to śmiganie po korcie, dokładność, czytanie Azarenki (jej zdziwione miny bezcenne!), sypanie różnymi pomysłami jak z rękawa. Można wygrywać nie waląc z całej siły? Można. Mimo odpadnięcia w półfinale, ten mecz był bardzo ważny, zarówno dla Agnieszki, jaki i dla nas, kibiców. Jest wyraźny sygnał i nadzieja na wiele jeszcze emocjonujących chwil. Znowu Wielki Szlem przeszedł tuż koło nosa, ale za trzecim razem musi się udać! Może niekoniecznie zaraz Roland Garros, ale na przykład taki Wimbledon?

Obrazek

Kto nie widział meczu Agi z Azarenką, może go obejrzeć tutaj. Bonus w postaci komentarza w języku chińskim :D
http://www.youtube.com/watch?v=yhs-meEz ... 4-overview

Po meczu Agi z Azarenką nie mogłam uwierzyć, że jednak mecz półfinałowy odbywa się już następnego dnia! Ten dzień przerwy był potrzebny na wyrównanie szans (tak jak to ma miejsce przed meczem finałowym), bo wiadomo, że nie ma dwóch identycznych dróg prowadzących do półfinału. To ma znaczenie, bo przecież zawodniczki mają różne warunki fizyczne, różną odporność na wysokie temperatury itp..

Za chwilę finał Cibulkova - Na Li. Typuję wygraną Chinki, bo po prostu jest lepsza, mimo, że warunki fizyczne i styl gry mają podobny. A poza tym lżej mi będzie na sercu, jeśli wygra ta, która jest wyżej w rankingu od Agi, choćby o to jedno oczko :-) Nie mówiąc już o tym, że zwyczajnie zła jestem na Cibulkovą, że wyeliminowała naszą Agę. Te jej agresywne miny doprowadzają mnie do szału. Mam nadzieję, że po dzisiejszym meczu zejdzie z kortu, a nie się na niego położy :-)

A zaraz po tym meczu wychodzą na główny kort debliści i nasz Łukasz Kubot zagra w nim o historyczny finał. Dawaj, Łukasz!!! HP jest z TobOM!!!

Jutro finał singla panów. Szkoda Federera, bo byłby szwajcarski finał i mogłabym choć raz powiedzieć, że tenis jest przewidywalny, bo na 100 procent wygra Szwajcar :-) W meczu Nadala z Wawrinką kibicuję Wawrince i choć nie jestem pewna na 100 procent, to obstawiam wygraną Szwajcara po długim i zaciętym boju.
Ostatnio edytowano N, 26.01.2014 10:07 przez GrejSowa, łącznie edytowano 1 raz
GrejSowa
 
Posty: 6298
Dołączył(a): N, 27.02.2005 17:55
Lokalizacja: Warszawa

Re: HYDE PARK

Postprzez GrejSowa So, 25.01.2014 13:49

No i stało się! Mamy Polaka zwycięzcę Wielkiego Szlema! Pierwszego po 36 latach od triumfu deblowego Wojtka Fibaka. Piękne ukoronowanie kariery Łukasza która, mam nadzieję, jeszcze długo się nie skończy. Ależ się chłopaki wzruszyły. Chłopaki nie płaczą? Płaczą! I to jak!!!

Obrazek
GrejSowa
 
Posty: 6298
Dołączył(a): N, 27.02.2005 17:55
Lokalizacja: Warszawa

Re: HYDE PARK

Postprzez Małgosia Sz Cz, 30.01.2014 19:40

No i co słychać?
Andorciu, wróciłaś może?
U nas mróz. I zimno. I śnieg. I w ogóle.
Eeee... taaaaam...
Małgosia Sz
 
Posty: 7336
Dołączył(a): Wt, 08.03.2005 11:07

Re: HYDE PARK

Postprzez MarysiaB So, 01.02.2014 16:00

Po takim cos to nie wiem... No trudno, wychodze. Ja wrocilam!
U nas upaly. I slonce (w tej chwili spi). I w ogole, koniec AO i syndrom pourlopikowy, czyli komplet. Eeee... taaaam... Jutro 40 st. i uciekam na plaze.
Avatar użytkownika
MarysiaB
 
Posty: 2848
Dołączył(a): Śr, 02.03.2005 09:22
Lokalizacja: Melbourne

Re: HYDE PARK

Postprzez Małgosia Sz So, 01.02.2014 16:35

Marysiu, czyli jednak prawda, że tam u Ciebie wszystko do góry nogami:)

Ściskam całe HP!
Małgosia Sz
 
Posty: 7336
Dołączył(a): Wt, 08.03.2005 11:07

Re: HYDE PARK

Postprzez MarysiaB N, 02.02.2014 12:57

Maszmun, no wiadomo, ze mna na czele. :)
Witajcie. Ledwo zipie. Taka kilkugodzinna plaza moze wyciagnac z czlowieka wszystkie soki. Pojechalismy do Rye, nadmorskiej popularnej miescinki, jakies 60 km od naszej chaty. I chyba z pol Melbourne wpadlo na ten sam pomysl. Tloczno jak w Miedzyzdrojach w sezonie, czego nie lubimy ze Starym. Jeszcze mocniej zatesknilismy do dziury za Adelajda, gdzie Dolphin Beach nalezala glownie do nas (nie liczac mieszkancow spartanskich domkow na skarpie, no ale jak pisalam rok temu, oni sa na wyposazeniu tej plazy, taki element dekoracyjny. Jak pojedziemy tam jeszcze ze trzy razy, to jest szansa, ze do nich doszlusujemy, zreszta juz sie troche zakumplowalismy.) Z drugiej strony, jak przygrzeje 40+, to nawet w przeludnionym Rye milo postac w wodzie do pasa, saczac kawke. A teraz kilka wakacyjnych widokowek z opisami.

Obrazek

Dziura za Adelajda, czyli Dolphin Beach. Te tysiac km z hakiem do niej przemierzylismy w 46-stopniowym upale (tak jak obiecalam, glownie drzemikowalam). Stary troche sie bal i kreowal rozne czarne scenariusze. No bo na ten przyklad, jakby sie nam samochod rozkraczyl, to co zrobilibysmy w szczerym polu bez aircon? Ciagle nie wiem, bo nic takiego nas nie spotkalo. Przejezdzalismy za to przez tereny, gdzie palilo sie z tydzien wczesniej – czarne kikuty drzew i krzakow wzdluz drogi, kompletnie wypalona trawa, smetnie i nieswojo. Na miejscu dowiedzielismy sie z tv, ze pali sie miedzy Melbourne a Adelajda, tak ze jak wracalismy po dwoch tygodniach do chaty (44 st. C), to znowu mijalismy swiezo wypalony busz.

Obrazek

To samo miejsce tylko z wysluzonym niebieskim namiocikiem, gdzie chwilami przysypiam, duzo czytam, jestem ze Starym i dziecmi i mam czas na wszystko. W tym roku przeczytalam w dziurze piec auto/biografii, jeden zbior opowiadan („Opowiesci wigilijne” kilkunastu „najbardziej lubianych i najchetniej czytanych polskich autorow” – nagroda „za caloksztalt”, sama raczej bym nie kupila, a po lekturze – nie polecam. Jak powstaja takie skladanki? Na zamowienie? Szybko, na kolanie? Ludzie i tak to lykna „pod choinke”...? Po czterostronnicowym opowiadaniu Manueli /na okladce: Manula/ Kalickiej (?) pt. „Miotla, scierka i Boze Narodzenie” zaden inny scenariusz nie przychodzi mi do glowy.) i dwie ksiazki z tzw. ‘literatury kobiecej’ (w domysle: nizszych lotow, oczywiscie), lzejsze, wakacyjne, w kazdym razie tak myslalam (ok, pograze sie – nad „Dziewietnascie minut” Jodi Picoult plakalam jak glupia kilka razy, moim zdaniem lektura obowiazkowa dla rodzicow).

Obrazek

Jeden ptak.

Obrazek

Dwa ptaki.

Obrazek

Duzo ptakow.

Obrazek

Strusiowa uczy dzieci zasad ruchu drogowego.

Obrazek

I pamietaj - glowa do gory, powoli, nie ogladaj sie za siebie, dumnie i z godnoscia...

Obrazek

Pamietacie kormorana Malcolma? Od mieszkancow domkow na skarpie dowiedzielismy sie, ze dorosl i odlecial. I ze spotkali go kilka razy, kiedy wybrali sie lodka na polowy. Tak mysla, ze to byl on...
Ja zobaczylam Malcolma na skalkach na dwa dni przed koncem urlopu. Jestem pewna, ze to byl on. Tak samo suszyl skrzydla.
Avatar użytkownika
MarysiaB
 
Posty: 2848
Dołączył(a): Śr, 02.03.2005 09:22
Lokalizacja: Melbourne

Re: HYDE PARK

Postprzez M.C. N, 02.02.2014 16:23

Malcolm ktorego ja pamietam z Twoich Knagusiu zdjec mial nieco jasniejsze opiorzenie i byl i bardziej zszargany zyciem, no ale moze tylko tak pada slonce, ze go ukazuje w korzystniejszej pozie, eh?

U nas w koncu pada deszcz, po dwoch miesiacach kompletnej suszy w porze deszczowej. Kolega ktory nie wierzy w zmiany klimatyczne twierdzi, ze jeszcze sie moze wyrownac.

Film "Her", z Joaquinem Phoenixem, nad ktorym wszyscy sie tu zachwycaja, wlacznie z moim W., napelnil mnie smutkiem, bardzo namacalny futurustyczny swiat wyczyszczony z potrzeb bliskosci miedzy LUDZMI. No dobra jest jakas iskierka nadziei na koncu filmu. On i inni tez bardzo przekonywujacy, ale nie na Oskara.

Ostatnia plyta Beyonce, absolutna rewelacja!!!!BUM!

Bardzo dobrego!
Avatar użytkownika
M.C.
 
Posty: 3816
Dołączył(a): Cz, 03.03.2005 22:15
Lokalizacja: Redwood City, CA

Re: HYDE PARK

Postprzez MarysiaB N, 02.02.2014 16:33

Emcia, Malcolm byl mlody, to niby kiedy mial sie on tak zszargac zyciem? Poza tym skrzydla mogl sobie troche opalic. :)

Obrazek

Foka. Poza tym widzielismy kilka razy blisko brzegu rozbrykane delfiny (w koncu bylismy na Dolphin Beach), kangury (wspominam dla porzadku, ale to normalka) i dwa weze - jeden taki bardziej plaskaty na drodze i drugi calkiem zywy na rynnie domu, w ktorym mieszkalismy, tak tuz przy podlodze werandy. I powiem Ci, Grejsiu, ze na ten widok zupelnie wyleciala mi z glowy instrukcja, jak zlapac weza, zreszta moja wlasna. Nic, po prostu czarna dziura. Jak go schwytac? Za glowe, ponizej, a moze za ogon? Ale co mi po instrukcji, jak nie mialam pod reka sloja z zakretka z dziurkami. Mojej rodziny waz nie ruszyl, ale nie w sensie, ze sie na nich nie rzucil, tylko ze nie za bardzo sie nim zainteresowali. Piotrek powiedzial: „O, waz”, popatrzyli na niego przez chwile i poszli do samochodu, zostawiajac mnie z wezem. A ten popatrzyl na mnie i szybko wsunal sie pod werande. Poniewaz ciagle nie pamietalam, jak zlapac weza, krzyknelam do Starego, ze za Chiny Ludowe, nie pojde tamtedy do samochodu, na co Stary odkrzyknal, ze moge obejsc dom z drugiej strony. Tak wlasnie zrobilam. Z perspektywy i na chlodno musze stwierdzic, ze bylo to nierozwazne, a nawet glupie, bo za domem bylo duzo krzakow, zbiornik na wode itp., i tam to dopiero moglo roic sie od wezow. Tego dnia na plazy rozmyslalam w niebieskim namiociku glownie o W. Ze wlasnie opala sie na werandzie na moim krzeselku. Ale nie, po spotkaniu ze mna juz sie nie pojawil.
Ostatnio edytowano Pn, 03.02.2014 03:17 przez MarysiaB, łącznie edytowano 2 razy
Avatar użytkownika
MarysiaB
 
Posty: 2848
Dołączył(a): Śr, 02.03.2005 09:22
Lokalizacja: Melbourne

Re: HYDE PARK

Postprzez M.C. N, 02.02.2014 16:37

Malcolm byl mlody??? A to ja cos pokrecilam, to na pewno on w takim razie, hihi...opalony.
Avatar użytkownika
M.C.
 
Posty: 3816
Dołączył(a): Cz, 03.03.2005 22:15
Lokalizacja: Redwood City, CA

Re: HYDE PARK

Postprzez MarysiaB N, 02.02.2014 16:59

Obrazek

Homary, prosto z oceanu, wprost na obiad w chatce na skarpie.

Australia Day (26/01) na Dolphin Beach:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Avatar użytkownika
MarysiaB
 
Posty: 2848
Dołączył(a): Śr, 02.03.2005 09:22
Lokalizacja: Melbourne

Re: HYDE PARK

Postprzez MarysiaB N, 02.02.2014 17:41

Obrazek

Obrazek

Widzicie ten jasny pasek wody na gorze? To niebo odbija sie w prawie gladkim oceanie. Tak nam objasnili to zjawisko mieszkancy chatek na plazy. Czy to prawda?

Obrazek

A moje dziecko ciagle skacze. Dwa dni temu rozpoczela rok szkolny. Zycze jej zdania matury w takim stylu.
U&U i dobranoc.
Avatar użytkownika
MarysiaB
 
Posty: 2848
Dołączył(a): Śr, 02.03.2005 09:22
Lokalizacja: Melbourne

Re: HYDE PARK

Postprzez M.C. Pn, 03.02.2014 22:33

Ja tez Oli tego zycze Kangusiu, z calego serca!
Avatar użytkownika
M.C.
 
Posty: 3816
Dołączył(a): Cz, 03.03.2005 22:15
Lokalizacja: Redwood City, CA

Re: HYDE PARK

Postprzez M.C. Pn, 03.02.2014 22:42

sorry pomylka
Ostatnio edytowano Wt, 04.02.2014 00:00 przez M.C., łącznie edytowano 1 raz
Avatar użytkownika
M.C.
 
Posty: 3816
Dołączył(a): Cz, 03.03.2005 22:15
Lokalizacja: Redwood City, CA

Re: HYDE PARK

Postprzez GrejSowa Pn, 03.02.2014 23:24

Nie wiem jak Wy, ale ilekroć czytam, że ktoś umarł z przedawkowania narkotyków, to się wkurzam. Przecież młodzież też czyta i właśnie dostaje jasny sygnał, że gdyby facet brał, ile trzeba, to by żył i wszystko byłoby git, bo narkotyki to nic złego, o ile się nie przedawkuje. No, ludzie kochani, powiedzmy sobie wprost - umarł człowiek, bo po prostu ćpał, bo to jest złe i może zabić. Dla kogo szok, dla tego szok. W niektórych krajach zabijają już za samo posiadanie narkotyków. Czy do cholery jasnej ktoś kiedyś zrobi wreszcie z tym porządek? I znowu zabrakło kogoś w bliskim otoczeniu, kto zająłby się słabym człowiekiem, pomógł mu, ale skutecznie. Za to teraz będą płakać i wychwalać, jaki to był wspaniały i utalentowany. Jakie to typowe dla naszych czasów. Szkoda człowieka, aktora, talentu. Kolejna bezsensowna śmierć nie poprawiająca niestety wizerunku Hollywood. Sex, drugs, botox, alcohol, money. Oczywiście, wyjątki są i tego się trzymajmy w nadziei, że świat nie jest taki zły. Filmy zostają, ale co z tego, jak ich już więcej nie zrobi? Mam nadzieję, że tam gdzie teraz jest, ma totalny szlaban na dragi.

Dobranoc.

P.S. Kangusiu, Twoja wakacyjna relacja mnie powaliła. Jakbym tam z Wami była :lol: Bardzo mi się podoba taka Australia. To jest dopiero luksus!
GrejSowa
 
Posty: 6298
Dołączył(a): N, 27.02.2005 17:55
Lokalizacja: Warszawa

Re: HYDE PARK

Postprzez GrejSowa Wt, 04.02.2014 07:26

Łomatko, Emciu, bój się Alberci! Ja Ci dam pomyłkę! Przecież wkleiłaś cytat z jakiejś gazety, czy portalu (świetne tłumaczenie, nawiasem mówiąc!), a nie swoje własne słowa. Będziesz pokutować za jakiegoś dziennikarza tudzież całe Hollywood? No, proszę Cię. To jest HP i wkleić i napisać można co się chce, i można się nie zgadzać. No, chyba że się mylę? Myślałam, że jakaś dyskusja się wywiąże ciekawa, bo przecież Whitney, Amy, Michael...przykłady można mnożyć. A weźmy takiego Justina Biebera. Większość myśli, że to miernota, której się udało, a to bardzo zdolny chłopak jest, mało kto wie, że gra na kilku instrumentach od dziecka i jest samoukiem! Ale się powoli stacza i oby nie skończył, jak inni, bo znowu będzie płacz i rozpacz, jakie to dobre i zdolne dziecko było, ne? A co to mnie Druhny dzisiaj dopiero poznały? Piszę, co myślę i czuję. Świetny aktor, bez dwóch zdań, też mi go żal, ale czy napisałam nieprawdę? Popsułam może pośmiertny nastrój, no to przepraszam. Też mam wszystko pousuwać? Obrażę się na cały świat i więcej tu nie wrócę. No, ludzie. To już nic od siebie napisać nie można? Do bani z poprawnością. Nuda i tyle. No, to mnie Druhna na dzień dobry dała popalić, nie ma co. To ja może przy tenisie zostanę? Dobrze będzie? :-) Jak coś, to będę od Kangusi obrywać, a reszta spokojnie będzie się temu przyglądać z bezpiecznej odległości :-)
GrejSowa
 
Posty: 6298
Dołączył(a): N, 27.02.2005 17:55
Lokalizacja: Warszawa

Re: HYDE PARK

Postprzez teremi Wt, 04.02.2014 11:35

czy to ta sama malutka Ola????
jak te dzieci szybko rosną
wspaniale zdanej matury oczywiście i tylko dobrych życiowych wyborów, bo na maturze świat się nie kończy
dzięki za piękne widoki zwłaszcza, że za oknem (moim) do wczoraj była zima - na szczęście już słońce
Avatar użytkownika
teremi
 
Posty: 3682
Dołączył(a): Śr, 02.03.2005 09:41
Lokalizacja: Elbl

Re: HYDE PARK

Postprzez M.C. Wt, 04.02.2014 17:03

Cze HalYnko, cze Sowus, Alberci si nie boje, phi.

Wyjasniam. Moja intencja nie bylo wywolanie dyskusji na temat Holywood i narkotykow. Wcale. Wkleilam fragment z ktorym sie zgadzam, ktory uchwycil to co ja czuje. Dyskutowac mozna, wklejac mozna, wycinac mozna. Tylko, ze ta dyskusja w tej chwili raczej beze mnie, nie mam na nia welny i juz.

Dobrego!
Avatar użytkownika
M.C.
 
Posty: 3816
Dołączył(a): Cz, 03.03.2005 22:15
Lokalizacja: Redwood City, CA

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Ogólne