...od inauguracji w TEATRZE POLONIA, ogromna liczba premier, tyle niepowtarzalnych wrażeń, tyle wzruszeń widzów i aktorów, tyle trudów i przeciwności pokonanych przez Panią, Pani niezapomnianego Męża Edwarda Kłosińskiego, Pani córkę Marysię Seweryn i licznych współpracowników. Tytaniczną pracą i talentem stworzyli Państwo oryginalne i wartościowe miejsce dla kultury polskiej, nie tylko teatru. Poza inscenizacjami są również koncerty a także spotkania z widzami trudne do nazwania, np. eksperymentalny i jedyny w swoim rodzaju wieczór kiedy to widzowie... zagrali SHIRLEY VALENTINE. A Pani się świetnie bawiła obserwując, jak kilkadziesiąt osób w różny sposób przedstawiało fragmenty tak ukochanej przez widownię sztuki.
Tak wiele się już wydarzyło na deskach POLONII, a ile się jeszcze wydarzy!
Za to wszystko gorąco dziękuję życząc Pani najserdeczniej przede wszystkim zdrowia i sił, bo pomysłów Pani nigdy nie brakuje, by nas rozerwać, pocieszyć, zmusić do zastanowienia, edukować czy przypomnieć ważne chwile (np. jak w DANUCIE W.). Niech kolejne jubileusze Teatru Polonia będą świadectwem naszej (czyli widzów odwiedzających Polonię) i Pani miłości do teatru! Pozdrawiam najmocniej