Szanowna Pani Krystyno,
Dziękuję. Próbujemy razem z siostrą, szwagrem i ich dziećmi - Zosią, Łukaszem i Michałkiem iść do przodu. Nasi Rodzice byli silni do końca, my też mamy taki zamiar. Możemy liczyć na wsparcie sąsiadów, i na siebie. Ja na jutro umówiłam pana, który odświeży mi mieszkanie, pomaluje ściany, itd. On sam też potrzebuje wsparcia. Ma na utrzymaniu czwórkę dzieci i chorą żonę. Akurat wczoraj przyszedł do mnie do pracy z prośbą o pewną pomoc i przy okazji zaproponowałam mu, by odświeżył mi mieszkanie. Właśnie za chwilę zabieram się za opróżnianie mebli... Nie przepadam za tego typu pracami ręcznymi, ale cóż...
Chcemy dobrze rozplanować dalsze działania tak, by Rodzice byli zadowoleni i spokojni. Wierzymy głęboko, że czuwają nad nami i dają swoje wsparcie, jak zawsze... To się po prostu czuje. A poza tym, jak zawsze siłę daje mi kontakt z kulturą, muzyką. I z Panią.
Wszystkiego dobrego, Pani Krystyno.
Ada Pasiniewicz