Pani Krystyno,
Jaki piękny ten budynek, taki trochę jak z bajki, na niektórych zdjęciach wygląda jak zabytkowy dworzec. Niech przejeżdżają przez niego tam i z powrotem lokomotywy ciągnące wagony wspaniałych wydarzeń.
Kocham takie miejsca zapomniane przez Boga, porzucone przez ludzi, odnalezione przez takie anioły jak pani Bożena... Ludzie z taką pasją, z takim pomysłem to sól i pieprz tego ledwie zipiącego kraju. Grzać się przy nich można jak przy kominku. Ślę moc pozdrowień Pani przyjaciółce i obiecuję trzymać kciuki, żeby wszystko w Sokołowsku udało się tak jak sobie wymarzyła.
A ku ozdobie kilka obrazków z drugiego końca kraju, z pięknej Warmii, rzeczka i jezioro Dadaj - gdzie łapałam oddech przed kolejnym rokiem pracy.
Pozdrawiam serdecznie - A.