Męski/Żeński

Tutaj kierujcie pytania do mnie, na które postaram się odpowiedzieć w miarę możliwości.

Męski/Żeński

Postprzez Alison So, 22.06.2013 18:07

Dzień dobry,
Przeczytawszy dzisiejszy wpis dziennikowy pomyślałam, że podzielę się swoimi spostrzeżeniami.
Brakuje mi tego dawnego podziału na męskie i żeńskie sprawy, zawody, zachowania itp. Nie wiem co to się porobiło, ale w środowisku, w którym się obracam mężczyźni od jakiegoś czasu zachowują się "jak baby". Kiedyś uznawało się, że kobieta to ta delikatna, czuła, wrażliwa, która jednak w chwili kryzysu straci głowę, pohisteryzuje, popłacze i rozglądnie się za silnym męskim ramieniem. A mężczyzna to opoka, stalowe nerwy, ktoś na kim można polegać, kto wszystko ogarnie, naprawi, zdąży, weźmie na swoją szeroką klatę każdy problem i się z nim zmierzy, a kiedy mu nie wyjdzie, to z godnością przyjmie porażkę. Może to jakaś utopia ale ponad 40 lat funkcjonowałam w takim schemacie myślowym i on znajdował odzwierciedlenie w mojej rzeczywstości.

I nagle od jakichś 10 lat z osłupieniem obserwuję reakcje niektórych swoich kolegów czy obcych mężczyzn, którzy w momentach kryzysowych, zaczynają trząść portkami, czarno widzieć, mędzić, ględzić i niczego nie posuwać do przodu, albo okazywać niczym nieuzasadnioną, bezmyślną agresję, podczas gdy kobiety z mojego otoczenia generalnie "dają radę". Podejmują wyzwania, rozwijają się, współpracują, tworzą fajne zespołowe projekty. Mężczyźni na ich tle wypadają jak jakaś banda przewrażliwionych na własnym punkcie neurotyków, mimo zerowych osiągnięć z lekceważeniem odnoszących się do niewątpliwych osiągnięć swoich koleżanek. Dlaczego kobieta, której zwróci się uwagę na błąd, przyjmuje to z wdzięcznością, bo to pozwoli jej go poprawić i zbliżyć się do doskonałości, mężczyzna w tej samej sytuacji dostaje szału, że ktoś śmiał zakwestionować jego nieomylność i kompetencje?

Długo mogłabym przytaczać przykłady. Nigdy nie miałam feministycznych zapędów, uwielbiałam mężczyzn na ich siłę i konkretne podejście do życia. Ale tego już po prostu NIE MA! Przynajmniej w "moim świecie". Istnieją testy na określenie tzw. płci mózgu, tyle, że zdaje się, że wszystkie trzeba przerobić, bo cechy, które w tych testach kwalifikowały ową płeć jako męską, stają się najwyraźniej typowo kobiecymi.... :|

Pozdrawiam serdecznie - A.
Alison
 
Posty: 95
Dołączył(a): Śr, 04.04.2007 10:00

Re: Męski/Żeński

Postprzez Krystyna Janda N, 23.06.2013 05:58

Dziękuję za list. Kobieta to i słabość i iła jednocześnie, bo mężczyźni w okresie prżejściowym. Ale key nastąpi rekonstrukcja i reaktywacja możemy się zdziwić. Pozdrowieńia.
Avatar użytkownika
Krystyna Janda
Właściciel
 
Posty: 18996
Dołączył(a): So, 14.02.2004 11:52
Lokalizacja: Milanówek


Powrót do Korespondencja