Dzien dobry,
pozdrawiam z Pragi, gdzie mieszkam od 10 lat (w tej chwili czesciowo pod woda).
Za kazdym razem, kiedy przyjezdzam do Warszawy staram sie "wpasc" do Pani na spektakl wciagajac rodzine i znajomych. Nie zawsze sie to udaje, ale w ciagu ostatnich kilku miesiecy udalo sie nam zobaczyc dwa niesamowite spektakle "Biala bluzke" i "Ucho, gardlo, noz", za ktore bardzo dziekuje.
Wczoraj znow z wielkim wzruszeniem obejrzalam "Kochankow mojej mamy". Czy ma pani ciagle kontakt z chlopcem grajacym Rafala? Wie pani jak potoczyly sie jego losy?
Dziekuje,
Justyna