nareszcie! póżno, bo póżno, ale i u nas nastało ZIELONOOOOOOOOOOO,
pogoda nie tylko wiosenna, a wręcz letnia, piękny czas po zimowych szarościach,
pozdrawiam Zielonychznad rozlewisk, /ptaków tu zatrzęsienie, nic tylko siedzieć i słuchać ich śpiewów/
z lasu - pod nogami białe dywany zawilców, czasami wplecione niebieskie przylaszczki
znad jeziora, tu przy zachodzącym słońcu
i
Jaśminowców z Placuniowaaaaaa,
/w pierwsze dni majowe, w ciągu trzech dni nasze brzozy z pączków ubrały się w liście/
- dobrych, słonecznych dni!