...Książe Igor rozpędza twoje smutki, ja z rewolwerem nad szklanką czystej wódki, usiadł czarny kruk na dachach Petersburga, niech to wszystko szlag !...
Słucham na okrągło. Czy Pani to zna? To "Petersburg" J.Nohavicy, w genialnym "spolszczeniu" A.Andrusa.
I dobrze, że przeczytałam dziś Pani "dziennikowy" wpis, i dobrze, że - mimo wszystko ? - zabrzmiał optymistycznie, bo dzięki temu nadchodzący 25 marca nie taki " dotkliwy " wydawać się może...
No i w końcu, właśnie 25-go, obejrzę tę osławioną "Zemstę" w Och-u, bilety bowiem dostałam w prezencie hi,hi.
A "Książe Igor" to oczywiście nazwa drinka, podaję przepis:
40 ml soku z passifłory / marakuja /
20 ml soku z cytryny
20 ml soku ananasowego
80 ml lemon bitter soda / już można kupić bez problemu /
6 szt.lodu kostkowego
Do wysokiej szklanki wlać w/w składniki - oprócz lemon bitter soda- i dokładńie wymieszać! Wsypać lód, a lemon bitter soda dodać do smaku, wg upodobań.Smakuje wyśmienicie.
Serdeczności.G. Z Żoliborza.