kulturowy stres :)

Tutaj kierujcie pytania do mnie, na które postaram się odpowiedzieć w miarę możliwości.

kulturowy stres :)

Postprzez Natural_Mind Śr, 23.01.2013 19:02

Ha-ha, oj ci panowie z Pani dziennika.
Ze strachu ci faceci tacy ignoranccy, aroganccy, "kulturowo" lekcewaza, bagatelizuja skutecznosc kobiet, pomniejszaja...Obecna cywilizacja (wojen i zniszczenia) zbudowana zostala na "samcu-alfa" tzn. facecie ktoremu wmowiono ze musi byc twardy, nie moze plakac, ma byc bezlitosny. O swojej kobiecej stronie natury tez ma zapomniec. No i mamy takich panow maczo, co z wlasnej pelnej (ying&yang) natury obdarci zieja ogniem ego-alfa-najwyzszego w stadzie. I zdaje im sie ze od nich swiat zalezy. Jeszcze im mamy wmowily ze sa tacy wspaniali, na pierwszym miejscu, nieomylni.

A ci panowie jak nikt nie patrzy to tacy smuuutni, sierotki takie zagubione. Depresyjni bardzo. Moze czuja jak kolo dziejow historii zatacza krag i "what goes around comes around"....Panowie wyluzujcie, wiecej poczucia humoru !

Pani Krysiu, pozdrowienia, kosmicznego 2013 i niech Moc bedzie z pania!
Natural_Mind
 
Posty: 16
Dołączył(a): N, 03.06.2012 20:55

Re: kulturowy stres :)

Postprzez Krystyna Janda Śr, 23.01.2013 22:07

Moc ze mną? A stram się jak najskuteczniej, najmądrzej , niebanalnie żyć. Wszystkiego mocnego.
Avatar użytkownika
Krystyna Janda
Właściciel
 
Posty: 18996
Dołączył(a): So, 14.02.2004 11:52
Lokalizacja: Milanówek


Powrót do Korespondencja