Szanowna Pani Krystyno,
Jestem świeżo po wysłuchaniu wywiadu z Panią w Radio TOK FM. Godzina spędzona w cudownej, ciepłej, refleksyjnej atmosferze. Bojkot łososia - cudowna opowieść na temat dochowania wierności tradycyjnym potrawom wigilijnym... Dziękuję Pani za tą godzinę. Tak sobie myślę, że nawet jeśli już ten koniec świata nastąpi, to zanim to się stanie, zdążę się jeszcze pojawić na Stadionie Narodowym w Warszawie, by tam się z Panią wreszcie spotkać.... A gdyby miała Pani ochotę mnie odwiedzić, zapraszam serdecznie, o każdej porze... Bez zapowiedzi....Bez uprzedzającego telefonu...
Ciepłe pozdrowienia wysyłam i raz jeszcze życzę udanej premiery oraz kolejnych przedstawień "Zmierzchu..." .
Ada Pasiniewicz