Droga, Kochana Aktorko !
Uśmiałam się ! Tak serdecznie ! Pani stwierdzenie o klopotach ze słuchem i że ludzie jakos tak niewyraźnie mówią ...- jakie prawdziwe ! A rozsmieszylo mnie to, bo : obecnie krecone filmy, seriale mają jakieś dziwne udźwiekowienie, podkład muzyczny zagłusza dialogi, aktorzy nie otwierają ust i przez zaciśnięte zęby podają tekst...Efekt : ogladamy cos z mężem (mimo wieku słuch mamy b.dobry oboje!) i co jakis czas pytam : co powiedziała ? Mąż akurat zrozumiał, odpowiada. Za chwilę On : o co chodzi, co powiedział? Wiem ! Odpowiadam. I tak nam się udaje ZROZUMIEĆ o co chodzi .....Śmieszy nas to strasznie! Bo jeszcze nie doszlismy, jak to się dzieje, że udaje nam się USŁYSZEĆ na zmianę......
Wywiad cudny. SERDECZNOŚCI !!!