Dziękuję Pani Krystyno za pozdrowienia. Życzę spokojnego, rocznicowego dnia pierwszowrześniowego. Oglądam programy dokumentalne z tamtego okresu, pierwsze chwile po napaści....i co roku dziękuję Bogu, że nie było mi dane żyć w tamtym czasie... Nie wyobrażam sobie...
Ukłony dla Pani i dla Pani Mamy, która na pewno pamięta te lata.... Moi Rodzice byli wtedy jeszcze zbyt mali, ale mój wujek miał właśnie tego pamiętnego pierwszego września iść po raz pierwszy do szkoły... Opowiadał mi swoje przeżycia.
Pozdrawiam serdecznie
Ada Pasiniewicz