Pani Krystyno!
Znowu w mediach Smoleńsk na tapecie:-) Teraz, że niby dokumenty dot. Anny Walentynowicz
zupełnie nie pasują do jej opisu. A jeszcze w kółko matka Madzi i matka Madzi. No oszaleć można
jakby ważniejszych spraw nie było. Ale przynjamniej wesoło:)))