Witam
Czytam , czytam i nie wierzę skąd to całe oburzenie na temat tej jednej, malutkiej wzmianki o samolocie......tyle duużo mocniejszych już słów padło i to z różnych ust, że gdyby na wszystko reagować, to życia by nie starczyło.....
To nasze przewrażliwienie kiedyś nas zabije, co tu dużo szukać tydzień dyskusji o przeprosinach Obamy......
Ludzie apeluję, więcej dystansu i poczucia humoru najpierw na swój temat a potem do innych, albo " Różowe tabletki na uspokojenie...."......
Ja to sobie tak pomyślałam, że specjalnie te skecze śmieszne nie były i zbyt artystyczne też nie, więc po co Pani udział w tym?
Milion razy bardziej wolałabym zobaczyć Panią w filmie.... czy są jakieś szanse na nowe produkcje????
Chociaż jednak coś ten występ dał, bo dyskusja się rozpoczęła i niestety zauważam, że Coś niedobrego się dzieje z tym społeczeństwem, żeby tak od razu przekreślać Pani dorobek ... tyle negatywnych uczuć przelewać......
Mnie to naprawdę smuci i niestety patrząc na to , co się dzieje coraz częściej wstyd mi, że jestem Polką..
Staram się znaleźć odpowiedź na nurtujące mnie pytanie , skąd w Polakach tyle nienawiści, zawiści , czytam, analizuję i niestety dochodzę do jednego wniosku, że historia losów naszej inteligencji mówi sama za siebie......
Pani Krystyno Kochana, cokolwiek by nie mówili i pisali dla mnie była, jest i będzie Pani najlepszą polską aktorką . Raz jest lepiej, raz gorzej, co nie odbiera ani talentu, ani dorobku... .....
Pozdrawiam najserdeczniej jak się tylko da z północnej Polski, niestety dziś nieco zachmurzonej i chłodnej....
Donia