Droga Pani Krystyno Kochana
dziękuję za pozdrowienia i wzajemnie pozdrawiam.
Nie ma się co tym plebsem przejmować , bo on nie umie docenić wolności krwią
wywalczonej. Co to znaczy wolność słowa że niby można do Wielkiej Aktorki krytykę
wysyłać? No bardzo ciekawe, ale po mojemu tak się nie godzi i jak się coś nie podoba
to publika poprostu nie klaszcze albo tylko grzecznościowo.Ale wolność słowa to nie jest to
żeby do Gwiazdy wysyłać listy z pretensjami jak samemu w życiu nic się nie zdobyło
i od President gratulacji nie otrzymało.
Jeszcze raz pozdrawiam z całego serca
Irena Stella Samoborsky