Pani Krystyno!
Piszę do Pani " od wielkiego dzwonu", ale codziennie czytam wszelkie wpisy na Pani stronie.
Proszę nie brać do serca krytyki z powodu Pani występu w Opolu. Sama jestem już zmęczona "tematem smoleńskim" i całą tą otoczką. Nasz naród lubuje się w martyrologii, męczeństwie i szukaniu spisku tam, gdzie go nie ma. Cokolwiek by się stało, zawsze jestem po Pani stronie.
Podziwiam, pozdrawiam
Dorota M.
P.S.W załączniku Franka i Gucio.