Dzień dobry Pani Krystyno,
Tak, to oczywiście musi być adaptacja Pani Dalloway. Gdyby miała Pani ochotę zastanowić się nad tym pomysłem, polecam film z Vanessą Redgrave z 1997 r. "Pani Dalloway". Mam go na płycie. Mogę podrzucić do teatru - proszę tylko dać znać. Poza książkową, powieściową Panią Dalloway, jest również zbiór opowiadań o niej. Jak dotąd tylko po angielsku. Również służę wypożyczeniem lub kopią
Pozdrowienia, Krzysztof
Ps. O Woolf właściwie mogę godzinami.