przez ambasada Śr, 22.02.2012 18:01
Najukochansza Pani Krystyno,
piekne sa Pani slowa ...
"taka jest uroda teatru, ze jak jest grany żyje, potem zostaje tylko w pamięci tych co widzieli....i tak powinno być, nagrany jest już czymś innym."
chcialoby sie choc na chwile zatrzymac czas, przezyc tych momentow w teatrze jak najwiecej, dlatego odwiedza sie Pani teatry raz po raz, a potem jeszcze raz i kolejny raz ...
by jak najmocniej zyc zyciem Pani teatrow
zachowac w pamieci te wszystkie wspomnienia
caluje ;*
'... memu cialu wystarczy 36.6, mojej duszy potrzeba znacznie wiecej ...'