Gratuluję!

[mus malinowy]

Na pewno otrzymuje Pani mnóstwo takich listów czy wiadomości z podziękowaniami czy gratulacjami. Jednak i ja (jako, że jest to mój pierwszy raz) chciałabym dorzucić coś od siebie. Mam nadzieję, że nic przeciwko temu Pani nie ma. Serdecznie gratuluję nagrody w plebiscycie "Róże Gali". Mimo, że sama nie jestem czytelniczką tego czasopisma i mimo, że owa nagroda nie jest zbyt ważna w świecie mediów (tak sądzę), to Pani rola, która tę nagrodę otrzymała była moim skromnym zdaniem zagrana wyśmienicie. Nie należę do pokolenia PRL-u, ale znam realia tamtych czasów, choćby z opowieści. Pani rola przybliżyła mi je jeszcze bardziej. Serdecznie dziękuję, gratuluję i pozdrawiam. Mus malinowy.

[Krystyna Janda]

Nie jestem z czasów PRL-u to znaczy jest Pani młoda. A to, czy to się Pani podoba jak gram czy nie, jest dla mnie ważne, bo to znaczy, czy jest się aktualnym, czy nie. Najpierw przychodziła do mnie młodzież i brała autografy dla siebie, potem przychodziła do mnie młodzież i brała autografy dla mamy. Teraz zdarza się, że biorą ode mnie autografy dla babci. Pozdrawiam PAnią i dziękuję