do Pani Inki

Tutaj kierujcie pytania do mnie, na które postaram się odpowiedzieć w miarę możliwości.

do Pani Inki

Postprzez GrejSowa Śr, 09.11.2011 22:31

Pani Inko

Ja również wychowałam się w PRL-u, więc doskonale rozumiem, o czym Pani pisze. Wolny rynek faworyzuje młodych, silnych, lepiej wykształconych, przedsiębiorczych, zamożnych. Starszych, słabszych i biednych marginalizuje. Tacy ludzie stanowią problem. Przejawem "odlotu" z rzeczywistości jest dla mnie niezauważanie tego problemu. To mnie boli. Jestem warszawianką i kocham Warszawę. Mnie też żal miasta. Nie tylko znikających galerii, perfumerii, kawiarni, kwiaciarni, księgarń. Żal mi również znikających parków i zabytków, po które z coraz większą bezczelnością i bezkarnością wyciągają swoje pazerne łapy deweloperzy, ale o tym akurat mówi się mało albo wcale. Jak się Pani wydaje, dlaczego? Mój list do Pani Krystyny nie jest dowodem mojego niezrozumienia Jej wpisu. Przeciwnie. Mnie też żal miasta, ale bardziej żal mi ludzi. Myślę, że teraz rozumiemy się lepiej, choć każda z nas wzięła kogo innego w obronę.

Pozdrawiam

Małgorzata
GrejSowa
 
Posty: 6298
Dołączył(a): N, 27.02.2005 17:55
Lokalizacja: Warszawa

Re: do Pani Inki

Postprzez Krystyna Janda Śr, 09.11.2011 23:20

Chyba pójdę coś i kupię w ciucholandzie w samym centrum, coś na zbliżającą się premierę. Nie bardzo zwracam uwagę na ubranie w ogóle, lubię prosto i klasycznie, ale chyba zaszaleję, bo blisko, tuz przy wejściu do naszego teatru.
Avatar użytkownika
Krystyna Janda
Właściciel
 
Posty: 18996
Dołączył(a): So, 14.02.2004 11:52
Lokalizacja: Milanówek


Powrót do Korespondencja