Znam ból tych obrzydliwych rehabilitacji. Jestem niezmiernie zdolna jak mówi moja mama i jestem wstanie sobie zrobić krzywdę w każdej możliwej sytuacji.. W sumie co prawda to prawda. Rok temu , skok, a kolano rozwalone. I mniej więcej 7 miesięcy takiej rehabilitacji. Pomogła , to prawda , ale strasznie ale to strasznie tego nie lubiłam..Mnóstwo osób na sali ale nikt nie zamierzał się do siebie odzywać no bo i po co. Mnie to osobiście do szału doprowadzało no ale cóż jak nie to nie. I trzeba się było zająć sobą , ćwiczenia znane już nam były na pamięć więc po co nam był rehabilitant
Jedyny z tego pożytek takie że to coś dało mojemu kolanu
Miłego dnia Pani życzę.
P.S Patrzyła Pani jaką książkę czyta Pani rehabilitantka ?