Serdeczne dzieki za odpowiedz. To rzeczywiscie powazne sprawy ale dzieja sie wokol mnie jeszcze bardziej powazne rzeczy, sprawy zycia i smierci, a wszystko to z czystej glupoty, glownie pewnych idiotow wyksztalconych w Oksfordzie z linkami tu i tam . Martwie sie bardziej o innych niz o siebie. Podejzewam, ze wyjdzie to jaw. Sytuacja w tej chwili jest wrecz podbramkowa ale mimo wszystko wsiadam na rower i lece sie poslizgac.
Ja tez pozdrawoam i Pania i Rodzine
Monika