Cudowna Pani Krysiu! (mogę tak pisać? nie ma Pani za złe?)
Z całego serca gratuluję Złotej Kaczki. Ogromnie się cieszę, że trafiła właśnie w Pani ręce. Chociaż nie dopuszczałam do świadomości innej opcji, i tak wielka była moja radość, kiedy to już było w stu procentach pewne - o mało z fotela nie spadłam. Fajnie, że są organizowane takie gale, bo choć do Warszawy cholernie mi daleko, filmy też już coraz rzadziej oglądam, to sobie chociaż na Panią w tv popatrzę - a i później jakie sny miłe.
Przesyłam moc gorących pozdrowień, życzę choć odrobiny odpoczynku i oczywiście powodzenia na premierze, bo to już niedługo!
Ada.