Pani Krystyno,
jak dobrze że macie tą kawiarnię w OCHu!
Przyjechał mój niemieszkający od kilku lat w PL przyjaciel i potrzebowałam go zabrać na kawe w godzinach przedpołudniowo-południowych na Ochocie (blisko Banacha oczywiście). No NIC tam w okolicy nie jest i otwarte przed 12 i nieodstraszające. No na kawe w stołówce szpitalnej przecież go nie wezmę w ramch miłego spotkania po latach...
Po odwiedzeniu 3 tzw. lokali skończyliśmy w OCHu. UFFF. Przyjaciel zadowolony. I jeszcze się ucieszył że tak tam ładnie i zadbane i odnowieone (kiedyś oboje mieszkaliśmy kilka lat na Ochocie).
Jak się cieszę że otwierają o 10.00. Ukłony dla pomysłodawcy tej kawiarni tam.
Panów z Amaristo też muszę bardzo pochwalić. Greckie wino, Cherry, ciastko z kulką...super pomysły. Mogliby też dodać sadzone z ziemniakami .. a na inne spektakle też mam pare pomysłów ale może zachowam je dla siebie bo mi się dziś czarny humor trzyma.
z dowcipów kulinarnych...pewnien znany mi neurochirurg co roku na pierwszym spotkaniu studenckiego koła naukowego zamawiał z pobliskiej chińskiej knajpy sobie móżdżek (cielęcy) na grzance...następnie go degustowała na katedrze perorując a walorach smakowych tejże potrawy..no powiem nadałby się na aktora.. a taki zacny doktor.. i takie to mi sie dziś poczucie humory trzyma. przepraszam.
AMC
ps. Jadzia jest super! Oczywiście jest słodkościowa adekwatnie do wieku, ale ma też takie śliczne wesołe-zalotne spojrzenie i piękny uśmiech. Intonacja i modulacja głosu + trzepot rzęs w zdaniu "Pobawisz się ze mną?? TERAZ!!" są rozbrajające. Zupełnie dobrze na aktorkę.
~~~~~~~~
moi 'premiumowi' goście zdaje się zadowoleni powiedzieli "Grali sami najlepsi, a Krysia Janda przeszła samą siebie". Znaczy się dobrze, prawda?