Pani Krystyno,
sił na ostatniej prostej przed premierą.
No i miłych niespodzianek, olśnień i cudownych pomysłów na dźwignięcie się po ostatnich, losowo zarządzonych, wolnych dniach w Teatrze...
Mam nadzieję, że ona działa...
Trzymam mocno kciuki, pozdrawiam, i do zobaczenia w piątek,
Natalia